Iw nowym dokumencie BBC Poszukiwanie Nicoli Bulleykobieta, która pojawiła się później na tysiącach nagłówków gazet zaginęła podczas spaceru z psem w St Michael’s w Wyre w Lancashire szybko zmienia się w „Nicky”. To mała rzecz, ale humanizująca: to kobieta, której rodzina bardzo ją kocha i tęskni za nią szaleńczo, a której życie nigdy nie będzie takie samo po jej stracie.
Godzinny program – który podąża śladami Bulley i bada trudną sytuację rodziny oraz zamieszanie wokół jej zniknięcia – bezkompromisowo eksponuje ich smutek. Ale jest jeszcze coś, co rzuca się w oczy równie wyraźnie: znaczenie odpowiedzialnego informowania mediów o osobach zaginionych.
W zeszłym tygodniu organizacja charytatywna Missing People wprowadziła nowe wytyczne dotyczące mediów aby, jak mówią, „nie tylko pomóc w odnalezieniu osoby zaginionej, ale także zminimalizować wpływ o tych, którzy za nimi tęsknią w czasie szoku”. Wytyczne te są pierwszymi tego rodzaju dla branży, ale prawdopodobnie były już dawno spóźnione. Określają najlepsze praktyki dotyczące ujawniania prywatnych informacji o osobach zaginionych i unikania spekulacji na temat przyczyn ich zaginięcia, a także innych szczegółów dotyczących używania języka i prawa do bycia zapomnianym w przypadku odnalezienia.
Teoretycznie większość dobrych dziennikarzy powinna już znać i praktykować te rzeczy, ale w rzeczywistości istnieje dziki zachód zachowań w prasie brytyjskiej.
„Naprawdę trudno jest wprowadzić wytyczne, ponieważ musimy wziąć pod uwagę, że ludzie mają wolność słowa i prawo do zgłaszania tego, czego chcą” – powiedziała mi Chantal Korcz, menedżer ds. komunikacji w Missing People. „Chodzi o to, aby dziennikarze zrozumieli, że kiedy ludzie przez to przechodzą, jest to kruche i trudno sobie z tym poradzić” – dodała.
Spędziwszy ubiegły rok w Instytut Dziennikarstwa Reuters przeprowadzam wywiady z dziennikarzami, pracownikami naukowymi, aktywistami oraz rodzinami i przyjaciółmi osób zaginionych w celu zbadania, w jaki sposób media mogą to zrobić poprawić swoje pokrycie osób zaginionychNie mogę się nie zgodzić.
W dokumencie BBC było wymowne, gdy dziennikarka mediów społecznościowych Daily Mail z nieskrępowaną radością opowiadała o liczbie wyświetleń jej filmów na temat Bulley na TikToku. Bez wątpienia jest kilku znakomitych dziennikarzy, którzy z wrażliwością i zaangażowaniem zajmują się zaginionymi sprawami. rygorystyczność, ale ogólnie rzecz biorąc, zawód ten nie wypadł szczególnie dobrze w filmie dokumentalnym, odzwierciedlając najgorsze części naszej branży: lubieżne nagłówki, pornografię żałobną, podglądactwo.
Rodzina Antoni Stammersktóry zaginął w Colchester w stanie Essex w 2012 r., opowiedział mi, jak bardzo był zmartwiony, gdy wczesnym rankiem po zgłoszeniu jego zaginięcia do ich drzwi zapukał dziennikarz. „Byłam zrozpaczona, całkowicie i całkowicie zrozpaczona” – powiedziała Julie Stammers, matka Anthony’ego. „Otworzyłem drzwi, dałem jej kęs i kazałem jej zejść z progu. To naprawdę okropna rzecz, po prostu od razu zadzwonić w ten sposób.
Poza tym pojawia się kwestia, w jaki sposób i dlaczego niektóre zaginione przypadki przedostają się do stratosfery, podczas gdy inne pozostają niedostatecznie zgłaszane. Aż 170 000 osób każdego roku znikają w Wielkiej Brytaniii chociaż w dłuższej perspektywie zaginionych pozostaje tylko niewielka liczba, opinia publiczna dowiaduje się o jeszcze mniejszej liczbie. W opinii publicznej zaginięcia zbyt często kojarzone są z porwaniami, podczas gdy w rzeczywistości są one znacznie bardziej powiązane z kryzysami psychicznymi. Chociaż rozumiem, dlaczego redaktorzy muszą skupiać się na historiach, które wydają się pilne lub w których zniknięcie jest „niezwykłe”, niektóre ważne historie giną w zagięciach. W interesie publicznym leży zróżnicowanie reportaży na temat osób zaginionych, ponieważ kryzys odzwierciedla wiele niedoskonałości społeczeństwa w zakresie zdrowia, bezdomności, wypadków, którym można było zapobiec, a nawet przestępczości.
Choć większość redaktorów nie chciała się do tego przyznać, fakt, że Bulley była białą, ładną kobietą, odegrał kluczową rolę w ewolucji jej historii. Nie jest wystarczająco dobre, aby dziennikarze i redaktorzy wytykali palcem poziom zainteresowania opinii publicznej sprawą, w której ostatecznie to my kontrolujemy decyzje dotyczące zasięgu, które przedostają się do świadomości publicznej. „Mieliśmy przypadki, gdy szukaliśmy ciał w rzekach biegnących obok Nicoli Bullley, którymi nikt się nie zainteresował” – Alan Rhees-Cooper, funkcjonariusz Rady Szefów Policji Krajowej prowadzi osoby zaginionepowiedział mi.
Mimo to większość dziennikarzy, z którymi rozmawiałem, miała wrażenie, że można było uniknąć zamieszania, gdyby policja była bardziej otwarta w kontaktach z mediami. „Zaufaj porządnym dziennikarzom, informuj ich na bieżąco, w razie potrzeby informuj o nich nieoficjalnie: to najlepszy sposób na zarządzanie relacjami i zapewnienie ich odpowiedzialności” – powiedział mi jeden z korespondentów kryminalnych.
Chociaż istnieją ograniczone dowody sugerujące, że uwaga mediów, nadmierna lub inna, może prowadzić do pozytywnego wyniku w sprawach o zaginięcie osób, relacje dziennikarskie są kluczową częścią ekosystemu, który zapewnia komfort rodzinie i przyjaciołom zaginionego, utrzymuje władzę należy uwzględnić i może potencjalnie wstrząsnąć wspomnieniami osób posiadających informacje na temat miejsca pobytu osób zaginionych. W interesie publicznym leży dalsze opowiadanie takich historii przez dziennikarzy.
Zniknięcie Bulley, jak zdaje się rozumieć jej rodzina, stało się studium przypadku nie co możemy zrobić dla mediów, policji i tych z nas, którzy tworzą lub konsumują treści dotyczące osób zaginionych. Naszym priorytetem powinno być szanowanie ich, ponieważ w sercu tych historii są prawdziwi ludzie, prawdziwe życie.
-
Czy masz opinię na temat kwestii poruszonych w tym artykule? Jeśli chcesz przesłać odpowiedź zawierającą maksymalnie 300 słów e-mailem, aby uwzględnić ją w publikacji w naszym beletrystyka odcinek, proszę kliknij tutaj.