W Internecie rozeszła się chora teoria na temat 4-letniego Gusa Lamonta, który zaginął na australijskim buszu, jednak zdjęcie, które doprowadziło do aktualizacji, zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję.

Ostatnio widziano Augusta „Gusa” Lamonta bawiącego się na kopcu ziemi w pobliżu zagrody jego dziadków, na opasce dla owiec, 40 km na południe od Yunta, we wschodniej części kraju. Australia Południowaokoło godziny 17:00 w sobotę 27 września.

Zniknął, gdy babcia poszła go wezwać, jakieś 30 minut później.

Policja rozpoczęła przeszukiwanie posiadłości o powierzchni 60 000 hektarów wkrótce po zniknięciu Gusa, ale nie znalazła żadnego śladu małego chłopca.

Rozpoczęto szeroko zakrojone poszukiwania na lądzie i w powietrzu, a w międzyczasie setki ludzi przeszukało okolicę, w tym policja, wolontariusze SES i członkowie Australijskich Sił Obronnych.

Jednak pomimo ich najlepszych wysiłków jedynym śladem Gusa był pojedynczy odcisk stopy znaleziony około 500 metrów od zagrody – co policja podała w wątpliwość.

Mimo że władze dostarczały aktualnych informacji na temat poszukiwań Gusa, do szerzenia dezinformacji na temat jego zniknięcia wykorzystano fałszywe zdjęcia.

Jedna z fałszywych aktualizacji, udostępniona około 24 000 razy w mediach społecznościowych, twierdziła, że ​​naoczni świadkowie widzieli chłopca pasującego do opisu Gusa z mężczyzną.

Czteroletni August „Gus” Lamont (na zdjęciu) zaginął w sobotę 27 września

Czteroletni August „Gus” Lamont (na zdjęciu) zaginął w sobotę 27 września

Wygenerowany przez sztuczną inteligencję fałszywy obraz Gusa wrzucanego do pojazdu przez „nieznajomego mężczyznę” został udostępniony w Internecie tysiące razy

Wygenerowany przez sztuczną inteligencję fałszywy obraz Gusa wrzucanego do pojazdu przez „nieznajomego mężczyznę” został udostępniony w Internecie tysiące razy

Do pozwu załączono wygenerowany przez sztuczną inteligencję obraz przedstawiający „nieznanego mężczyznę” trzymającego Gusa, gdy ten pakował go do pojazdu.

„Naoczny świadek donosi, że widział chłopca odpowiadającego rysopisowi Gusa Lamonta z nieznanym mężczyzną w samochodzie około 100 km od Yunty” – czytamy w poście.

Ekspert ds. osób zaginionych, dr Sarah Wayland, wyjaśniła, że ​​technologia nadaje nowy wymiar informacjom o osobach zaginionych.

Dr Wayland stwierdził, że rozwój technologii, takich jak sztuczna inteligencja, tworzy dodatkową warstwę, która zaciera granice między informacjami wiarygodnymi i niewiarygodnymi.

„Wyzwanie związane z historiami, które okazały się warte opublikowania lub udostępnienia, oznacza, że ​​ciągłe dążenie do kliknięć zaciera granice między wiarygodnymi i niewiarygodnymi aktualizacjami” – powiedziała The Advertiser, dr Sarah Wayland.

„Kiedy społeczność wchodzi w interakcję z tymi witrynami, zatrzymaj się i zastanów, kto udostępnia informacje, czy jest to weryfikowane przez firmę SAPOL i jakie są zwykle tematy tej strony”.

Dr Wayland dodał, że treści generowane przez sztuczną inteligencję czasami łatwo uznać za oparte na faktach i przestrzegł użytkowników mediów społecznościowych, aby weryfikowali informacje przed udostępnieniem ich w Internecie.

„Musimy zadać sobie pytanie, skąd pochodzą te informacje i czy są to najdokładniejsze informacje na tym etapie” – powiedział The ABC dr Wayland.

Ostatni raz widziano Gusa bawiącego się na kopcu ziemi w pobliżu gospodarstwa swoich dziadków, na opasce dla owiec, 40 km na południe od Yunta, we wschodniej Australii Południowej, około godziny 17:00 (na zdjęciu)

Ostatni raz widziano Gusa bawiącego się na kopcu ziemi w pobliżu gospodarstwa swoich dziadków, na opasce dla owiec, 40 km na południe od Yunta, we wschodniej Australii Południowej, około godziny 17:00 (na zdjęciu)

„Jeśli nie możemy tego zweryfikować, może wstrzymajmy się, zamiast komentować”.

Doszło do tego po tym, jak niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych otrzymali fałszywe informacje o zniknięciu Gusa podczas korzystania z wyszukiwarki Meta AI na Facebooku.

W jednym z podsumowań poszukiwań Meta AI stwierdzono, że Gusa „znaleziono żywego po masowych poszukiwaniach na odludziu Australii Południowej”.

W innym wyniku uzyskano informacje ze strony internetowej policji Australii Południowej oraz artykuł w Internecie, z którego wynikało, że Gus nadal zaginął pomimo wysiłków poszukiwawczych.

Rzecznik policji Australii Południowej nalegał, aby każdy, kto szuka informacji na temat osób zaginionych, zdarzeń nadzwyczajnych lub dochodzeń, odwiedził oficjalne strony internetowe lub wiarygodne strony w mediach społecznościowych.

„Policja apeluje o ostrożność podczas korzystania ze sztucznej inteligencji podczas wyszukiwania w Internecie i zaleca porównywanie informacji z zaufanymi źródłami” – stwierdzili.

Kolejny podły spisek fałszywie twierdził, że bliscy Gusa są odpowiedzialni za nieczystą grę.

Setki policji, wolontariuszy SES, członków Australijskich Sił Obronnych i wyspecjalizowanych nurków sprawdziło zbiorniki i tamy wodne, a także wykorzystało kamery na podczerwień, psy tropiące, quady i drony w poszukiwaniu czterolatka.

W międzyczasie setki osób przeszukało okolicę, w tym policja, wolontariusze SES i członkowie Australijskich Sił Obronnych, w poszukiwaniu Gusa.

W międzyczasie setki osób przeszukało okolicę, w tym policja, wolontariusze SES i członkowie Australijskich Sił Obronnych, w poszukiwaniu Gusa.

Policja przeszukała posiadłość o powierzchni 60 000 ha wkrótce po zniknięciu Gusa, ale nie znalazła śladu małego chłopca (na zdjęciu: wolontariusze na terenie posiadłości)

Policja przeszukała posiadłość o powierzchni 60 000 ha wkrótce po zniknięciu Gusa, ale nie znalazła śladu małego chłopca (na zdjęciu: wolontariusze na terenie posiadłości)

Jednak 3 października, zaledwie kilka godzin po opublikowaniu przez rodzinę zdjęcia Gusa, policja podjęła trudną decyzję o ograniczeniu poszukiwań z akcji ratunkowej do powrotu do zdrowia.

Zastępca komisarza policji Australii Południowej Ian Parrott ogłosił, że poszukiwania zostaną ograniczone, przyznając ze smutkiem, że jest mało prawdopodobne, aby odnaleziono go żywego.

„Chociaż wszyscy liczyliśmy na cud, cud ten nie nastąpił” – stwierdziła komisarz Parrott.

„W ciągu ostatnich 48 godzin, mimo że zgodnie z profesjonalną poradą było mało prawdopodobne, że Gus przeżyje, kontynuowaliśmy, a nawet zwiększyliśmy wysiłki, aby go zlokalizować i sprowadzić z powrotem do rodziny.

„Jesteśmy pewni, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zlokalizować Gusa w obszarze poszukiwań.

„Ale pomimo naszych największych wysiłków nie udało nam się go zlokalizować i niestety musimy teraz ograniczyć poszukiwania Gusa.

„Nie przestaniemy, będziemy nadal prowadzić dochodzenie i podążać za wszelkimi bieżącymi tokami dochodzenia”.

Ta trudna decyzja opierała się na naukowych i profesjonalnych opiniach dotyczących tego, jak długo czterolatek może przetrwać samotnie na odległym terenie w nocnych ujemnych temperaturach, w ubraniu, w którym Gus był ostatnio widziany.

Pomimo największych wysiłków zespołu poszukiwawczego jedynym śladem Gusa był pojedynczy odcisk stopy znaleziony około 500 metrów od zagrody (na zdjęciu) – co policja podała w wątpliwość

Pomimo największych wysiłków zespołu poszukiwawczego jedynym śladem Gusa był pojedynczy odcisk stopy znaleziony około 500 metrów od zagrody (na zdjęciu) – co policja podała w wątpliwość

Gus był ostatnio widziany w szarym kapeluszu z szerokim rondem, niebieskiej koszuli z długimi rękawami ze zdjęciem Minionka z Despicable Me z przodu, jasnoszarych spodniach i butach.

Policja uważa, że ​​Gus oddalił się i nie został zabrany, ponieważ pobliską drogą podróżują jedynie właściciele stacji.

„Wszystko, co do tej pory znaleźliśmy, każda informacja i dowód, który zbadaliśmy do tej pory, wskazuje, że z tego, co wiemy, Gus oddalił się z tej posiadłości i nie byliśmy w stanie go zlokalizować” – powiedział Parrott.

Miejscowi uważają, że czterolatek mógł wpaść do nieczynnej i nieoznakowanej kopalni.

Stan ten jest usiany kopalniami i studniami sprzed ponad stu lat.

Kopalnie służyły jako źródło wody dla zwierząt gospodarskich i osób polujących na złoto, a wiele z nich było niewidocznych gołym okiem.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj