Wczoraj ratownicy w Nepalu i Indiach starali się dostarczyć pomoc w nagłych wypadkach po dniach ulewnych osuwisk i powodzi, które zabiły ponad 70 osób, podali urzędnicy.
Ulewy, które rozpoczęły się 3 października, teraz się złagodziły, ale drużyny ratownicze wciąż starają się dotrzeć do kilku obszarów odcięcia z zablokowanymi drógami i zmywanymi mostami.
Deszcze monsunowe, zwykle od czerwca do września, przynoszą powszechną śmierć i zniszczenie każdego roku w Azji Południowej, ale liczba śmiertelnych powodzi i osuwisk wzrosła w ostatnich latach.
Nepalu krajowy organ ds. Redukcji i zarządzania ryzykiem katastrof stwierdził, że co najmniej 46 osób zginęło w incydentach związanych z deszczem-dwa więcej niż poprzedniego dnia-podczas gdy sześć innych nie zaginęło.
Siły bezpieczeństwa zostały rozmieszczone za pomocą helikopterów i motorów, aby pomóc wysiłkom.
Kilka autostrad zablokowanych w weekend powoli otworzyło się w poniedziałek, aby umożliwić ruch osieroconych podróżników.
Przez granicę we wschodnich Indiach, co najmniej 28 osób zginęło w burzach, powiedzieli urzędnicy, gdy ratownicy starali się dotrzeć do najgorszych miejsc w regionie Himalajów.
Wzgórza herbaty w Darjeeling w stanie Bengalu Zachodniej były jednymi z najtrudniejszych hitów.
„Zgłoszono osuwiska z 35 lokalizacji na wzgórzach Darjeeling, a ponad 100 domów zostało zniszczonych”, powiedział AFP Praween Prakash, urzędnik policji stanowej Bengalu Zachodniego, potwierdzając 28 zgonów.