W ramach trendu określanego przez fanów koszykówki kobiet jako „poniżający” niektórzy obstawiający zakłady sportowe próbują prognozować Gracze WNBA wyniki poprzez śledzenie osiągnięć sportowców cykle menstruacyjne.
Taktyka opiera się na założeniu, że zawodniczki radzą sobie gorzej podczas miesiączki.
Na Instagramie anonimowy typer bukmacherski o imieniu FadeMeBets radzi swoim 29 000 obserwującym, aby lekceważyli graczy na podstawie ich rzekomych cykli owulacji.
Na przykład w klipie o Nowym Jorku Liberty Gracz Breanna Stewart opublikował we wrześniu FadeMeBets zachęcał ludzi do obstawiania, że zdobędzie mniej niż 20,5 punktu i asysty, ponieważ była „w późnej fazie lutealnej”.
Późna faza lutealna to ostatnia część cyklu miesiączkowego – zazwyczaj kilka dni przed rozpoczęciem miesiączki.

„Ma zmniejszoną siłę, zmniejszoną wytrzymałość. To zaszkodzi jej punktom i asystom… Nie będzie już czerpać korzyści z podawania piłki w przejściach, ponieważ będzie zbyt zmęczona, aby szybko biegać po korcie” – mówi FadeMeBets w filmie.
Nazywa tę taktykę obstawiania „krwawymi pieniędzmi” i twierdzi, że miał rację w 11 z 16 swoich przewidywań dotyczących okresu.
W mediach społecznościowych kibice WNBA z przerażeniem zareagowali na trend, co podkreślił m.in Przewodowy magazyn w weekend.
„Mężczyźni obstawiają cykle menstruacyjne zawodników WNBA… właśnie wtedy, gdy myślałam, że niżej nie mogą spaść” – napisała jedna z osób na X. „To nie są mężczyźni, to są mężczyźni. Fuj. Nie macie wstydu?”
Ta historia również zyskała popularność Redditgdzie jedna osoba zapytała: „Poza tym, że jest to obrzydliwe i poniżające, skąd w ogóle mogą znać coś tak osobistego?”
„Wskazówka: kobiety to nie konie” – napisała inna w odpowiedzi na komentarz sugerujący, że taktyka ma charakter statystyczny, np. „obstawianie konia lub firmy”.
„Nie przyjmuję zakładów, czy to ci sami mężczyźni, którzy bardzo się wkurzają, gdy poruszasz temat toksycznej męskości” – zażartowała inna.
Rozmawiam z PrzewodowyFadeMeBets, które odmówiło podania nazwiska, przyznało, że przewidywanie, jak gracze radzą sobie w trakcie miesiączki, nie ma podstaw naukowych.
Jego teoria uwzględnia procent celnych rzutów z gry zawodników WNBA, który mierzy skuteczność strzelca, oraz jego plusy i minusy, które mierzą ich wpływ na drużynę zarówno na boisku, jak i poza nim. Analizuje także ich historię WNBA, a nawet kariery w college’u, śledząc statystyki w trakcie cyklu menstruacyjnego trwającego od 24 do 38 dni.
Następnie przygląda się wzlotom i upadkom w całym miesięcznym cyklu, zakładając, że jeśli zawodniczka ominie wiele koszy, może znajdować się w późnej fazie lutealnej swojego okresu. Jednakże FadeMeBets nigdy bezpośrednio nie pytało graczy o ich cykle menstruacyjne.
„Co jest dobre, ale też trochę złe, to fakt, że więcej ludzi ogląda WNBA, ale wadą tego jest to, że zazwyczaj są to tylko gracze” – powiedział.
Amy West, lekarz medycyny sportowej, wylała zimną wodę na metodologię typera. „Nie każda kobieta jest taka sama. Tak, istnieje tradycyjny 28-dniowy cykl, ale każdy jest inny i różni się w zależności od osoby, miesiąc po miesiącu” – powiedziała Przewodowy.
„Ktoś jest w stanie to przewidzieć? Ktoś, kto nie jest zbyt blisko osoby miesiączkującej? To właściwie trochę głupie.”