Wysłano armię hiszpańską Ibiza po raz drugi w ciągu niecałych dwóch tygodni po kolejnych powodziach, które wywołały chaos na wyspie i spowodowały, że lotnisko było wyłączone z działania na prawie półtorej godziny. Szturmowa Alicja Wczoraj wieczorem doszło do zniszczenia miejsca wypoczynku po tym, jak ulewne deszcze spadły na wschodnie wybrzeże Hiszpanii, w tym na Costa Blanca.
24 loty zostały odwołane od późnego popołudnia, a obszary wewnętrzne muszą być zamknięte dla podróżnych z powodu przedostawania się wody do terminala i przerw w dostawie prądu spowodowanych deszczem. Urzędnicy hiszpańskiego zarządu lotniska AENA powiedzieli lokalnej prasie: „Z powodu niesprzyjających warunków pogodowych w Ibizadziałalność lotniska została chwilowo sparaliżowana w godzinach od 18:00 do 19:20. „W tym czasie wyczyszczono pas startowy i inne obszary dotknięte burzą”. Połowa z lotów, które rzekomo zostały odwołane, to loty przylatujące, a pozostałe 12 odlatujące, wśród których ucierpieli brytyjscy wczasowicze.
Główna droga do lotnisko stał się również bezużyteczny w wyniku powtórki straszliwych powodzi z 30 września. Na nagraniach wideo opublikowanych przez policję widać kilka pojazdów uwięzionych w wodzie powodziowej. Kilka dróg w mieście Ibiza, które pod koniec ubiegłego miesiąca zostało zniszczone przez ulewne deszcze, zostało zamkniętych, gdy otworzyło się niebo.
Późnym wieczorem w sobotę potwierdzono, że na prośbę gubernatorów regionów personel wojskowy specjalistycznej jednostki Sił Zbrojnych UME wracał ze swojej bazy w pobliżu Walencji na Ibizę.
Szefowie armii przekazali w X: „Jednostki trzeciego batalionu interwencyjnego BIEM3 opuściły swoją bazę w Walencji, aby dołączyć do służb ratowniczych w odpowiedzi na powódź ostrzeżenia na Ibizie.”
Posiłki wojskowe miały przybyć około 5 rano w niedzielę (12 października).
Burmistrz miasta Ibiza, Rafa Triguero, potwierdzając zamknięcie kilku dróg, w tym głównych dróg dojazdowych do miasta na X, powiedział wczoraj wieczorem: „Wszystkie zespoły i służby samorządowe niestrudzenie pracują nad jak najszybszym odprowadzaniem wody i przywróceniem normalności. Najważniejsze jest to, że nikt nie został ranny”.
Zaapelował również, aby ludzie, jeśli to możliwe, pozostali w domach i zachowali szczególną ostrożność, jeśli będą musieli gdziekolwiek podróżować.
Oprócz miasta Ibiza, kurort wypoczynkowy Playa d’en Bossa powodzie również ucierpiały miasta San Jose i Santa Eularia. Jeden z miejscowych określił sytuację na wyspie jako „niszczycielską”. Problemy doświadczyły także sąsiednie wyspy Majorka i Formentera.
Ulewne deszcze, które miały miejsce 30 września, spowodowały problemy, w tym powodzie w klubach nocnych i hotelach na Ibizie. Trzy osoby zostały ranne, gdy kamienie uderzyły w czterogwiazdkowy obiekt Vibra Tropical Garden Apartments, położony w odległości krótkiego spaceru od plaży Figueretas w mieście Ibiza. Podczas gdy doszło do dramatu, brytyjski urlopowicz przebywający w hotelu, z którego trzeba było ewakuować 220 gości, krzyczał w kółko „O mój Boże”.
Sfotografowano turystów przybywających promami na Ibizę, gdy wysiadali z łodzi, wchodzili do wody po kolana. Wezwano armię, aby pomóc służbom ratowniczym już na Ibizie w akcji ratowniczej i porządkowej.
Zanim powodował problemy w Baleary w sobotni wieczór sztorm Alice nawiedził obszary na kontynencie hiszpańskim, m.in Murcja. Kilka osób trzeba było ratować z samochodów w przybrzeżnych obszarach prowincji, w tym w San Javier i Los Alcazares.