Była boska nieuchronność LiverpoolDo tej pory sezon, który w jakiś sposób, w jakiś sposób, wychodzący z każdej gry bez szwanku. W Selhurst Park ich szczęście w końcu się z nimi dogoniło. Przeciwko jednej z najtrudniejszych drużyn ligi do pokonania, LiverpoolPóźny program został obrócony na jego głowę.
Nie jest objawieniem odkrycie Olivera Glasnera Crystal Palace jest trudną drużyną do gry. Do tej pory dwa bramki, które dotychczasowe, powinny ci to powiedzieć sam. Ale przez tak wiele spotkania Liverpool nie był dziś po prostu sfrustrowany; Byli zdemontowani.
ARNE SLOT Czuł się, jakby porzucił swój plan gry po pierwszych 45 minutach, który mógł zakończyć się drubingiem. Conor Bradley był uzależniony od Cody’ego Gakpo, Dominika Szoboszlai powracając do swojej roli jako prowizoryczny prawy obrońca. Gdy gra trwała, Aleksander Isak nie został wycofany-Slot powiedział na swojej konferencji prasowej przed meczem, że granie w Swede nie byłoby „mądre” za pełne 90. Ostatecznie grał w 84 minuty, utrzymując się w najdłuższym wyniku koszuli Liverpool, gdy Dutchman modlił się na cechy o wartości 125 mln funtów.
Nie zrobili tego. Mimo jego najlepszych wysiłków nie miał czasu, pomimo najlepszych wysiłków. Zamiast tego Ollie Time panował Supreme. I to było zasłużone.


Palace powinien mieć zwycięstwo w torbie przed przerwą. Przywódcy ligi, przeciwko jedynej stronie, która ich udaremni w tym sezonie, byli całkowicie zdominowani przez swoich gospodarzy w pierwszej połowie, którzy potrzebowali tylko 28 procent piłki, aby wyrządzić szkody.
Był to dziwaczny defensywny przerażenie dla otwieracza Palace’a w dziewiątej minucie, po raz pierwszy Liverpool stracił ten termin. Bite rogu przypadkowo odbił się od głowy Ryana Gravenbercha na tylnym słupku, aby położyć go na talerzu dla znanego wroga Ismaila Sarr, który powalił swoją trzecią bramkę przeciwko Reds w tylu wystąpieniach dla Orłów. Gwiazda Senegalu, która powraca od kontuzji, pozostaje czymś w rodzaju Bogeymana przeciwko Liverpoolu, mistyk, który zaczął się od tego wzniosłego aparatu dla Watford w 2019/20, takim, który zainspirował rozbiórkę szoku, która wydała ich marzenia o niezwyciężonym sezonie.
Gol był elementem pecha, kolejne wskazanie, że po przełomowej kontuzji sezonu Giovanni Leoni w zeszłym tygodniu dobiega końca, dobiegł końca. Ale nie można było przypiąć piłek piłkarskich w reszcie ich występu w pierwszej połowie.

Liverpool obficie przeciekał z tyłu. Podobnie jak w Wembley, środkowy obrońca łączący Wergila Van Dijka i Ibrahima Konate nie mógł poradzić sobie z linią atakującą wszechstronną. Konate był prześladowany przez jego rodak Jean-Philippe Matetę, dowód na to, że chwiejki z wczesnego sezonu widziane od obrońcy-w trakcie kontraktu na Merseyside-nie są całkowicie rozwiązane. Takie czasy, wbrew temu opozycji, wiedza Marc Guehi mogła się przydać.
Zbawiciel pierwszej połowy Slot był jego bramkarzem, prawdopodobnie jedynym graczem w koszuli Reds, który ucieleśnia materiał tytułowy. Alisson wykonał trzy ogromne przystanki, aby odmówić Yeremy Pino, Daniel Munoz i Mateta w pierwszych 45. Kiedy nie mógł się tam dostać, na ratunek doszedł do ratowania bramki. Wysiłek zginania Matety w czasie zatrzymania wyglądał na pewnego gniazda w górnym rogu, tylko po to, by uderzyć w wnętrze słupka i rykochet. „Zamierzamy wygrać ligę” to śpiew z końca Holmesdale zbliżający się do przerwy, a Palace wyglądał o wiele bardziej prawdopodobne, że pozostanie jedyną niepokonaną stroną Premier League przybywa w pełnym wymiarze godzin.
Próby Liverpoolu w powrocie do gry po przedziale wyglądały na spadające. Przypuszczalnie apoplektyczne gniazdo gadające wywołało trochę życia z czerwieni, z dwiema najlepszymi szansami na stopy Florian Wirtz i Isak. W przypadku ich rekordowych opłat spodziewasz się, że oboje rozbiją sieć. Ale niestety, ich wynikające z nich nieudane nie odzwierciedlały żadnego działania na poziomach, które do tej pory uzasadniały inwestycję w wysokości 225 milionów funtów, niezależnie od tego, czy w jednym przypadku sprowadza się to do braku ostrości dopasowania, czy zaufania do drugiego.
Czas wyczerpał się dla The Reds, aż do napisania tej samej starej historii. Federico Chiesa, który był objawieniem jako super-sub w tym terminie po zeszłorocznej degradacji, powalił do domu trzy minuty do stracenia, a Arne Time był żywy i dobrze.

To było do siódmej minuty sześciu dodanych, gdzie Eddie Nketiah podał Liverpoolowi smak własnego gorzkiego lekarstwa. Był to zwycięzca ostatniego dna, który jest jeszcze bardziej kwaśny przez swojego dostawcę, a film Guehi umieścił go na ścieżce byłego napastnika. To, co mogłoby być, gdyby Igor nie porzucił swojego pałacu medycznego w dniu terminu. Najnowsze późne pokazy zakończenia nieuchronności Liverpoolu.
Krytyka sezonu Liverpoolu jest taka, że pomimo ich wygranych daleka od przekonania. Byli niczym innym, jak dzisiaj. Po w końcu spaleniu, teraz czekamy, aby zobaczyć, jak faworyci tytułowe reagują na tak bardzo potrzebne uderzenie w twarz i czy może to okazać błogosławieństwo w przebraniu.