Ponieważ gromadzi się na corocznej konferencji w Liverpoolu w ten weekend Praca jest w uścisku wojny domowej na niskim poziomie, która grozi wybuchem w nadchodzących miesiącach w otwartej działalności wojennej, rozrywając ją.

Brak fałszywych ciepłych słów lojalności, żadnych nieszczere wyrażenia jedności, żadne puste pokazy Amity na brzegach Mersey nie uda się ukryć tej tępej rzeczywistości.

Wybory zastępcy przywódcy, aby zastąpić Angela Rayner (Pamiętasz ją?) Już ujawniła gustyczny, okrutny nastrój imprezy.

Oceny siły roboczej i jej nieszczęsnych przywódców – z partii walczącej z 20 % głosów i Keir StarmerOsobista pozycja w zbiorniku-wskazuje, że około 270 obecnych upraw 400 posłów (w tym połowa szafki) może zostać wymazane w następnych wyborach.

To rozłożyło zbuntowaną rozmowę na temat backbenenów Labour o potrzebie zrzucania Starmera, wcześniej niż później, jeśli mają nadzieję na uratowanie skór politycznych. Były minister gabinetu (pod Gordon Brown) teraz burmistrz Greater Manchester, Andy Burnhamz niecierpliwością włożył płaszcz przywódcy rebeliantów i chętnego następcy Starmera.

Samozwańczy „King of the North” (jakobite „King Across the Water” byłby bardziej odpowiedni, biorąc pod uwagę jego pretensje jako uzurpatora) otwarcie starał się podważyć Starmera w poprzek konferencji. Nawet Michael Heseltine nigdy nie był tak rażący, gdy był na manewrach, aby się zdeponować Margaret Thatcher w 1990 roku.

Burnham udzielił wywiadów drukowanych i transmisji dla wszystkich i różnych (nawet telegrafu Torysa) w zeszłym tygodniu. Na okładce cotygodniowej Biblii Labour jest jego 6000 słów, nowego męża stanu (którego redaktor otrzymał do niego każdy dostęp) i który będzie widoczny na konferencji.

Waga porodowe już nazywają Liverpoolu (skąd on czeka) „Andy Burnham Show”. Ludzie Starmera są wściekli.

Były minister gabinetu (pod Gordonem Brownem) Burmistrz Greater Manchester, Andy Burnham, chętnie założył płaszcz przywódcy rebeliantów i chętny następca Starmera

Były minister gabinetu (pod Gordonem Brownem) Burmistrz Greater Manchester, Andy Burnham, chętnie założył płaszcz przywódcy rebeliantów i chętny następca Starmera

Burnham oskarżył premiera o brak „transformacyjnej” wizji, nazywa aspekty swojej polityki opieki społecznej „absolutnie odrażającą” i mówi, że na podstawie Starmera Partia Pracy stoi w obliczu „zagrożenia egzystencjalnego” zatarcia

Burnham oskarżył premiera o brak „transformacyjnej” wizji, nazywa aspekty swojej polityki opieki społecznej „absolutnie odrażającą” i mówi, że na podstawie Starmera Partia Pracy stoi w obliczu „zagrożenia egzystencjalnego” zatarcia

Nic dziwnego. Burnham skorzystał z każdej okazji, aby powiedzieć, jak bardzo jest rozczarowany przez rząd. „Gdzie jest nasz plan obrócenia kraju?” Bezprawcie pyta, oczyszczenie sugerujące, że Starmer nie ma, jednocześnie oferując własny lewicowy plan.

Oskarża premier o brak „transformacyjnej” wizji, nazywa aspekty swojej polityki opieki społecznej „absolutnie odrażającą” i mówi, że na podstawie Starmera Partia Pracy stoi przed „zagrożeniem egzystencjalnym” zatarcia. W przeciwieństwie do bardziej ostrożnej Hezza przez te lata temu, w krytyce Burnhama nie ma nic zakodowanego.

Przez lata przeprowadziłem wywiad z Burnhamem kilka razy. Zawsze uważałem go za mądry, angażujący, autentyczny. W przeciwieństwie do Starmera, ma osobowość i mówi człowieka. Jest dla niego coś więcej niż tylko polityk. Wierzę, że jego naturalne instynkty są umiarkowane środkowym lewicami.

Ale przez lata był tak ideologicznie rozwiązły i politycznie oportunistyczny jak Starmer. „Blairite, Brownit i Corbynite wchodzą do pubu”, gra żart, który jest obecnie poddany recyklingowi przez Team Starmer. Barman pyta: „Co chcesz pić, Andy?”

Obecnie nie ma wątpliwości, gdzie stoi: w swojej nieokiełznanej ambicji, by zostać przywódcą pracy, bezwstydnie odwołuje się do „miękkiej” lewicy i po lewej stronie, gdzie rozczarowanie Starmer jest endemiczne.

W rezultacie mówi rzeczy i opowiadając się za politykami, które wahają się od pustych do wręcz niebezpiecznych.

„Musimy wyjść poza to, że przebywa w Hock na rynkach obligacji” – zawodzi. Trudno wiedzieć, co on przez to rozumie. Lewicowi brytyjscy politycy zawsze kończą „w Hocku” na rynkach zadłużenia, ponieważ myślą, że mogą budować socjalizm na pożyczonych pieniędzy.

Nie mają odwagi, aby wybrać trudniejszą, ale bardziej uczciwą drogę o znacznie wyższych podatkach, prawdopodobnie dlatego, że wyborcy byliby mniej zainteresowani swoimi programami socjalistycznymi, gdyby to zrobili. Burnham nie byłby inaczej. Rzeczywiście, byłby nawet gorszy od obecnego losu.

Gdy tylko ubolewał nad nadmiernym poleganiem na rynkach obligacji, zaproponował krajowy program budowania domu w Radzie 40 miliardów funtów, skoncentrowany na Greater Manchester (oczywiście), który byłby finansowany przez Errr, więcej pożyczek.

Powiedziałem, że Burnham był mądry. Ale najwyraźniej o tym nie przemyślał. Nawet najmłodszy student ekonomii w roku mógłby wybrać w nim dziury. Ale Burnham na tym nie kończy. Jest „cofaniem (Thatcherite) lat 80.”, że oświadcza, w wyraźnym kowtow z lewicą, która wciąż marzy o takich bzdurach. Dokładnie dlaczego każda rozsądna osoba chciałaby zrobić tę wiarę żebraków.

Wielka Brytania pod pracą w dziesięcioleciu przed Thatcher została powszechnie uznana za „chorego człowieka Europy” i musiała zostać ratowana przez globalnego pożyczkodawcy w Last Resort, MFW.

Ale Burnham jest jak bourbon w Dniach Ostatnich, francuski dom królewski, o którym mówi się, że „nie nauczył się niczego” od rewolucji francuskiej. Chce renacjonalizować wszystkie „podstawowe usługi”, takie jak energia, woda, autobusy, mieszkania i kolej (Starmer już to robi). Dopiero gdy otrzymałby dziesiątki miliardów potrzebnych do odkupienia tych firm, jest tajemnicą.

Wskazuje, że może to być częściowo objęte odzyskaniem dywidend, które już „wyrzuciły” akcjonariuszom. Trudno sobie wyobrazić większy sygnał dla firm, aby nie inwestować tutaj, poza budową dużego neonowego znaku na białych klifach Dover, mówiąc w Labor Red: „Nie inwestuj tutaj”.

Prawdę mówiąc, Burnham musiałby ponownie zanurzyć się na tych rynkach obligacji, na których jest tak upadł. Obliczam Burnham Blueprint, wymagałby mniej więcej 100 miliardów funtów pożyczek na szczycie 460 miliardów funtów, które rząd Starmer ma już oficjalnie pożyczyć przez całe życie obecnego parlamentu. Tyle że nie było „w hocku” na rynkach obligacji. Oczywiście rynki obligacji nie nosiłyby go. Inwestorzy, którzy pożyczają nam, szemrają już o „naiwności finansowej” Burnhama, ostrzegając, że jego plany szybko doprowadzą do zrzucenia brytyjskich obligacji, zwiększając koszty obsługi długu w tym procesie.

Płacimy już więcej za pożyczkę niż jakakolwiek inna główna gospodarka rynkowa G7, a w tym roku koszt zadłużenia o wartości 110 miliardów funtów jest dwukrotnie naszym wydatkiem na obronę.

Plan Burnham nie jest poważną polityką. Każda próba jego wdrożenia natychmiast wywołałaby kryzys finansowy – prawie na pewno po recesji, gdy stopy procentowe wzrosły, a inwestycje upadły.

Tak myślą też ludzie Starmera. Rękawiczki spadły na 10 Downing Street, która jest znacznie sztywna o Burnham niż inwestorzy rynku obligacji. Jeden starszy doradca premiera mówi, że Burnham jest „niepiśmienny ekonomicznie”, „tani” i „zdesperowany; Kolejny, że jest „niepodważalny i nieodpowiedzialny”; Trzeci jest nawet stępiony: „Większość szafki chce po prostu, żeby się nie cholernie”.

Zespół Starmer przedstawia go teraz jako „Kratownika Labour”. Tak jak wystraszyła rynki obligacji prawie dokładnie trzy lata temu za pomocą obniżek podatków finansowanymi z większej liczby pożyczek, więc Burnham, argumentują, że (poprawnie) spowodowałyby, że gospodarka wpadnie w ogon z jego pożyczaniem. Gdy udają się do Liverpoolu, lojalistów Starmer dzielą się whatsapp Mash-upy Burnhama przekształcania się w kratownicę.

To, czy którekolwiek z tego podważy jego popularność wraz z wiernymi pracą, jest dyskusyjna. W końcu konferencje robotnicze są tak samo nieznajomymi, aby brzmieć ekonomiczny zmysł, jak alkoholik, do trzeźwości. Ranking i plik zabiera plan Burnham.

Ale urządzenia Starmera grają teraz w Hardball. Będzie wiele innych odpraw na temat „analfabetyzmu gospodarczego” uzurpatora. Obecnie mają się na celu zaprzeczenie Burnhama kandydatury pracy w żadnych wyborach uzupełniających.

Siedzący posłów Partii Pracy w rejonie Manchesteru rozważając się nad staniem, aby zrobić mu miejsce, aby pozostać na miejscu. Tak więc król północy może być jeszcze pokonany, przynajmniej na razie.

Ale to wciąż pozostawia głęboko imponujące i coraz bardziej nie lubiące Starmera odpowiedzialnego za rząd bez steru i niepopularny. Jego plan wykorzystania Liverpoolu do poważnego resetowania raczej nie da mu świeżego celu lub pędu, na który ma nadzieję (i które Shenanigany Burnhama ryzykują przyćmianie).

Wojna domowa na niskim poziomie pracy będzie kontynuowana. Dni Starmera nadal będą wyglądać ponumerowane. A Partia Pracy pozostawi Liverpool nie odświeżoną i odnowioną, ale zadając sobie pytanie: jeśli nie Burnham, kto?

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj