Portugalskie siły powietrzne ratują pięcioosobową rodzinę z żaglówki

Dramatyczny materiał filmowy uchwycił ratowanie pięcioosobowej rodziny, w tym trójki dzieci, po zatonięciu ich jachtu atak orki. A portugalski Helikopter wojskowy Sił Powietrznych wyciąga ocalałych ze statku rybackiego, który przybył im na ratunek po tym, jak ich łódź została staranowana przez kapsułę walenie i zaczął nabierać wody.

Ze względów ostrożności przewieziono ich helikopterem do szpitala. Saga rozegrała się późnym wieczorem w piątek, około 80 km na południowy wschód od Peniche i 75 minut jazdy na północ od Lizbony. Na pokładzie było troje dzieci w wieku ośmiu, 10 i 12 lat francuski– 36-metrowy jacht pod banderą, lokalnie nazwany Ti’fare, wraz z rodzicami, gdy został zaatakowany. Ich mamie i tacie udało się wysłać sygnał SOS i wdrapać się na tratwę ratunkową, zanim statek, prawdopodobnie z uszkodzonym kadłubem po staranowaniu, zaczął tonąć.

Silmar

Ratownik schodzi do Silmaru (Zdjęcie: EMFA)

Łódź rybacka o nazwie Silmar z Peniche odpowiedziała na alarm po zmobilizowaniu wojska.

Portugalskie Siły Powietrzne potwierdziły wczoraj informację o akcji ratunkowej, udostępniając materiał filmowy przedstawiający moment, w którym ocaleni zostali przetransportowani drogą powietrzną na śmigłowiec z Silmaru i zabrani na badanie lekarskie.

Rzecznik powiedział: „W nocy 10 października helikopter sił powietrznych EH-101 Merlin został wezwany do akcji, aby uratować pięć osób, które znajdowały się na pokładzie łodzi płynącej ponad 50 km od Peniche.

„Żaglówka przewożąca małżeństwo i trójkę ich dzieci została zaatakowana przez grupę orek, które uszkodziły statek, w wyniku czego nabrał on wody.

„Po incydencie pięć osób opuściło statek za pomocą tratwy ratunkowej i zostało później zabranych przez znajdującą się w pobliżu łódź rybacką.

Silmar

Rodzina została początkowo zabrana przez statki rybackie zwane Silmar (Zdjęcie: EMFA)

„Aby wesprzeć misję ratunkową, Siły Powietrzne uruchomiły helikopter EH-101 Merlin z 751 Dywizjonu „Pumas”, który wystartował z bazy lotniczej nr 6 w Montijo w piątek o 20:45.

„Po pomyślnym zakończeniu akcji ratunkowej helikopter Sił Powietrznych wrócił do BA6 około godziny 23:00.

„Misja ratunkowa została zainicjowana przez Lizbońskie Centrum Koordynacji Poszukiwań i Ratownictwa Sił Powietrznych na wniosek o aktywację złożony przez jednostkę koordynującą, czyli Morskie Centrum Poszukiwania i Ratownictwa Portugalii w Lizbonie.”

Oprócz helikoptera Sił Powietrznych zmobilizowano także fregatę Marynarki Wojennej i łódź ratunkową z Zarządu Portu Peniche.

Według doniesień rodzina znajdująca się w centrum najnowszego dramatu z udziałem orków opuściła 29 września miasto Lorient w Bretanii w zachodniej Francji i zatrzymała się w La Coruna w Galicji oraz w portugalskim mieście Porto, po czym udała się dalej na południe.

Kapsuła orków z karmiącym dzieckiem w Cieśninie Gibraltarskiej

Stado orków z dzieckiem karmiącym się w Cieśninie Gibraltarskiej (Zdjęcie: Getty)

Wiadomo, że po wyjściu ze szpitala otrzymują teraz wsparcie od francuskich urzędników konsularnych.

W zeszłym miesiącu stado orków zatopiło jacht przewożący pięć osób, w tym obywatela Wielkiej Brytanii, w pobliżu plaży Fonte da Telha na południe od Lizbony.

Na nagraniu widać, jak orka wielokrotnie uderza w żaglówkę Oceanview należącą do Nautic Squad Club i znika pod wodą, zanim udało się ją uratować po uratowaniu załogi.

Tego samego dnia ten sam stad orków zaatakował inną pobliską łódź o nazwie Nova Vida.

Norwescy marynarze na pokładzie opowiedzieli później, jak udało im się uratować statek, instalując ster awaryjny i podważając go na tyle, aby po staranowaniu powrócić do oddalonego o 10 mil morskich Cascais.

Według doniesień w latach 2020–2023 orki miały miejsce około 500 ataków. Nikt nie odniósł obrażeń, ale 20% docelowych statków zostało uszkodzonych, a kilka zginęło.

W Cieśninie Gibraltarskiej doszło do szeregu incydentów, chociaż w ciągu ostatnich kilku tygodni w mediach pojawiały się informacje o obszarach na północ i południe od Lizbony w związku z atakami orków.

Do soboty portugalski Urząd Morski podał, że do marynarzy wysłano 61 ostrzeżeń o interakcjach ze ssakami u wybrzeży kraju, w porównaniu z zaledwie 45 w zeszłym roku.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj