Prezydent USA Donald Trump pochwalił „wspaniały dzień dla Bliskiego Wschodu”, podpisując w poniedziałek wraz z przywódcami regionalnymi deklarację mającą na celu scementowanie zawieszenia broni w Gazie kilka godzin po wymianie zakładników i więźniów przez Izrael i Hamas.

Trump złożył błyskawiczną wizytę w Izraelu, gdzie w przemówieniu przed parlamentem wychwalał premiera Benjamina Netanjahu, po czym poleciał do Egiptu na szczyt w Gazie, gdzie wraz z przywódcami Egiptu, Kataru i Turcji podpisali deklarację jako gwaranci porozumienia w Strefie Gazy.

„To wspaniały dzień dla świata, to wspaniały dzień dla Bliskiego Wschodu” – powiedział Trump, gdy ponad dwudziestu światowych przywódców zasiadło do rozmów w kurorcie Szarm el-Szejk.

„Dokument będzie określał zasady i regulacje oraz wiele innych rzeczy” – powiedział Trump przed podpisaniem, powtarzając dwukrotnie, że „wytrzyma”.

W ramach planu Trumpa mającego na celu zakończenie wojny w Gazie Hamas uwolnił w poniedziałek ostatnich 20 zakładników przetrzymywanych po dwóch latach niewoli w Gazie.

W zamian Izrael uwolnił 1968 więźniów, głównie palestyńskich, przetrzymywanych w więzieniach – podała służba więzienna.

„Od 7 października do tego tygodnia Izrael jest narodem w stanie wojny, znoszącym ciężary, które może unieść tylko dumny i wierny naród” – powiedział Trump prawodawcom podczas przemówienia przed izraelskim parlamentem, gdzie po przybyciu otrzymał długą owację na stojąco.

„W przypadku tak wielu rodzin w tym kraju minęły lata, odkąd zaznano choć jednego dnia prawdziwego pokoju” – kontynuował.

„Nie tylko dla Izraelczyków, ale także dla Palestyńczyków i wielu innych, długi i bolesny koszmar wreszcie się skończył”.

W Tel Awiwie ogromny tłum, który zebrał się, by wesprzeć rodziny zakładników, wybuchnął radością, łzami i śpiewem, gdy nadeszły wieści o pierwszych uwolnieniach, choć ból po stracie tych, którzy nie przeżyli, był namacalny.

W okupowanym mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu ogromne tłumy zebrały się, aby powitać do domu pierwsze autobusy przewożące więźniów, skandując „Allahu akbar”, czyli Bóg jest największy.

Podczas podobnego zgromadzenia w mieście Khan Yunis w południowej Gazie mieszkańcy wspięli się na burty wolno jadących autobusów Czerwonego Krzyża przewożących więźniów, aby powitać w domu swoich bliskich uściskiem lub pocałunkiem.

„Emocje i smutek”

„Witajcie w domu” – oznajmiło izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych w serii postów na portalu X, z radością witając powrót zakładników.

Na placu zakładników w Tel Awiwie Noga podzieliła się swoim bólem i radością.

„Jestem rozdarta między wzruszeniem a smutkiem z powodu tych, którzy nie wrócą” – powiedziała.

Na mocy porozumienia o zawieszeniu broni Hamas ma także zwrócić ciała 27 zakładników, którzy zmarli lub zostali zabici w niewoli, a także szczątki żołnierza poległego w 2014 r. podczas poprzedniego konfliktu w Gazie.

Izrael oświadczył, że nie spodziewa się zwrotu wszystkich zmarłych zakładników w poniedziałek, chociaż armia oświadczyła, że ​​otrzymała ciała dwóch jeńców przekazanych Czerwonemu Krzyżowi przez Hamas i że nadal spodziewa się szczątków dwóch kolejnych.

Spośród więźniów uwolnionych w zamian około 250 stanowili funkcjonariusze służb bezpieczeństwa, w tym wielu skazanych za zabicie Izraelczyków, a około 1700 zostało aresztowanych przez armię izraelską w Gazie podczas wojny.

7 października 2023 r. bojownicy pojmali 251 zakładników podczas bezprecedensowego ataku Hamasu na Izrael, w wyniku którego zginęło 1219 osób, w większości cywilów.

Wszyscy oprócz 47 zakładników zostali uwolnieni na podstawie wcześniejszych rozejmów, a rodziny tych, którzy pozostali w niewoli, wiodły życie w ciągłym bólu i trosce o swoich bliskich.

„Nowe narodziny”

Również w Gazie zawieszenie broni przyniosło ulgę, ale znaczna część terytorium została zniszczona przez wojnę, droga do ożywienia gospodarczego pozostaje długa.

„Największą radością jest widok całej mojej rodziny zgromadzonej, aby mnie powitać” – powiedział AFP w Khan Yunis Yusef Afana, 25-letni więzień zwolniony z północnej Gazy.

„Spędziłem 10 miesięcy w więzieniu – to jedne z najcięższych dni, jakie kiedykolwiek przeżyłem”.

Tymczasem w okupowanym mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu palestyńskich więźniów zwolnionych przez Izrael spotkał wiwatujący tłum tak gęsty, że z trudem wysiedli z autobusu, który dostarczył ich z więzienia.

„To nie do opisania uczucie, nowe narodziny” – powiedział AFP nowo zwolniony Mahdi Ramadan w towarzystwie rodziców.

Wizyta Trumpa na Bliskim Wschodzie ma na celu uczczenie jego roli w pośredniczeniu w zeszłotygodniowym zawieszeniu broni i uwolnieniu zakładników – ale wiele pozostaje do negocjacji.

Do potencjalnych punktów spornych należy odmowa Hamasu rozbrojenia i niezłożenie przez Izrael zobowiązania do całkowitego wycofania się ze zdewastowanego terytorium.

Amerykański przywódca wielokrotnie jednak dawał do zrozumienia, że ​​jest pewien, że zawieszenie broni zostanie utrzymane, mówiąc podczas wspólnego wystąpienia z Sisi w Szarm el-Szejk, że trwają rozmowy na temat kolejnych etapów planu.

„W naszym przypadku rozpoczęła się faza druga” – powiedział.

„Wszystkie fazy są trochę ze sobą pomieszane” – dodał.

Pod koniec września Trump ogłosił 20-punktowy plan dla Gazy, który pomógł doprowadzić do zawieszenia broni.

Podczas swego wystąpienia z Sisim pochwalił egipskiego przywódcę jako „bardzo instrumentalnego” w rozmowach z Hamasem.

Ze swojej strony Sisi powiedział, że Trump jest „jedynym, który jest w stanie zaprowadzić pokój w naszym regionie”.

Trump spotkał się także krótko z prezydentem Palestyny ​​Mahmudem Abbasem na szczycie, w którym nie uczestniczyli przedstawiciele Izraela i Hamasu.

Rzecznik Hamasu Hazem Qassem wezwał w poniedziałek Trumpa i mediatorów porozumienia w Strefie Gazy, aby „w dalszym ciągu monitorowali postępowanie Izraela i zadbali o to, aby nie wznowił on swojej agresji przeciwko naszemu narodowi”.

Według danych ministerstwa zdrowia na terytorium kontrolowanym przez Hamas, które ONZ uważa za wiarygodne, w izraelskiej kampanii w Gazie zginęło co najmniej 67 869 osób.

Dane nie rozróżniają ludności cywilnej i kombatantów, ale wskazują, że ponad połowę ofiar to kobiety i dzieci.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj