Mark SavageKorespondent muzyczny

Ostatnim razem, gdy poznaliśmy Taylor Swift, ona kręciła się.
Jej ostatni album, Departament Torturowanego Poetów, był emocjonalną czystką – oszołomionym postem mortem dwóch gorzkich, niechlujnych zerwań.
Znaleźliśmy ją na jej najniższej „płaczu na siłowni” i „wkurzyła się”, marnując młodość na sześcioletni związek z brytyjskim aktorem Joe Alwynem, który ostatecznie się wypłynął.
Osiemnaście miesięcy później wróciła do najnowszej aktualizacji swojego biura; A historia jest bardzo inna.
Nagrany w skradzionych momentach podczas zawracającej się rekordowej trasy Eras, znajduje 35-letniego szczęśliwego, pełnego energii i zakochanego w gwiazdy NFL Travis Kelce.
„Ten album opowiada o tym, co działo się za kulisami w moim życiu wewnętrznym podczas tej trasy, która była tak żywiołowa, elektryczna i żywa” – powiedziała w występ w nowym podcastie Kelce’s Heights w zeszłym miesiącu.
Aby uchwycić tę dynamikę, wyprodukowała album nie ze swoim długoletnim współpracownikiem Jackiem Antonoffem – którego Pillowe Productions zdefiniowało dźwięki północy, a Torturowane Wydział Poetów – ale z szwedzkim popowym Masterminds Max Martin i Shellback, który wcześniej pracował z Swift nad takimi hitami, jak Shake It Off i wiedziałem, że masz problemy.
Celem, powiedział Swift, było stworzenie ciasnego, kompaktowego albumu „Bangers” (to hitowe piosenki, a nie kiełbaski) z „melodiami, które były tak zaraźliwe, że jesteś prawie na to zły”.
Ale wystarczająco preambuła. Czy życie showgirl jest sukcesem z rhinestone, czy katastrofą linii refrenu?
Dostanie się prosto do rzeczy: to triumf.
Jest to połączenie fascynującego pisania piosenek i biczów, które z łatwością oczyszcza wysoką, którą Swift ma dla siebie.
Fani spodziewający się powrotu do maksymalistycznego popu Red i 1989 mogą być zaskoczeni.
Nowa muzyka Swift jest bardziej fajna i zebrana niż jej wcześniejsza współpraca z Martinem; Wdrażając atmosferyczne tekstury jego ostatnich hitów dla The Weeknd i Ariana Grande.
Ale na żadnej z tych piosenek nie ma odrobiny tłuszczu.
Po 41 minutach Life of a Showgirl to najkrótszy album Swift wydany od jej debiutu w 2006 roku; A laserowe skupienie jest mile widzianą ulgą po rozdętej zupie zupy torturowanych poetów.

Tematycznie najnowsze teksty Swift mają dwa różne wątki.
Połowa z 12 piosenek albumu jest całkowicie o upadku, głupio, zakochana na obcasach. Reszta zajmuje się obskurną podbrzuszą sławy.
Po drodze dostajemy klasyczne, takie jak wizerunek tancerza burleski „świecący jak koniec papierosa”; Lub porównywanie kolców krytyka z „zabawką Chihuahua szczekającą z małej torebki”.
Gdzie indziej – i nie mogę uwierzyć, że to piszę – jest cała piosenka pełna insynuacji na placu zabaw.

Album otwiera się jednak z niewłaściwym kontaktem.
Fani to założyli Los Ofelii Tether Swift Shakespeare’a o szlachciance, która tonie w formie manii po tym, jak doprowadziła go do żalu.
Zamiast tego śpiewa o „uratowaniu” od tego losu przez Kelce’a, w wyraźnym popowym utworze, który jest pełen uroczych odniesień do ich związku – w tym w Kansas City Chiefs, i numerze 100 (suma numeru koszulki Kelce’a, 87 i Lucky Liczba 13).
„Słyszałem, jak wzywa się do megafonu,„Mówi, przyznając, jak ich romans zaczął się od Kelce publicznie ogłoszenia jego przywiązania do swojego podcastu w lipcu 2023 r.
„Gdybyś nigdy po mnie nie przyjdzie, mógłbym utonąć w melancholii. ”
Muzycznie piosenka gra sprytną sztuczkę, dodając dodatkowy pasek na końcu każdego innego wyrażenia, jakby Swift pozostawał w tej chwili, zbyt zamiatany w jej uczuciach, by kontynuować.
Album jest zasilany tak małymi kwiatami – i jest niezwykle satysfakcjonujący.

Zakochany motyw trwa Dzwonićktórych przewiewne akordy i harmonie w stylu ABBA rozwijają się jak kwitnący romans; I WI $ H SO $ T, gdzie Swift wyciąga się z Hollywood Pack na życie domowej błogości.
„Chcą tego krytycznego Smash Palme d’Or i Oscara na podłodze w łazience„Obserwuje”.Po prostu cię chcę„.
(Plus „Kilka dzieci” z „Najlepszym przyjacielem, który moim zdaniem jest gorący”).
Ale być może najbardziej otwierającym wzrok hołd dla Kelce jest Drewno – Utwór taneczny staccato, wraz z gitarowym riffem Jackson 5, to zasadniczo rozszerzone podwójne enternder.
Uważamy, że szybkie przesądnie „pukamy do drewna”, że ich związek będzie trwał, i pukanie drewna w sypialni, w nieoczekiwanym hołdzie „męskości” narzeczonego.
To tak głupie i nieoczekiwane, że śmiałem się głośno.
To samo dotyczy Właściwie romantyczne, Fantastycznie sarkastyczny utwór o innej gwiazdy popu (nienazwanej), który nazywa Swift „nudną Barbie” i pisze piosenki o tym, jak bardzo ją nienawidzą.
Nad gitarami i uderzeniem bębna Taylor drwi z odrobiną psychologii odwrotnej.
„Brzmiało to paskudnie, ale wydaje się, że flirtujesz ze mną„Trills”.Cały wysiłek, który włożyłeś, jest tak naprawdę romantyczny ”.
Nadal rozstrzyga wyniki Postać ojca – Tymczasowa historia protegowanego pleców, która interpoluje George Michael Classic o tej samej nazwie.
Fani oszaleją, próbując odkryć tożsamość tematu, ale dla mnie piosenka bardziej przypomina moralność o branży muzycznej Svengali, która ma moc zniszczenia każdego, kto nie jest „lojalny wobec rodziny”.
Pełen kinowych sznurków i dezorientujących kluczowych zmian, siedzi obok ciała, braku przestępstwa, złej krwi i czujności *** w rozszerzającym się katalogu hymn zemsty Swifta.

Najlepszym utworem albumu jest jednak miękka ballada Zrujnować przyjaźń.
Podróżowanie czasowe do liceum Swift w Tennessee wspomina chłopca, którego ograniczyła się do strefy przyjaciela, tęskniąc za jednym pocałunkiem.
Delikatne i nostalgiczne, w trzecim wersecie, w trzecim wierszu Abigail Wołania, by powiedzieć, że ich były szkolny przyjaciel zmarł, a ona leci przez całą noc, aby wziąć udział w pogrzebie.
W albumie, który w dużej mierze dotyczy zadowolenia, żal i smutek podwójnie uderzyły.
Kolekcja kończy się tytułowym utworem, porywającym duetem z Sabriną Carpenter, który podwaja ostrzeżenie o sławie.
To jedyna piosenka, która naprawdę pochyla się w koncepcji showgirl, z perkusyjnym interludium tańczącym kranem i ostentacyjnymi kluczowymi zmianami, ponieważ gwiazdy linie handlowe na temat ich branży przeciętnej.
„Wszystkie strzały na ściany sali tanecznej / są suki, które chciałbym się pospieszyć i umrzeć,„Swift śpiewa.
Potem Punchline: „Ale jestem teraz nieśmiertelna, lalka. „
To wydaje się celowe, aby spojrzeć na to, co mnie zmusiłeś, napisane w 2017 roku, kiedy Swift był najbardziej zmęczony, po publicznym pojedynku z Kanye Westem i miesiącami negatywnej prasy.
Wtedy zaśpiewała: „Stary Taylor nie może teraz przyjść na telefon… dlaczego? Och, bo ona nie żyje.„
W 2025 r., Ze świat u jej stóp, Swift może w końcu z pewnością powiedzieć, że jej miejsce w historii popu jest gwarantowane.
Życie showgirl to jej zasłużone okrążenie zwycięstwa.