Minister Partii Pracy źle się wyraziła, gdy zasugerowała dziś rano, że rząd szuka sposobów na złagodzenie skutków opłata za paliwo zimowe cięcia.
Minister spraw wewnętrznych Dame Diana Johnson skomentowała to następująco: BBC Program Today w Radiu 4.
Jednak źródła rządowe podały, że w trakcie wywiadu źle się wyraziła, co wywołało zamieszanie wokół kontrowersyjnej polityki.
Damie Dianie przedstawiono szereg możliwych rozwiązań, takich jak ograniczenie płatności za paliwo zimowe do gospodarstw domowych w grupach podatku lokalnego od A do D oraz taryfa socjalna dla rachunków za energię.
Powiedziała: „Jestem pewna, że rząd rozważa wszystkie te środki.
„I oczywiście mamy też budżet w październiku. Więc jestem absolutnie pewien, że to jest rozpatrywane.
„Wszyscy rozumiemy, jak to jest trudne, jest to trudne dla członków parlamentu, wiem, że sam otrzymałem wiele wystąpień od wyborców, mnóstwo e-maili, ludzie są tym bardzo poruszeni i musimy upewnić się, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby złagodzić to, co pan opisuje”.
Zapytana, czy jest pewna, że rozważane są środki łagodzące, powiedziała: „Nie biorę udziału w tych dyskusjach, nie mam do nich dostępu. Więc to jest kwestia, którą trzeba by poruszyć z ministrami, którzy mają taką odpowiedzialność”.
Decyzja ta pojawiła się na tle ostrej krytyki decyzji o ograniczeniu wypłat zimowych za paliwo wyłącznie do osób pobierających zasiłek emerytalny.
Kanclerz Rachel Reeves obwiniła tę decyzję o 22-miliardowej dziurze w finansach publicznych, jaka powstała w wyniku Torysico zaprzeczyli.
Pan Keira Starmera jutro czeka ją bunt Partii Pracy, gdy posłowie zagłosują nad tą inicjatywą w Izbie Gmin.
Dziesiątki posłów szeregowych wstrzyma się od głosu, podczas gdy garstka może zagłosować przeciwko rządowi.
Premier wczoraj przyznał, że jego nowy rząd będzie „niepopularny” i próbował bronić kontrowersyjnej decyzji.
Powiedział: „Będziemy musieli być niepopularni. Trudne decyzje to trudne decyzje. Popularne decyzje nie są trudne, są łatwe.
„Kiedy mówimy o trudnych decyzjach, mam na myśli trudne decyzje, od których uciekał poprzedni rząd, od których tradycyjnie uciekają rządy.
„Jestem przekonany, że ponieważ uciekli od trudnych decyzji, nie mamy zmian, których potrzebujemy dla kraju”.