Jedną z wielkich tragedii tego, jak polityka imigracyjna była debatowana w tym kraju od lat, jeśli nie dziesięcioleci, jest to, że rozmowa jest w większości wyrażona w emocjonalnych, a nie racjonalnych kategoriach.

Ci, którzy obawy o przepływy narodzonych zagranicznych ludzi do Wielkiej Brytanii, są odrzucani jako bigot (najsłynniej przez Gordona Browna). Ci, którzy twierdzą, że imigranci są dobrzy dla gospodarki, są odrzucani jako złudzeni lub niewidomi na rosnący kryzys.

Politics Hub: Śledź najnowsze z Westminster

Więc co się dzieje? Cóż, weźmy głęboki oddech, spróbuj, jeśli możemy zignorować wszystkie emocje i skup się na liczbach. Co mówią nam te liczby?

Najwyższa migracja netto w historii brytyjskiej

Cóż, duży obraz jest… duży. Całkowite przepływy migrantów przybywających do kraju w ostatnich latach były niczym zadziwiającym. Podczas gdy liczby te były płaskowyże w ciągu ostatnich 18 miesięcy, od końca 2023 r. Imigracja (co ma na myśli, ludzie przychodzący tutaj) trwała około 1,3 miliona ludzi rocznie. Odejmij osoby emigrujące w tym okresie (około 400 000), a to pozostawia migrację netto prawie 900 000 osób.

To taka duża liczba, że ​​w rzeczywistości trudno jest ją otaczyć, ale oto jeden sposób. Jako odsetek populacji (wynosi około 1,25%), jest to najwyższa migracja netto, jaka ten kraj kiedykolwiek doświadczył, ponieważ setki lat temu zaczęły się mniej więcej porównywalne zapisy. Rzeczywiście, nie mogę znaleźć kolejnego podobnego odcinka biegającego do panowania Henryka VIII.

Niedawny protest antyimigracyjny w Bristolu. Zdjęcie: Pa
Obraz:
Niedawny protest antyimigracyjny w Bristolu. Zdjęcie: Pa

Jak się tu dostaliśmy?

Nie było tak dawno temu, że David Cameron obiecał zmniejszyć migrację netto do „dziesiątek tysięcy” każdego roku. Jak więc dotarliśmy do miejsca, w którym migracja netto była bliska wpadnięcia na siedem liczb?

W dużej mierze odpowiedź powraca do wprowadzenia nowych zasad migracji po Brexicie wdrożonych pod rządami Borisa Johnsona. Wśród tych reform były środki ułatwiające obywatelom spoza UE obywatelom niezwiązanym z UE. Być może istniały również nowe zasady wiz studenckich ułatwiające przybycie i uczenie się w tym kraju.

Polityka migracji po Brexicie Borisa Johnsona przyniosła ogromną liczbę ludzi do Wielkiej Brytanii. Zdjęcie: Reuters
Obraz:
Polityka migracji po Brexicie Borisa Johnsona przyniosła ogromną liczbę ludzi do Wielkiej Brytanii. Zdjęcie: Reuters

Studenci i polityka rządowa

Rezultatem jest to, że liczba studentów z krajów na całym świecie (ale głównie poza UE, prowadzoną przez Indie, Chiny, Nigeria i Pakistan) wpłynęła do tego kraju. Stopień, w jakim wizy te były naprawdę quasi-pracujące wizy, umożliwiając młodym pracownikom przybycie do tego kraju do pracy w gospodarce koncertowej, jest czymś, co ekonomiści i urzędnicy wciąż zbierają nawet teraz. Ale jasne jest, że w tym napływu nie ma nic normalnego.

Być może na tym etapie warto podkreślić, że ta imigracja – płyta płyta, większa niż cokolwiek, co widzieliśmy od przynajmniej Henryka VIII – jest prawie wszystko legalne. Są to ludzie przychodzące do kraju nie nielegalnie, na małych łodzie lub za pośrednictwem systemu azylowego, ale zostali wydani z wizami przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Był to bezpośredni wynik polityki rządowej (a także zachęt ekonomicznych do przybycia do kraju takiego jak Wielka Brytania). Ale to rodzi kolejne pytanie: ile z tego były małe łodzie?

W końcu zdecydowana większość relacji w dokumentach i wiadomościach telewizyjnych w ostatnich tygodniach skupiała się na małych łodziach. Więc ile z tego suma uwzględniają? Krótko mówiąc, nieco poniżej 5% całości.

Nic nie oznacza, że ​​małe łodzie nie są bardzo dużym problemem dla Wielkiej Brytanii. Ale, zaskakująco, może to zabrzmieć, biorąc pod uwagę, ile cali kolumnowych jest im poświęconych, są one absolutnie przyćmione przepływami prawnymi.

Użyj przeglądarki Chrome, aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo

Nowa trudna postawa Partii Pracy w sprawie migracji

Wysoka migracja prawna – ale małe łodzie wciąż na rekordowych poziomach

I chociaż przepływy prawnej imigracji do Wielkiej Brytanii (i, w tym przypadku, imigracja studentów) należą do najwyższych w rozwiniętym świecie, przepływy osób ubiegających się o azyl są znacznie niższe niż w większości innych krajów. Wielka Brytania może zajmować pierwsze miejsce w OECD na studentach i numer dwa na ogólnej imigracji, ale w ostatnim roku mamy tylko ósme co do wielkości przepływy osób ubiegających się o azyl (2023).

Spośród całkowitych przepływów do Wielkiej Brytanii w ostatnim okresie, przybysze małej łodzi stanowiły zaledwie 4,8%. Zdecydowana większość to migracja prawna.

Ale to powiedziawszy, sumy przychodzące na małych łodziach i do systemu azylowego są jednak na bezprecedensowych wzlotach. Ponadto w ostatnich latach osoby ubiegające się o azyl rzadziej zostaną usunięte z kraju. Rosnąca proporcja została zwolniona za kaucją, w oczekiwaniu na ich sprawy, z tym, że w tej chwili całkowita liczba osób ubiegających się o azyl w Wielkiej Brytanii wynosi prawie 125 000 – mniej więcej wielkości Cambridge.

Wszystko to ma powiedzieć, że oba poniższe stwierdzenia są prawdziwe: po pierwsze, małe łodzie są niewielką częścią ogólnej imigracji, a po drugie, liczba małych łodzi jest wyższa niż kiedykolwiek wcześniej i przyczynia się do niespotykanego dotąd poziomów osób ubiegających się o azyl w Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania jest daleka od jedynego kraju, który staje przed tymi wyzwaniami. Pytanie brzmi teraz, czy może mu się obniżyć przepływy i zaległości w nadchodzących latach.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj