Istnieją trzy zasady sukcesu w życiu: atak, atak, atak. Do niczego nie przyznawaj się, wszystkiemu zaprzeczaj. I zawsze żądaj zwycięstwa.
Jako kandydat na prezydenta m.in. Donalda Trumpa trzyma się ich do dziś.
Oryginalnej rady udziela młodemu Trumpowi notoryczny nowojorski prawnik Roy Cohn (w tej roli Sebastian Stan i Jeremy Strong) w kontrowersyjnym nowym filmie biograficznym, który będzie miał premierę w kinach w całych Stanach Zjednoczonych w ten weekend, a do premiery pozostało zaledwie 25 dni. dzień wyborów.
Premiera filmu jest niepożądaną październikową niespodzianką dla kampanii Trumpa. To kolejny były przywódca Stanów Zjednoczonych, który popadł w konflikt z wcieleniem na wielkim ekranie.
Dan Snyder, bliski przyjaciel byłego prezydenta, miliarder, początkowo pomagał w finansowaniu produkcji filmu, mając nadzieję, że będzie on przedstawiał Trumpa w pozytywny sposób.
Po obejrzeniu gotowego cięcia rozmawiał ze swoimi prawnikami, próbując powstrzymać jego dystrybucję.
Zespół prawny Trumpa wydał zawiadomienie o zaprzestaniu „marketingu, dystrybucji i publikacji” filmu.
Nie powiodły się.
„Uczeń” miał swoją światową premierę w maju na Festiwalu Filmowym w Cannes.
W zeszłym tygodniu odbyła się jego nowojorska premiera na Manhattanie po zorganizowaniu zbiórki pieniędzy na Kickstarterze, aby pomóc „promować i bronić uznanego filmu biograficznego o Trumpie, który korporacyjna Ameryka boi się wam pokazać”.
Teraz wchodzi na rynek komercyjny w USA i Europie. Premiera w Wielkiej Brytanii odbędzie się 18 października.
Producenci filmu zapewniają, że jest to, jak stwierdzono na początku filmu, „uczciwy i wyważony portret byłego prezydenta” oparty na faktach.
Otwiera się bez komentarza i zawiera archiwalne nagrania przemówienia Richarda M. Nixona pod hasłem „Nie jestem oszustem” oraz jego twierdzenia, że nigdy osobiście nie czerpał korzyści z pełnienia funkcji publicznych. Nie da się pominąć sugerowanego porównania z Trumpem.
Film przedstawia historię Donniego, który rozpoczynał karierę w branży nieruchomości swojego ojca w latach 70. i 80. XX wieku – przed karierą polityczną i okresem, w którym był gwiazdą długo emitowanego reality show The Apprentice.
Kończy się, gdy Trump zleca autorowi-widmo napisanie swojego bestsellera z 1987 r. „The Art Of The Deal” i przechodzi operację liposukcji i łysienia.
Portret przyszłego prezydenta jest intymny. Sebastian Stan znakomicie naśladuje wiele gestów i manier, które stały się znane publiczności na całym świecie.
Trump zaczyna jako miękki, uprzywilejowany i bardzo ambitny młody człowiek.
Pokazano, że staje się stroną szantażu, korupcji, prób oszukania rodzeństwa i bankructwa.
W graficznej scenie gwałci swoją pierwszą żonę.
W złożonym zeznaniu prawnym Ivana rzeczywiście oskarżyła męża o gwałt małżeński.
Po latach odwołał to twierdzenie, upierając się: „Donald i ja jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi i nigdy by mnie nie zgwałcił”.
Ivana, matka Don Jnr, Ivanki i Erica Trumpów, zmarła w 2022 roku.
W tym filmie Trump jest uczniem, którego uczy Roy Cohn, aby zwyciężył. Cohn przekonuje go, że nie ma czegoś takiego jak „prawda”, jest tylko to, co mówisz.
Cohn był znanym nowojorskim prawnikiem, którego klientami byli Trump, Rupert Murdoch i Andy Warhol, a także szefowie mafii.
Od swojej śmierci w 1986 roku zyskał w amerykańskiej literaturze niemal legendarny status złego manipulatora.
Cohn, ukryty homoseksualista, który zmarł z powodu powikłań związanych z AIDS, jest główną postacią wielokrotnie nagradzanego dramatu Anioły w Ameryce oraz innych dzieł beletrystycznych i non-fiction.
Cohn rozpoczął karierę jako zaciekły antykomunistyczny prokurator, który współpracował z Richardem Nixonem i amerykańskim senatorem Joe McCarthym, którzy przewodzili zdyskredytowanym antykomunistycznym polowaniom na czarownice na początku lat pięćdziesiątych.
Cohn użył wszelkich środków, aby zarówno Julius Rosenberg, jak i jego żona Ethel, matka dwójki małych dzieci, zostali skazani na krzesło elektryczne za szpiegostwo.
Na after-party The Apprentice na Manhattanie Jeremy Strong powiedział Vanity Fair: „Dziedzictwo Roya to dziedzictwo bezwstydu, kłamstwa, kłamstw, udawania, brutalności i zwycięstwa jako jedynej miary moralnej”.
Strong jest aktorem metodycznym, najbardziej znanym jako Kendall Roy z rzęduktóry lubi zamieszkiwać role, które gra.
Mówi, że w Royu Cohnie odnalazł także „rodzaj prostodusznej niewinności i uroku, a jednocześnie był osobą zabójczą, brutalną, bezwzględną, dziką i bezlitosną”.
Pod koniec filmu Cohn jest niemal żałosną postacią, gdy Trump go odrzuca, częściowo ze strachu przed jego chorobą, częściowo z powodu jego rad, aby „zwolnić” zawieranie coraz bardziej wątpliwych „umów”.
Trump ustępuje i urządza ostatnie przyjęcie urodzinowe Cohna w Mar-a-Lago, zepsute przez całkowicie wyobcowaną Ivanę, która mówi mu, że spinki do mankietów „z czystego złota” i diamentów, które dostał od Trumpa, to tanie podróbki.
Tymczasem potentat na rynku nieruchomości kończy swoją praktykę, kradnąc zasady Cohna jako własne do swojej książki.
Przeczytaj więcej:
Porównanie rekordów Trumpa i Harrisa
Czy możemy ufać sondażom dotyczącym wyborów w USA?
Co dokładnie dzieje się w noc wyborczą?
Jeremy Strong, Sebastian Stan i Maria Bakalova dają role godne Oscara, choć Akademia może nie być w nastroju do uhonorowania filmu wiosną przyszłego roku, jeśli sam mężczyzna zostanie ponownie wybrany do Białego Domu.
Niezależnie od tego, czy są przyjazne, czy wrogie, prezydenckie filmy biograficzne zazwyczaj nie radzą sobie zbyt dobrze.
Ani firma Primary Colors w 1998 r., ani Reagan w tym roku nie zwrócili kosztów produkcji.
Organizacja Primary Colors pojawiła się już na początku drugiej kadencji Billa Clintona, było już za późno, aby zaszkodzić jego karierze politycznej.
Portret Johna Travolty jako śliskiego Jacka Stantona, słabo zamaskowanej wersji Clintona i jego „wybuch bimbo” niewiele wpłynęły na długoterminową reputację prezydenta.
Na początku tego roku Dennis Quaid wcielił się w rolę prezydenta Ronalda Reagana w hagiografii.
Film zakończył się fiaskiem, został przeskanowany przez krytyków i szybko został wycofany z kin. Nie został wydany w Wielkiej Brytanii.
Reagan zmarł 20 lat temu, ale Facebook nadal ograniczył w tym roku reklamę filmu w Internecie, na wypadek gdyby został odebrany jako ingerencja w wybory Republikanów.
Najbardziej udanym ostatnim filmem biograficznym był satyryczny film Vice, w którym Christian Bale nałożył protezy, by wcielić się w Dicka Cheneya, wiceprezydenta George’a W. Busha.
W tym roku prawdziwy Dick Cheney, zagorzały republikanin, który służył także Nixonowi, poparł Demokratę Kamala Harris nad kandydatem własnej partii.
Jego córka, była kongresmenka USA Liz Cheney, prowadzi przeciwko niemu kampanię wewnątrz partii.
👉 Kliknij tutaj, aby śledzić Sky News Daily, gdziekolwiek znajdziesz swoje podcasty👈
W przeciwieństwie do tych filmów, „Uczeń” jest emitowany na żywo w momencie, gdy Amerykanie decydują, czy głosować na Trumpa.
Jaki będzie to miało wpływ, nie jest pewne. Jeden z widzów na amerykańskiej premierze pomyślał, że może to pomóc Trumpowi w zwycięstwie, ponieważ „Sebastian Stan jest atrakcyjny”.
Irańsko-duński reżyser filmu Ali Abassi mówi, że „fajnie jest jeździć na grzbiecie smoka”.
Scenarzysta Gabriel Sherman ma nadzieję, że film „sprawi, że ludzie usiądą w cichym, ciemnym kinie i na własne oczy zobaczą zachowanie człowieka, którego być może wybierzemy na kolejnego prezydenta”.
Donald Trump może znienawidzić ten film i go potępić. Można jednak podejrzewać, że chełpliwy megaegoista, tak pieczołowicie uchwycony w „Uczeń”, będzie jednak zdenerwowany, jeśli nie uda mu się osiągnąć „wielkiego” sukcesu kasowego.