Pomimo stanowi zaledwie 0,5 procent populacji Wielkiej Brytanii, żydowska społeczność brytyjska zawsze starała się wnieść i integrować się w wartościach swojego kraju.

A dla większości mankunów Żydów ich kultura jest wpleciona w jedyne miejsce, jakie kiedykolwiek nazywali domem.

Nazywane długimi kolejkami poza sklepami z bajglarzami w piątek rano, wadm niewielkimi dziadkami zawsze gotowi do pomocy w szkolnych biegach, a psowie pauzują, aby porozmawiać z każdą osobą, którą przechodzą.

Ale po przerażających scenach na przedmieściach Crumpsall w tym tygodniu – wielu uważa teraz, że ich tożsamość brytyjska i mancuńska została na zawsze podważona.

W czwartek rano Melvin Cravitz (66 lat) i Adrian Daulby (53 lata) Zabity przed synagogą kongregacyjną Heaton Park na Jom Kippur – najświętszym dniem w kalendarzu żydowskim.

Atak terrorystyczny spowodował, że niewiarygodnie zwarta społeczność się kręci i zastanawiała się, czy miasto, które kiedyś było uważane za ich sanktuarium, nadal ceni je za obywateli.

„Społeczność żydowska mankunów jest tak dumna ze swojej wiary i ma silne poczucie patriotyzmu dla kraju, który ich powitał” – powiedział Simon Johnson, były dyrektor generalny Żydowskiej Rady Przywództwa.

Dodał: „Podczas gdy cała społeczność odczuwa szok, smutek i depresja Ponad dwóch dumnych brytyjskich Żydów zamordowanych, ponieważ po prostu poszli do synagogi, istnieje równie zrozumienie, że wszyscy wiedzieliśmy, że tak się stanie.

Na zdjęciu: Członkowie społeczności żydowskiej pocieszają się w pobliżu synagogi zgromadzenia hebrajskiego Heaton Park

Na zdjęciu: Członkowie społeczności żydowskiej pocieszają się w pobliżu synagogi zgromadzenia hebrajskiego Heaton Park

Na zdjęciu: Członkowie społeczności Manchesteru po Melvin Cravitz (66 lat) i Adrian Daulby, 53, zostali zabici przed synagogą kongregacyjną Heaton Park na Jom Kippur

Na zdjęciu: Członkowie społeczności Manchesteru po Melvin Cravitz (66 lat) i Adrian Daulby, 53, zostali zabici przed synagogą kongregacyjną Heaton Park na Jom Kippur

Kobieta owinięta w flagę izraelską na czuwanie dla ofiar ataku w piątek

Kobieta owinięta w flagę izraelską na czuwanie dla ofiar ataku w piątek

Członkowie społeczności zgromadzili się w piątek na czuwanie poza synagogą

Członkowie społeczności zgromadzili się w piątek na czuwanie poza synagogą

„Teraz jest znormalizowane, aby zabezpieczenia poza wszystkimi synagogami w Wielkiej Brytanii. I niestety potrzebujemy ochrony przed rosnącą falą antyżydowskiego rasizmu. Wiele osób w tym kraju subskrybuje złą ideologię, która chce pociągnąć brytyjskich Żydów odpowiedzialnych za to, czego nie lubią na Bliskim Wschodzie.

„Każdy ma obowiązek odrzucić temperaturę i przestać uczynić tak łatwo przymocować oko na antyżydowską retorykę”.

Jedną z cech, którymi społeczność żydowska szczyci się razem, jest wspólność i odporność, która z pewnością odbiła się echem w Manchesterze od czasu ataków.

Od momentu, w którym post, który nawet najmniej spostrzegawczy Żydzi mają tendencję do zatrzymywania się o godz. 7.23, trudno byłoby znaleźć członka, który nie stara się pomóc komuś potrzebującym lub głęboko dotkniętym przez tę sytuację.

Rabin Amir z zboru sefardyjskiego w Południowym Manchesterze i kapelan szpitala żydowskiego w NHS dla Manchester Foundation Trust, powiedział Daily Mail: „Odpowiedź żydowska jest zawsze odpowiedzią wspólnoty, siły, w jakim zawsze koncentrujemy się na dobrej drodze.

„Przez ostatnie dwa lata widzieliśmy ciągłą falę nienawiści przeciwko społeczności żydowskiej, tak ma stworzył straszną atmosferę, a ludzie nie czują się bezpiecznie.

Rabin Amir podkreślił, że społeczność w Manchesterze jest głęboko wdzięczna za społeczność bezpieczeństwa (CST), prowadzoną przez wolontariuszy prywatną organizację bezpieczeństwa, która pomaga zapewnić bezpieczeństwo szkołom żydowskim, synagogom i przestrzeni społecznej.

Ale on, podobnie jak wielu, wyraził potrzebę zwiększonego bezpieczeństwa ze strony sił brytyjskich, zwłaszcza policji.

Społeczność żydowska odegrała kluczową rolę w tak wielu aspektach przemysłu w Manchesterze, ale przytłaczająca reakcja mieszkańców jest to, że Manchester „odwrócił się”.

Członkowie społeczności żydowskiej stoją poza synagogą pod parasolami w piątek

Członkowie społeczności żydowskiej stoją poza synagogą pod parasolami w piątek

Na zdjęciu: członkowie społeczności w pobliżu synagogi, w której dwie osoby zginęły w ataku terrorystycznym

Na zdjęciu: członkowie społeczności w pobliżu synagogi, w której dwie osoby zginęły w ataku terrorystycznym

Scena poza synagogą Heaton Park, na zdjęciu wcześnie w piątek rano, gdy dochodzenie policyjne trwa atak

Scena poza synagogą Heaton Park, na zdjęciu wcześnie w piątek rano, gdy dochodzenie policyjne trwa atak

Żydowska obecność w północnym mieście sięga XVIII wieku, kiedy dwóch braci, Lemon i Jacob Nathan zbudowało swoją pierwszą synagogę.

W 1871 r. Żydzi z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu zaczęli się tam osiedlić, a pod koniec XIX wieku, gdy antysemityzm zaczął szybować, wielu europejskich Żydów zaczęło przekraczać kanał.

Tradycyjnie Żydzi pracowali w branży rzemieślniczej i materiałowej, ale wraz ze wzrostem możliwości edukacyjnych wielu członków zaczęło wywierać pozytywny wpływ w Wielkiej Brytanii – wśród nich był jednym z historycznych przywódców Marks & Spencers, Israel Seiff.

Do czasu wybuchu II wojny światowej miasto zaczęło brać udział w żydowskich uchodźcach w miarę 2021 r., A do 2021 r. 30 000 Żydów nazywało Manchester ich domem.

51 -letni James Berger, który mieszka blisko synagogi, uważał, że ważne jest podkreślenie znaczącego wkładu swojej społeczności w Manchesterze i szerszej Wielkiej Brytanii.

Wyjaśniając swoje doświadczenie w czwartek, pan Berger powiedział Daily Mail: „Wczoraj odebrałem telefon od szalonego przyjaciela, który nie był w stanie zdobyć ich rodziny i powiedzieli mi, że nastąpił atak terrorystyczny.

„Widziałem ludzi, gdzie mieszkam w North Manchester, kilka kilometrów od synagogi, zacząłem widzieć ludzi przechodzących obok mojego domu w drodze do shul i zacząłem ich zatrzymać i mówić im, co się stało.

„Byli w całkowitym szoku. I oczywiście wszyscy znamy ludzi, którzy chodzą do tej synagogi, trudno jest znaleźć kogoś w społeczności żydowskiej w Manchesterze, który nie zna kogoś, kto to dotyczy.

W pierwszej połowie 2025 r. CST odnotował 1 521 incydentów antysemickich w Wielkiej Brytanii. W drugiej najwyższej sumie kiedykolwiek zgłosił CST w pierwszych sześciu miesiącach każdego roku.

„Zacząłem doświadczać antysemtyzmu dopiero w ciągu ostatnich dwóch lat, wiele osób twierdziło, że ten kraj nie jest już bezpieczny dla Żydów i nigdy nie byłem tak opinii, ale po czwartek myślę, że wszyscy tak się czują” – dodał Berger.

„Ale z drugiej strony istnieje wsparcie od narodu spoza Żydów w Manchesterze, którzy dotarli. I to jest niezwykle ważne dla mieszkańców Manchesteru, aby pokazali zjednoczony front z populacją żydowską.

Na zdjęciu: jeden z wielu delikatesów odwiedzanych przez społeczność żydowską w Manchesterze

Na zdjęciu: jeden z wielu delikatesów odwiedzanych przez społeczność żydowską w Manchesterze

Na zdjęciu: Tradycyjne sklepy żydowskie w Manchesterze. Do czasu wybuchu II wojny światowej miasto zaczęło brać udział w żydowskich uchodźca

Na zdjęciu: Tradycyjne sklepy żydowskie w Manchesterze. Do czasu wybuchu II wojny światowej miasto zaczęło brać udział w żydowskich uchodźca

Mężczyzna trzyma kwiaty podczas czuwania

Mężczyzna trzyma kwiaty podczas czuwania

W XX wieku społeczność żydowska zaczęła wyprowadzać się z centrum miasta i osiedlać się na przedmieściach na północy, takich jak Bury, Prestwich i Whitefield.

Wiele osób ruszyło w kierunku przedmieść South Manchester, takich jak Didsbury i do North Cheshire.

I z pewnością byli w stanie odrobić swój ślad, aby zapewnić przysmaki wschodnioeuropejskie, takie jak pikle i ryby gefilte, są łatwo dostępne dla tych, którzy chcą czuć się związani z ich przodkami.

Elise Beilin, która dorastała w Whitefield, powiedziała, że ​​była „zszokowana, ale nie przynajmniej zaskoczona” atakiem.

Teraz czuła, że ​​nadszedł czas, aby rząd rozważył rozmieszczenie uzbrojonej policji poza każdą synagogą w Wielkiej Brytanii.

Pani Beilin powiedziała: „Inni mogą być zaskoczeni, a nawet zszokowani, ale wyraźnie nadchodzi i wielu wyraża dokładnie takie troski od dłuższego czasu.

„W społeczności żydowskiej nastąpił wzrost strachu. Mój mąż i ja rozmawialiśmy o możliwości ataku terrorystycznego w środę wieczorem.

Elise, która poszła do King David School w North Manchester, miała swoją nietoperzową micwę w synagodze Heaton Park, gdzie Al-Shamie przyniosła terror i chaos.

Adrian Daulby, który zginął podczas czwartkowego ataku

Melvin Cravitz był ochroniarzem w synagodze, która zmarła w tragedii

Adrian Daulby i Melvin Cravitz (po lewej i prawej) zostali zabici w czwartkowym ataku

Na zdjęciu: Synagoga kongregacji Heaton Park, w której Melvin Cravitz (66 lat) i Adrian Daulby, 53,

Na zdjęciu: Synagoga kongregacji Heaton Park, w której Melvin Cravitz (66 lat) i Adrian Daulby, 53,

Powiedziała: „Obawialiśmy się, że nadchodzi. Więc teraz tak się stało. Po prostu myślę w obecnym klimacie, ośmielone przez władze, które nie zajmują się coraz więcej nienawiści na ulicach To staje się akceptowalne, prawie modne w niektórych frakcjach społeczeństwa, aby ukierunkować społeczność żydowską w Wielkiej Brytanii.

„Niemal codziennie mam dość usuwania wszystkich bojkotów Izraela z mojego koszernego jedzenia, które kupuję w znanym supermarkecie”.

Dodała: „Tragedia polega na tym, że strefa Crumpsall, którą znam i miłość jest cicha, senna i tolerancyjna. Żydzi i muzułmanie zawsze ze sobą rozmawiali. Przypuszczam, że wszystko, co już minęło.

Członek społeczności żydowskiej w Altrincham w Południowym Manchesterze, który nie został nazwany, dodał: „Tak tak, mamy teraz policję poza naszą synagogą, ale co z tego.

„Teraz jest już za późno. Wszyscy mówią wszystkie właściwe rzeczy, ale jest za mało i za późno. Krew na podłogę ludzie się cofnęli i pomyślały o tym, co mówią.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj