Bank centralny Santander zjadliwie skrytykował program rekompensat za finansowanie samochodów i opóźnił publikację wyników finansowych „w świetle niepewności”, jaką on spowodował.

Hiszpański pożyczkodawca wezwał rząd do interwencji – ostrzegając, jak to widzi schemat jako stwarzające szersze zagrożenie dla gospodarki, miejsc pracy i konsumentów.

Blog Money: Tesco podnosi cenę torby reklamowej

Program został stworzony przez organ nadzoru finansowego, Urząd Nadzoru Finansowego (FCA), aby zrekompensować osobom źle sprzedanym kredyt samochodowy.

Zgodnie z propozycjami FCA każdy z maksymalnie 14,2 miliona osób mógłby otrzymać średnio 700 funtów, ponieważ pożyczkodawcy złamali prawo, nie ujawniając, że zapłacili brokerom prowizję. Oznaczało to, że klienci tracili na lepszych ofertach i czasami płacili więcej.

Propozycja różni się, stwierdził Santander, „w istotnych aspektach” od orzeczenia Sądu Najwyższego, które utorowało drogę planowi zadośćuczynienia.

Reggnier powiedział: „Uważamy, że poziom obaw w branży i na rynku jest tak duży, że rząd Wielkiej Brytanii powinien aktywnie rozważyć istotne zmiany w proponowanym programie dochodzenia roszczeń FCA.

„Bez takich zmian niezamierzone konsekwencje dla rynku finansowania samochodów, podaży kredytów i wynikający z tego negatywny wpływ na przemysł motoryzacyjny i jego łańcuch dostaw mogą znacząco wpłynąć na zatrudnienie, wzrost gospodarczy i szerzej rozumianą gospodarkę Wielkiej Brytanii.

„Może to również spowodować znaczną szkodę dla konsumenta.

„Stawką jest podaż kredytów, których potrzebują klienci i którzy wspierają bardzo ważny sektor gospodarki”.

Odroczone wyniki

Santander miał opublikować swoje najnowsze dane finansowe w środę rano, ale wstrzymał się z tym do czasu, gdy stwierdził, że uzyska „większą przejrzystość” programu i jego wpływu na bank i szerszy rynek.

Nie podano nowej daty ogłoszenia wyników. Publikacja tych samych wyników za trzeci kwartał ubiegłego roku również została przełożona ze względu na niepewność co do wpływu niewłaściwej sprzedaży kredytów samochodowych.

Oczekuje się jednak, że uderzenie w Santander nie będzie miało wpływu na jego działalność ani sytuację finansową, nawet w przypadku najgorszego dla banku scenariusza, w którym będzie musiał przeznaczyć więcej środków na rekompensatę – stwierdził.

Na walkę z nieuczciwą sprzedażą przeznaczył już 295 milionów funtów.

FCA stwierdziła: „Uważamy, że system rekompensat to najlepszy sposób na uregulowanie, zarówno dla pożyczkodawców, jak i konsumentów, istniejących zobowiązań bez względu na wszystko.

„Alternatywy byłyby droższe i trwały dłużej. Ważne jest, abyśmy ustalili granicę w tej kwestii, aby zaufany rynek finansów samochodowych mógł w dalszym ciągu służyć milionom rodzin każdego roku”.

Przeczytaj więcej ze Sky News:
Uruchomiono program rekompensat dla naczelników poczty dotkniętych skandalem Capture
Przymkniemy oko na konwersję OpenAI w celach zarobkowych

Santander oświadczył, że dąży do „zapewnienia sprawiedliwych wyników” swoim klientom i będzie w dalszym ciągu konstruktywnie współpracować z FCA, HM Treasury i innymi zainteresowanymi stronami.

Po tych wiadomościach akcje Santander UK zwyżkowały o 0,5%.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj