ATLANTA — Pierwsze wrażenie: koszmar.
Ten Atlanta Falcons dostarczył tyle nadziei i szumu wabiąc Kirka Cousinsa do miasta w marcu z ogromnym kontraktem na 180 milionów dolarów. Za takie pieniądze, z gwarantowanymi 100 milionami dolarów w czteroletniej umowie, modlitwy powinny zostać wysłuchane.
Zamiast tego Cousins za bardzo przypominał swoich odrzuconych poprzedników, Desmonda Riddera i Marcusa Mariotę, potykając się i popełniając błędy podczas swojego debiutu w stroju Falcons.
Jaki wstyd.
„Wiemy, że musi grać lepiej” – powiedział trener Falcons Raheem Morris, który również zadebiutował, przegrywając 18-10 z Pittsburgh Steelers. „Nie ma co do tego wątpliwości. Czekam, aż wróci po kiepskiej grze i kiepskim wyjściu. Nie martwię się tym zbytnio”.
GRAJ, ABY WYGRAĆ 5000 USD: Udział w Pro Football Survivor Pool USA TODAY jest bezpłatny. Zarejestruj się już teraz!
Jasne, to był jeden tydzień, jeden mecz. Przesadne reakcje mogą być bardziej intensywne niż zwykle w 1. tygodniu. To była pierwsza gra na żywo rozgrywającego od czasu, gdy Cousins, 36 lat, zerwał ścięgno Achillesa w październiku ubiegłego roku. Rdza była widoczna.
Jednak nie można zignorować dwóch brzydkich zagrań. Pierwsze, autorstwa safety DeShona Elliota, miało miejsce w drugiej serii w pierwszej kwarcie, kiedy Cousins powiedział, że próbował wyrzucić piłkę przez środek, gdy rozgrywający Drake London najwyraźniej przestał biec swoją trasą. Następne było jeszcze gorsze, w pobliżu środka boiska, na mniej niż trzy minuty przed końcem, a Atlanta chciała wyjść na prowadzenie przyłożeniem. Cousins, pod silną presją, rzucił chwiejne podanie w kierunku Ray-Ray McCloud III, przed którym stanął Donte Jackson, aby przygotować ostatni z sześciu goli polowych Chrisa Boswella.
„Po prostu nie mogłem nic zrobić z piłką” – powiedział Cousins, który zakończył mecz z wynikiem 16 z 26 na 155 jardów i marnym wskaźnikiem podającego wynoszącym 59,0.
Nie było lepiej w miarę postępu gry. Falcons zostali wykluczeni w drugiej połowie.
„Musimy grać lepiej” – powiedział Cousins. „To jest sedno sprawy”.
Falcons przegrali z drużyną, która nie zdobyła ani jednego przyłożenia, a jednocześnie zdobyła zaledwie 10 punktów z ataku, w którym było tak wiele broni z pierwszej rundy. Chodziło o coś więcej niż tylko o to, że rozgrywający po prostu źle zaczął. Ochrona podań była tak podejrzana, że TJ Watt i kilku jego defensywnych braci stale nękali i okładali Cousinsa, który został zsackowany dwa razy i trafiony siedem razy.
Presja była jeszcze bardziej rażąca, biorąc pod uwagę, że Falcons muszą chronić rozgrywającego, który nigdy nie był znany ze swojej mobilności. Podczas gdy Rozgrywający drużyny Steelers, Justin Fields uniknął kilku potencjalnych skopów i podtrzymywał akcję za pomocą nóg (i rzucił na 1 jard więcej, bez strat) – to nie jest recepta na sukces Cousinsa.
Aby Cousins odniósł sukces, potrzebuje czystej kieszeni i precyzyjnego wyczucia czasu. Połącz kropki. Na pewno nie było tak w niedzielę na Mercedes-Benz Stadium, a zwłaszcza w przypadku money downs, ponieważ Atlanta zamieniła tylko dwa z dziewięciu third downs (22%).
Steelers wiedzieli. Pittsburgh trzymał Cousinsa w ryzach głównie dzięki czteroosobowemu atakowi, obawiając się jego talentu do pokonywania blitze. Po drodze Steelers ujawnili problemy z ochroną podań.
„Musieliśmy stworzyć presję w strukturze bez blitzu” — powiedział trener Steelers Mike Tomlin. „Wiemy o nim to. W zeszłym roku był dobry przeciwko pięciu lub większej liczbie rusherów. W trakcie swojej kariery był świetny przeciwko pięciu lub większej liczbie rusherów. Był dobry przeciwko nam, konkretnie przeciwko pięciu lub większej liczbie rusherów. To nie było naszym celem. Musieliśmy to zrobić z czwórką i byliśmy w stanie to zrobić. Byliśmy w stanie nadać mu tempo. Byliśmy w stanie zdjąć go z jego miejsca”.
Watt z pewnością odegrał kluczową rolę w zakłóceniu synchronizacji. All-Pro linebacker zanotował sacka, dwa schwytania za straty, trzy uderzenia quarterbacka i odzyskanie fumble – i miał dwa inne sacki, które spowodowały fumble, w tym jeden, który odzyskał, zmazany przez kary.
Jednak problemy z czasem były bardziej powszechne. Najbardziej jaskrawy przykład miał miejsce tuż po przerwie, gdy strzał z shotguna odbił się od środkowego rozgrywającego Charliego Woernera, gdy ten biegł w ruchu. Fumble, przejęty przez Watta, doprowadził do gola polowego.
„Nie trafiliśmy z czasem” – powiedział Cousins, obwiniając się za poproszenie o piłkę poza ruchem. „To moja wina. To coś, co musisz odbić 1.000 i nie możesz popełnić błędu, a my za to dzisiaj zapłaciliśmy”.
Cousins był jednym z 10 rozgrywających w NFL, którzy mieli rozpocząć grę w 1. tygodniu, a którzy nie zagrali ani jednego snapa w okresie przygotowawczym. Można się zastanawiać, czy niektóre problemy z synchronizacją widoczne w pierwszym akcie Falcons – kiedy łącznie zdobyli zaledwie 226 jardów w ataku – mogłyby zostać zredukowane, gdyby Cousins grał w okresie przygotowawczym. Pamiętaj, że Cousins lobbował za Morrisem, aby zagrał w okresie pokazowym, ale pomysł ten został stanowczo odrzucony.
„Myślę, że kluczem jest to, że jesteśmy zdrowi na 1. tydzień i to był główny cel” – powiedział Cousins o bezczynności przedsezonowej. „Nigdy nie ma wymówek. Musisz być gotowy, gdy ktoś wywoła twój numer”.
Falcons z pewnością nie byli gotowi rozpocząć nowej ery z hukiem. Omen mógł nadejść wraz z pierwszym podaniem Cousinsa, które było daleko od zamierzonego odbiorcy Darnella Mooneya (1 złapanie, 15 jardów) i trafiło Jacksona, cornerbacka Steelers, w klatkę piersiową, zanim upadło niekompletnie. Czas czy po prostu zły rzut?
Morris, który zastąpił Arthura Smitha, zbagatelizował pytanie o swoje podejście do zachowania kluczowych graczy w okresie przedsezonowym. Na przykład Kansas City Chiefs otrzymali zdjęcia pokazowe dla MVP Super Bowl Patricka Mahomesa (chociaż stracili również niedawno pozyskanego rozgrywającego Marquise’a „Hollywooda” Browna z powodu kontuzji barku) i innych kluczowych graczy. A Steelers wystawili kilku starterów w trzecim meczu przedsezonowym. Z drugiej strony Morris jest daleki od bycia jedynym trenerem NFL, który umieścił kluczowych graczy w folii bąbelkowej w okresie przedsezonowym.
„Nie martwię się tym zbytnio” – powiedział Morris. „Myślę, że chodzi tu szczególnie o łagodzenie kontuzji. Tak więc nie gralibyśmy tylko 10 akcji, gdybyśmy grali. Nawet nie cenię tego tak bardzo jak ty”.
W każdym razie nie jest łatwiej. Po poniedziałkowym starciu z Philadelphia Eagles – a hej, Cousins ma 3-10 w poniedziałkowe wieczory – Falcons podejmują dwukrotnego obrońcę tytułu Kansas City Chiefs w meczu w prime-time w 3. tygodniu.
Innymi słowy, szum medialny i nadzieja z pewnością mogłyby przynieść lepsze efekty.