Katar wzywa do „zbiorowej reakcji” na atak izraelski

Palestyńczycy transportują swoje rzeczy, gdy wczoraj ewakuują miasto Gazy w kierunku południowych obszarów przybrzeżnej Gazy. Zdjęcie: AFP

„>



Palestyńczycy transportują swoje rzeczy, gdy wczoraj ewakuują miasto Gazy w kierunku południowych obszarów przybrzeżnej Gazy. Zdjęcie: AFP

  • Izrael zaatakował sześć krajów w ciągu 72 godzin
  • Who Who Workers, aby pozostać w Gazie City, pomimo wezwania do odejścia
  • Hamas mówi, że atak Kataru mający na celu zatrzymanie mediacji
  • Izraelskie uderzenia w Gazę zabijają 43 osoby, w tym osoby poszukujące pomocy

Izraelski premier Benjamin Netanjahu wczoraj obiecał, że nie będzie państwa palestyńskiego, przemawiając podczas ceremonii podpisania dużego projektu rozliczeniowego na okupowanym Zachodnim Brzegu.

„Zamierzamy spełnić naszą obietnicę, że nie będzie państwa palestyńskiego, to miejsce należy do nas” – powiedział Netanjahu na imprezie w Maale Adumim, izraelskiej osadzie na wschód od Jerozolimy.

„Zabezpieczymy nasze dziedzictwo, naszą ziemię i nasze bezpieczeństwo … podwoimy populację miasta”. Wydarzenie zostało przesyłane na żywo przez jego biuro.

Izrael od dawna ma ambicje, aby zbudować około 12 kilometrów kwadratowych (pięć mil kwadratowych) terenu znanego jako E1, ale plan ten był utknięty przez lata w obliczu międzynarodowej opozycji.

Miejsce znajduje się między Jerozolimą a izraelską osadą Maale Ademim, w pobliżu tras łączących północ i południe od terytorium Palestyńskiego.

W ubiegłym miesiącu skrajnie prawicowy minister finansów Bezalel Smotrich poparł plany budowy około 3400 domów na bardzo wrażliwej paczce ziemi.

Jego ogłoszenie przyczyniło się do potępienia, a szef ONZ Antonio Guterres powiedział, że osada skutecznie rozszczepi na Zachodnim Brzegu i stanowią „egzystencjalne zagrożenie” dla przylegającego palestyńskiego państwa.

Wszystkie osady Izraela na Zachodnim Brzegu, zajmowane od 1967 r., Są uważane za nielegalne zgodnie z prawem międzynarodowym, niezależnie od tego, czy mają one izraelskie pozwolenie na budowę.

Kilka zachodnich rządów, w tym Wielka Brytania i Francja, ogłosiło, że zamierzają uznać stan Palestyny ​​w ONZ w tym miesiącu.

Wielka Brytania powiedziała, że ​​podejmie krok, jeśli Izrael nie zgodzi się na zawieszenie broni w niszczycielskiej wojnie w Gazie.

Zachodni brzeg, z wyłączeniem izraelskiej aneksji Wschodniej Jerozolimy, jest domem dla około trzech milionów Palestyńczyków, a także około 500 000 izraelskich osadników.

Tymczasem premier Kataru Mohammed Bin Abdulrahman bin Jassim al Thani powiedział, że musi być „zbiorowa reakcja” na atak Izraela na stolicę Katarów, gdy przywódcy arabscy ​​rzucili się do narodu Zatoki Perskiej, aby wyrazić solidarność. Podczas ataku co najmniej 6 osób zginęło.

„Jest odpowiedź, która nastąpi z regionu. Ta odpowiedź jest obecnie w trakcie konsultacji i dyskusji z innymi partnerami w regionie”, powiedział nam w środę wieczorem CNN Media Outlet, dodając, że „cały region Zatoki jest zagrożony”.

„Mamy nadzieję na coś znaczącego, co odstrasza Izrael od kontynuowania tego zastraszania” – dodał szejk Mohammed, oskarżając Netanjahu o prowadzenie regionu do „chaosu”.

„Myślę, że to, co Netanjahu zrobił wczoraj, właśnie zabił każdą nadzieję dla tych zakładników” – powiedział, wzywając Netanjahu do „postawionego przed sądem”.

W ciągu trzech dni Izrael przeprowadził strajki w Palestynie, Libanie, Syrii, Tunezji, Kataru i Jemenie.

Tymczasem siły izraelskie zabiły wczoraj 43 osoby na terytorium Palestyńskim, według lekarzy i lokalnych organów zdrowotnych, w tym 11 w strajkach w różnych częściach miasta Gazy, pięć w jednym miejscu w obozie dla uchodźców plażowych, a dwie szukali jedzenia w pobliżu Rafah na południu.

Wczoraj Ministerstwo Zdrowia Libanu poinformowało, że izraelski atak dronów w południowej dzielnicy opon uderzył w motocykl, zabijając jedną osobę.

Organizacje humanitarne i praw człowieka wyraziły alarm w związku z wymuszonym wydaleniem Izraela, żądając miliona ludzi opuszczenia miasta Gazy, pomimo niebezpiecznego przepełnienia na południe.

Z coraz większą liczbą dzieci w oblężonej Gazie cierpiących na poważne niedożywienie, pracownicy służby zdrowia stwierdzili, że nie ma wystarczającej liczby leków, aby je pielęgnować lub złagodzić ból.

Agencja Zdrowia ONZ powiedziała w środę, że jej pracownicy pozostaną w Gazie City, pomimo połączeń wojsk Izraela, aby ludzie mogli uciec od napaści, który tam się zbliża, informuje AFP.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj