Tak twierdził autor królewski Sara Fergusonwłasna rodzina nie była pewna co do motywów, dla których poślubiła księcia Andrzeja.
Kiedy książę Andrzej i Sarah Ferguson wyszli do ogrodu Pałac Buckingham aby ogłosić zaręczyny w 1986 roku, zarówno prasa, jak i opinia publiczna już przyklaskiwały nowej parze królewskiej.
„Ich przekomarzanie się było odświeżającą odmianą od zwykłej formalności tego typu wydarzeń i wymuszonej fotorelacji zaręczynowej Karola i Diany” – pisze królewski pisarz Andrew Lownie w swojej nieautoryzowanej biografii o księciu Yorku.
„Publiczność uwielbiała jej olśniewający talent do głupich min, poczucie humoru, brak szacunku, bezpretensjonalność, żywiołowość i fakt, że w przeciwieństwie do Księżniczka Waliiwydawało się, że nie przejmuje się swoim ubraniem.
Zapytany, dlaczego się w sobie zakochali, Andrew odpowiedział, że pociągają go „rude włosy” Fergie, podczas gdy Fergie stwierdziła, że podoba jej się „urok i uroda” księcia.
Jednak według Lowniego rodzina Fergie nie była pewna, czy bardziej kochała księcia Yorku, czy rodzinę królewską.
Lownie powiedział: „Nawet rodzina Sary nie była pewna co do tego związku. Z charakterystyczną dla siebie szczerością ojciec stwierdził: „Albo jest zakochana w Andrzeju, albo w rodzinie królewskiej i myślę, że to drugie”.
Ten niepokój związany ze związkami był również obecny wśród członków rodziny królewskiej.

Książę Andrzej i Sarah Ferguson po ogłoszeniu zaręczyn w marcu 1986 r

Książę i księżna Yorku w dniu ślubu. Para pobrała się nieco ponad rok po pierwszym spotkaniu
„W drużynie panowały mieszane uczucia Rodzina królewska. Znali Fergusona przez całe życie, ponieważ należała do kręgów królewskich i podzielała ich zainteresowania zajęciami na świeżym powietrzu, psami, końmi, a nawet szaradami” – napisał Lownie.
„W porównaniu do Diany była wyluzowana i wyraźnie uszczęśliwiała Andrew, ale według dobrze znanego źródła: Fergie nie mogła przestać mówić i to niewłaściwie.
— Lubiła żarty, wesołe kije hokejowe i żarty. Andy’emu się to podobało, nikomu innemu. Powiedziano mi, że po opuszczeniu Obecności przez Fergie królowa powiedziała do kogoś: „Czy ta dziewczyna nigdy nie przestaje gadać!”… Książę Edynburga po prostu myślałem, że to dziewczyna na dobrej drodze.
Dodał: „Istniały też obawy, że w jej życiu prywatnym mogą wybuchnąć skandale. Źródło z Pałacu zwierzyło się dziennikarzowi Stuartowi Whiteowi, że zaniepokojenie było następujące: „Fergie trochę o tym wspomniała i była „dziewczyną od gier”. To określenie było mi przyzwyczajone i nie miało nic wspólnego z lubieniem wrzosowisk cietrzew”.
Nawet Fergie była rzekomo zaniepokojona szybkością związku. Para poznała się po raz pierwszy w Ascot w czerwcu 1985 roku, a niecały rok później zostali zaręczeni.
Jedna z przyjaciół powiedziała Lowniemu: „Chociaż była ogromnie szczęśliwa, przerażała ją myśl, w co się wpakowała”.
Z drugiej strony Andrzejowi bardzo zależało na tym, aby małżonkowie mogli iść dalej.
Lownie powiedział: „Czując presję ze strony rodziny, aby się ustatkować, po odbiciu się od różnych nieudanych związków, napędzany silnym pociągiem fizycznym do Fergusona i samotnością, poczuł, że to szansa, której nie powinien stracić”.

Fergie z ojcem Ronaldem Fergusonem. Według autora królewskiego Andrew Lowniego Ronald nie był pewien, czy jego córka zakochała się w Andrzeju, czy w rodzinie królewskiej

Książę i księżna Yorku z zmarłą królową w maju 1986 r. Według doniesień rodzina królewska miała „mieszane uczucia” co do związku Andrzeja i Fergie
Dodał, że jeden z przyjaciół księcia Yorku twierdził, że Andrzej określił siebie jako „samotnika” i zwierzał się, że „naprawdę chciałby się ożenić”.
Nie oznacza to, że między przyszłym księciem i księżną Yorku nie iskrzyło się od pierwszego spotkania i według Lowniego oboje byli gotowi się ustatkować.
Lownie wrote: ’Diana zasugerowała zaproszenie Sarah na przyjęcie w domu królewskim Ascot tamtego czerwca. Czy to przez przypadek, czy z premedytacją, Andrew, będący na urlopie od obowiązków u Rysia Bezczelnego, siedział obok niej.
„Ona (Fergie) była na jednej ze swoich okresowych diet, a on namawiał ją, żeby dokończyła czekoladowe profiteroles, a on zrobił to samo. Następnie dotrzymał słowa, a ona żartobliwie go uderzyła. Kiedy odkryli, że mają to samo dziecinne poczucie humoru, ich wzajemne przyciąganie wzrosło.
Książę i księżna Yorku mieli burzliwe małżeństwo, które zakończyło się separacją w 1992 r., a następnie rozwodem w 1996 r.
Ale najbardziej żenującym momentem w ich związku był moment, kiedy Księżna Yorku – zaledwie kilka miesięcy po rozstaniu – została sfotografowana w gazetach w bardzo kompromitującej pozycji.
Leżący na leżaku w St Tropez teksański milioner John Bryan został sfotografowany, jak całował i ssał palce Fergie.
Intymne zdjęcia pozostają jednymi z najbardziej zawstydzających zdjęć członka rodziny królewskiej, jakie kiedykolwiek upubliczniono, a dla Fergie konsekwencje były poważne.

Andrew Lownie (na zdjęciu) bada małżeństwo księcia i księżnej Yorku w swojej nowej nieautoryzowanej biografii o księciu Andrzeju – zatytułowanej

Fergie ociera łzę podczas swojego pierwszego publicznego wystąpienia od czasu opublikowania w prasie kompromitujących zdjęć
W swojej biografii zatytułowanej The Royal Insider były kamerdyner księżnej Diany Paul Burrell ujawnił, że zmarły książę Edynburga „zakazał” Fergie wstępu do wszystkich rezydencji królewskich.
Burrell twierdzi, że wbrew woli ojca książę Yorku zdecydował się zabrać Fergie wraz z córkami na weekend do Balmoral.
„Na rozkaz księcia Filipa Fergie miała zakaz wstępu do wszystkich rezydencji królewskich. Pewnego razu książę Andrzej namówił matkę, aby pod koniec życia księcia Filipa pozwoliła Fergie zostać na weekend w Balmoral” – napisał.
„Książę Filip wracał do zdrowia po chorobie i rekonwalescencji na farmie Wood Farm w Sandringham i nie miał pojęcia o spisku Andrzeja z matką”.
Andrew rzekomo powiedział matce: „Czy nie byłoby miło, mamusiu, gdyby Sarah i dziewczynki mogły przyjechać i spędzić weekend w Balmoral?”. Bardzo by im się to podobało. I bardzo chciałbyś zobaczyć swoje wnuki.
Burrell powiedział: „Więc królowa zgodziła się bez wiedzy księcia Filipa”.
„Książę Filip dowiedział się o tym następnego dnia w Sandringham i natychmiast zadzwonił do królowej”.
„Jutro przyjadę do Balmoral i lepiej, żeby jej nie było” – rzekomo ostrzegł Philip.
Burrell napisał: „Co zrobiłaby królowa? Musiała dokładnie wyjaśnić Andrzejowi, że Fergie nie może przebywać w domu pod jednym dachem z księciem Filipem. Andrew musiał więc powiedzieć swojej byłej żonie, że musi wyjechać.
„Nie zrobiła zamieszania, po prostu spakowała wszystkie swoje torby i wyszła przed przybyciem księcia Filipa, aby uniknąć królewskich sprzeciwów”.