NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!

Publicznie Biały Dom informuje, że ostatnie strajki w Karaiby mają na celu infrastrukturę kartelu. Prywatnie niektórzy analitycy podejrzewają, że kampania ma na celu coś innego: osłabienie władzy długoletniego wroga USA Nicolása Maduro.

Prezydent Donalda Trumpa zwiększa presję na reżim wenezuelski, uderzając w zeszłym miesiącu w cztery łodzie na Morzu Karaibskim powiązane z sieciami przemytu narkotyków powiązanymi z Caracas. Oprócz tych ataków Stany Zjednoczone przeniosły do ​​Puerto Rico trzy niszczyciele, okręt desantowy, okręt podwodny o napędzie atomowym i eskadrę F-35 – co zrodziło w Waszyngtonie i całym regionie jedno pytanie: czy Stany Zjednoczone przygotowują się do wojny totalnej z Caracas?

Jak na razie analitycy obronności twierdzą, że wydaje się to mało prawdopodobne. Inwazja naziemna wymagałaby znacznie większej liczby żołnierzy niż obecnie na teatrze działań – według niektórych szacunków od 50 000 do 150 000.

Gdzieś przeniesiono około 10 000 żołnierzy Ameryka Łacińska– powiedział starszy urzędnik obrony New York Timesa.

WOJNA Z KARTELAMI? BIAŁY DOM MÓWI, ŻE MA ŻELAZOWĄ PRZYPADKĘ, ABY UDERZAĆ W GRUPY NARKOTERRORYSTYCZNE

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro przygląda się spotkaniu

Niektórzy analitycy podejrzewają, że kampania strajku narkotykowego ma na celu coś innego: osłabienie władzy długoletniego wroga USA Nicolása Maduro. (Carlos Becerra/Getty Images)

„Stany Zjednoczone po prostu nie mają tam wystarczających sił” – powiedział Mark Cancian, starszy doradca ds. obrony w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych. „Myślę, że wdrożyli możliwość przeprowadzania ataków albo na kartele, albo na reżim Maduro. Gdybym miał postawić zakład, to prawdopodobnie przeciwko kartelom, ale nie wykluczałbym czegoś przeciwko reżimowi”.

Ta ograniczona, ale elastyczna postawa odzwierciedla to, co niektórzy eksperci nazywają nowoczesną formą przymusową dyplomację.

„Wygląda na to, że mamy do czynienia z XXI-wieczną wersją dyplomacji kanonierskiej” – powiedział Brandan Buck, analityk polityki zagranicznej w Cato Institute. „Administracja Trumpa robi, co może, aby wymusić pewnego rodzaju przekazanie władzy – z rąk Maduro w ręce kogoś innego – bez klasycznej inwazji”.

W tym roku kampania nacisku nabrała tempa. Administracja podniosła nagrodę za Maduro – kleptokratycznego przywódcę Wenezueli od ponad dziesięciu lat – do 50 milionów dolarów, a urzędnicy zaznajomieni z wewnętrznymi dyskusjami mówią, że Trump był sfrustrowany odmową ustąpienia dyktatora. Według doniesień, w tym tygodniu zawieszono kontakty dyplomatyczne z Caracas.

Podczas gdy Pentagon w dalszym ciągu postrzega tę kampanię jako walkę z narkotykami, postawa armii amerykańskiej pozwala obecnie na znacznie więcej. Ryan Berg, dyrektor Programu Ameryk w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, powiedział, że ewoluujące podejście Waszyngtonu odzwierciedla rosnącą gotowość do bezpośredniej konfrontacji z reżimem.

uderzenie kinetyczne

Uderzenie kinetyczne eliminuje wenezuelską łódź Amerykański wywiad powiązany z handlem narkotykami. (Trump/Prawda Społeczna)

„Wydaje się, że rośnie apetyt na bezpośrednią konfrontację z reżimem Maduro, w tym na potencjalne ataki lądowe w Wenezueli” – powiedział Berg. „Obecna liczebność sił na południowych Karaibach jest zgodna z możliwością precyzyjnych uderzeń przy użyciu rakiet Tomahawk lub innej broni, ale bez narażania życia amerykańskiego personelu wojskowego”.

Berg zauważył, że za kulisami administracja podjęła kroki w celu przygotowania podstawy prawnej dla takiego działania.

„Najwyraźniejszym jak dotąd sygnałem jest prawne uzasadnienie niemiędzynarodowego konfliktu zbrojnego” – stwierdził. „To mówi nam, że Biuro Radców Prawnych kilku departamentów miało za zadanie przygotowanie argumentów na rzecz potencjalnych strajków”.

Biały Dom w dalszym ciągu opisuje tę operację jako obronę ojczyzny – zatrzymanie dostaw narkotyków i fentanylu, zanim dotrą one do wybrzeży USA – ale analitycy twierdzą, że wyjątkowa rola Wenezueli w handlu narkotykami zaciera tę granicę.

„Pod rządami Maduro Wenezuela jest reżimem przestępczym” – powiedział Berg. „To, co czyni to zagrożenie wyjątkowym, polega na tym, że reżim kontroluje instytucje państwa – i jego wojsko – w zakresie transportu dostaw narkotyków i udziału w innych nielegalnych gospodarkach”.

POWIĄZANIA Z KARTELEM: HEZBOLLAH I IRAN WYKORZYSTUJĄ WENEZUELĘ MADURO W ZAKRESIE KOKAINY GOTÓWKI

Ta dynamika oznacza, że ​​atakowanie karteli mogłoby również zdestabilizować zależny od nich reżim. Brent Sadler, starszy pracownik naukowy w Heritage Foundation i emerytowany oficer marynarki wojennej, powiedział, że uderzające sieci kartelowe mogą ostatecznie sprawić, że rządy Maduro staną się niezrównoważone.

„Reżim Maduro jest zależny od karteli, jeśli chodzi o utrzymanie zysków i utrzymanie się przy władzy” – powiedział Sadler. „Jeśli osłabisz wsparcie reżimu w postaci kartelu, reżim sam w sobie stanie się niezrównoważony. Nie musisz strzelać z broni — pozwalasz, aby uwalił się pod własnym ciężarem”.

Cancian powiedział, że rosnąca obecność USA na morzu i w powietrzu „wskazuje, że sytuacja ta może okazać się większa lub trwać dłużej, niż oczekiwano”. Dodał, że wszelkie ataki na zakłady produkcyjne karteli w głębi lądu stwarzają ryzyko wykrwawienia się na cele reżimu, takie jak ministerstwa wywiadu lub obrony.

„Mogli z łatwością uderzyć w wywiad lub Ministerstwo Obrony” – powiedział Cancian. „W tym miejscu wszystko może zacząć się niejasno.”

Demokraci oskarżyli jednak urzędników Trumpa o próbę wciągnięcia Stanów Zjednoczonych w kolejną wojnę. Republikańscy senatorzy w czwartek zablokowali wysiłki Senatu Demokratów mające na celu ograniczenie potęgi wojennej Trumpa uchwałą stwierdzającą, że Trump nie ma uprawnień do zezwalania na ataki bez zgody Kongresu.

Potencjał odwetu pozostaje dziką kartą. Siły konwencjonalne Wenezueli są słabe, ale analitycy ostrzegają, że reżim może polegać na swoich sojuszniczych kartelach lub sieciach zastępczych, jeśli chodzi o pośredni atak.

„Maduro mógłby ułatwić im odwet” – powiedział Cancian. „Może to oznaczać ataki na agentów DEA lub obywateli amerykańskich na Karaibach. Kartele mają taką możliwość”.

Jak dotąd wydaje się, że niewielu aktorów regionalnych jest skłonnych stanąć w obronie Maduro. Berg powiedział, że nawet wielu sąsiadów reżimu po cichu powitałoby jego upadek.

„Wielu byłoby w tajemnicy szczęśliwych, gdyby odszedł” – powiedział. „Ale można się spodziewać kilku głosów – (prezydent Gustavo) Petro w Kolumbii, (prezydent Inacio) Lula w Brazylii – sprzeciwiających się użyciu siły”.

MADURO Twierdzi, że USA DążĄ do „zmiany reżimu poprzez zagrożenie militarne” W ŚRODKU ROZBUDOWY KARAIBÓW

Daj popiersie kartelu z Atlanty

Urzędnicy Trumpa uznali narkotyki napływające do USA za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, ponieważ w ostatnich latach z przedawkowania zmarło ponad 100 000 osób. (Wiadomości Foxa)

Erik Suarez, urodzony w Wenezueli działacz polityczny, powiedział, że na półkuli są już podzielone w tej kwestii.

„Możemy podzielić Amerykę Południową (na) dwie strony” – powiedział. „Lula w Brazylii i Petro w Kolumbii są sprzymierzeni z Maduro, ale wiele innych krajów – Ekwador, Peru, Gujana i państwa karaibskie – postrzega Wenezuelę jako główne zagrożenie z powodu masowej migracji oraz rozprzestrzeniania się handlarzy narkotyków i terrorystów”.

Suarez powiedział, że sojusze reżimu Maduro z grupami zbrojnymi i siatkami terrorystycznymi sprawiają, że jest to nie tylko problem wewnętrzny, ale bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa USA.

„Wenezuela stanowi ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego – nie tylko pod względem ideologicznym, ale także dla bezpieczeństwa wewnętrznego” – powiedział. „Wydawali paszporty członkom Hezbollahu i atakowali dysydentów za granicą. Utrzymanie Maduro u władzy stanowi długoterminowe zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych”

Pogląd ten podzielają przywódcy wenezuelskiej opozycji w USA i wielu mieszkańców Ameryki Łacińskiej, którzy uciekli przed dyktaturami komunistycznymi i ich potomkami, w tym Sekretarz Stanu Marco Rubio.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

Nawet jeśli Waszyngtonowi uda się obalić Maduro, odbudowa Wenezueli będzie monumentalnym wyzwaniem. Krajowa opozycja – na której czele stoją María Corina Machado i prezydent-elekt Edmundo González Urrutia w 2024 r. – ma legitymację, ale stoi przed zadaniem ustabilizowania rozbitego państwa.

„Opozycja miała miesiące na przygotowanie się do rządów” – powiedział Berg. „Mają mnóstwo planów mających na celu sprowadzenie Wenezueli z powrotem na ścieżkę rozwoju i większego bezpieczeństwa”.

Source link