Czteroosobowa rodzina została znaleziona martwa w swoim wartym 2 miliony dolarów domu w spokojnej dzielnicy San Francisco.
Policja została wezwana pod numer 930 Monterey Boulevard w Westwood Highlands po tym, jak krewny znalazł ciała jego brata, szwagierki i dwójki ich dzieci w środę o 13:23.
Mężczyzna, który nie mógł nawiązać kontaktu z rodziną, w momencie dokonania odkrycia sprawdzał stan zdrowia.
Na miejsce wysłano policję i zastępy straży pożarnej. Wszystkie cztery osoby nie reagowały i uznano je za zmarłe na miejscu.
„Wydaje się to podejrzane i dlatego incydentem kierują nasi śledczy z wydziału zabójstw” – powiedział Robert Rueca z Departamentu Policji San Francisco. Kronika San Francisco.
„Wygląda na to, że jest to czyn przestępczy, ale nie ma zagrożenia dla społeczeństwa”.
Miejski lekarz sądowy prowadzi niezależne dochodzenie w sprawie zgonów.
Rueca nie ujawniła żadnych informacji na temat ofiar ani rodzaju przestępczość to zostało popełnione.
Choć policja nie określiła jeszcze formalnie tożsamości rodziny, sąsiedzi twierdzą, że dziećmi były dziewczynki w wieku ośmiu i 12 lat.

Dwoje dzieci i dwoje dorosłych znaleziono martwych w domu w Westwood Highlands
Belinda Hanart, która przez trzy lata mieszkała obok rodziny, powiedziała Norma San Francisco: „Słyszeliśmy dzieci w ogrodzie. Słyszeliśmy, kiedy może jedli kolację w ogrodzie.
Ujawniła, że w ostatnich miesiącach rzadziej widywała rodzinę: „Widzieliśmy ruch w samochodzie i zastanawialiśmy się, czy wystawili dom na sprzedaż, czy coś, bo nie widzieliśmy już tak dużego ruchu jak wcześniej. Ale nie było w nich nic dziwnego. Nic. Tylko rodzina.
Inny sąsiad, Preston Becker, powiedział „Chronicle”, że jego dzieci uczęszczają do tej samej szkoły narciarskiej co córki.
„W okolicy jest grupa dzieci w mniej więcej tym wieku i wszyscy spędzają czas razem” – powiedział.
Mary Taylor, która mieszka w okolicy od 60 lat, powiedziała, że nigdy nie widziała czegoś takiego.
„Kradzież paczek Amazona, to nasze wielkie przestępstwo, czyli kojot rezydent”. Dotrzymujemy kroku naszym najbliższym sąsiadom – prawie wszyscy inni po prostu machają ręką na „cześć”” – powiedziała.

Miejski lekarz sądowy prowadzi niezależne dochodzenie

Rzecznik policji Robert Rueca powiedział: „To wydaje się podejrzane i dlatego nasi śledczy z wydziału zabójstw kierują incydentem”.
Miejscowi w Internecie byli zszokowani tragedią: „Każdego dnia po pracy przejeżdżam obok tego domu. Po prostu smutne.
Inny dodał: „Tak. Mieszkamy tuż za rogiem. Przejeżdżałem obok, żeby odebrać dziecko ze szkoły. Smutny.’
Trzeci dodał: „Widziałem wszystkie radiowozy przejeżdżające obok mojego domu. Jakie to przerażające.
Według Zillow koszt podmiejskiego domu szacuje się na 2 050 000 dolarów i składa się z czterech sypialni i trzech łazienek.
Sprawa nie została jeszcze uznana za morderstwo.