Praca schodzi w całej wojnie domowej. Zastępca wyścigów przywódczych szaleje, szef sztabu premiera walczy o swoje życie polityczne, a Andy Burnham podchodzi do pracy Starmera. Bóg wie tylko, która szalona lewa frakcja będzie triumfować w tej walce na śmierć. Ale jedną rzeczą, o której wiemy, jest to, że Burnham jako premier byłby katastrofą dla kraju.

W ramach swojego bezwstydnego boiska do władzy w numerze 10 Burnham powiedział, że Partia Pracy powinna „cofnąć się w latach 80.”.
Wzywa się do nacjonalizacji mieszkań, firm i energii i ogromnego wzrostu pożyczek. Innymi słowy, jeszcze bardziej rozdęty i nieefektywny stan podnoszący więcej pieniędzy. Jest również otwarty na temat jego pragnienia podwyżki podatków – nawet więcej niż Rachel Reeves już zrobił.

Nie jest jasne, na czym jest Planet Burnham. Każdy, kto rozumie, jak działa biznes biznesowy, wie, jak tragiczna jest już sytuacja.
Nasza gospodarka jest płaska. Jesteśmy na bieżąco z najwyższą inflacją w G7, a bezrobocie wciąż rośnie.
Ustawa o opiece opiekuńczej jest sporna, ponieważ miliony nie są w pracy, a pożyczanie jest całkowicie poza kontrolą, przekraczając prognozy o niewiarygodne 11 miliardów funtów.

Światła ostrzegawcze są włączone, a jednak siła robocza podwaja się, z większymi okaleczającymi podatkami i większymi pożyczkami na horyzoncie. Jednak Burnham chce iść dalej, szybciej. Przez wiele lat sprawił, że jego misją jest cofnięcie dziedzictwa naszego największego premiera pokoju. Warto więc pamiętać, z czym stanęła Thatcher, kiedy objęła urząd i jak odwróciła statek.

Pod koniec lat siedemdziesiątych Wielka Brytania była całkowitym bałaganem dzięki socjalistom. Związki jechały, a na ulicach gromadziły się śmieci. Podatki były oszałamiające, a ogromne państwowe firmy zawodziły. Wielka Brytania była niekonkurencyjna, a inflacja była wysoka.
Tak więc wyborcy zadzwonili-właściwy telefon-i wybrali kobietę o silnej woli, która wzięła udział w związkach, obaliła nieudany powojenny konsensus i uratował naszą gospodarkę.

Jedną z wielkich lekcji tamtych czasów jest to, że absolutnie musimy żyć w naszych środkach. Kraj jest jak dom – nie może przetrwać, wydając więcej niż wnosi. Jednak do 2030 r. Zapłacimy ponad 130 miliardów funtów w samym odsetkach długu – każdego roku. O dziwo, Burnham wydaje się nie widzieć z tym problemu. W rzeczywistości chce pożyczyć dodatkowe 40 miliardów funtów na sfinansowanie planów domu rady.

Jego czas jako burmistrz Greater Manchester daje dalszy powód alarmu. Poprosił rząd, aby pozwolił mu zawiesić prawo do zakupu, odmawiając ciężko pracującym rodzinom szansę posiadania własnego domu. I podniósł składki podatku od obrotu dla mieszkańców, wyciskając więcej pieniędzy niezwykłych ludzi. Wezwał także do przeszacowania domów, w wyniku którego niektórzy ludzie płacą znacznie więcej podatku odbiorczego.

Zawsze był również bliskim przyjacielem związków. Każdy mieszkający w Londynie będzie wiedział, jak zatrzymali stolicę na początku tego miesiąca. Możemy oczekiwać jeszcze więcej, jeśli Burnham zbliży się do No10. To wszystko brzmi jak odtwarzanie katastrofy gospodarczej Thatcher musiał naprawić.

Tak więc wojna domowa Labour tak naprawdę opowiada o tym, która jedna z nich zabierze nas z powrotem do lat 70. najszybciej. Tylko Konserwatyści Przywróci odpowiedzialność podatkową na rząd, zapewni, że żyjemy w naszych środkach i wolnych przedsiębiorstwach, aby rozwijać naszą gospodarkę.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj