Ogłoszenie prezydenta USA Donalda Trumpa o stromych nowych taryfach na leki i inne towary przyciągnęło wczoraj sojuszników, a UE ubiegało się o odporność na przemysł farmaceutyczny w ramach wcześniejszej umowy handlowej.
Ogłoszenie późnym w czwartek wieczorem, w tym 100 -procentowa opłata na farmaceutyka, jest najsurowszą polityką handlową przez prezydenta od szoku w kwietniu ubiegłego roku zaprezentowania „wzajemnych” taryf na praktycznie każdego amerykańskiego partnera handlowego na całym świecie.
Od 1 października „będziemy nałożyć 100% taryfę na każdy markowy lub opatentowany produkt farmaceutyczny, chyba że firma buduje swoją zakład produkcji farmaceutycznej w Ameryce”, napisał republikanin na swojej platformie społecznej.
Wczoraj Unia Europejska powiedziała, że lipcowa umowa z Waszyngtonem osłoniła blok przed taryfami wyższymi niż 15 procent na eksporcie narkotyków. W osobnym poście Trump napisał o 25 -procentowej taryfie na „All” Heavy (Big) Trucks ”wykonanych w innych częściach świata”, aby wspierać amerykańskich producentów, takich jak „Peterbilt, Kenworth, Freightliner, Mack Trucks i inne”.
Nieruchomościowy potentat był również ukierunkowany na materiały renowacyjne w domu, pisząc „Będziemy nałożyć 50% taryfę na wszystkie szafki kuchenne, próżne łazienki i powiązane produkty” od 1 października.
„Ponadto będziemy pobierać 30% taryfę na meble tapicerowane” – dodał.