Rodzina stała w obliczu „niewyobrażalnego bólu” po tym, jak ich nastoletni syn zmarł w ciągu zaledwie kilku godzin od zdiagnozowania białaczki.
Harley Andrews, lat 16, zaledwie kilka tygodni temu odwiedził swojego lekarza rodzinnego, aby skarżyć się na złe samopoczucie, ale on i jego matka, Gemma, zapewnili go, że to najprawdopodobniej infekcja wirusowa lub po prostu „bóle rosnące”, jak stwierdził bliski przyjaciel rodziny.
Zapalony piłkarz i zawodnik rugby z Leigh w Greater Manchester nie wykazywał żadnych innych objawów aż do ostatniego weekendu, kiedy zauważył krew w moczu.
Zaniepokojony ojciec i macocha zabrali go do szpitala Royal Bolton, gdzie lekarze przekazali im druzgocącą wiadomość – Harley cierpiał na agresywną postać krwi. rak.
Nie spodziewali się jednak, że zaledwie kilka godzin później tragicznie odejdzie z powodu choroby.
Badania lekarskie wykazały, że Harley miał białaczkę w czwartym stadium, która spowodowała wewnętrzne krwawienie w mózgu i kilku narządach.
Mimo że został przyjęty dopiero w sobotę, już we wczesnych godzinach porannych w niedzielę młodzieniec zmarł.
Bliska przyjaciółka rodziny i sąsiadka Kaylee Jackson, która dorastała ze zdruzgotaną matką Harleya, Gemmą, uruchomiła GoFundMe, aby pomóc w pokryciu kosztów pogrzebu i zmniejszeniu obciążeń finansowych.
Harley Andrews, lat 16, z Leigh w stanie Wigan zmarł w ciągu kilku godzin od zdiagnozowania białaczki
Zaledwie kilka tygodni wcześniej Harley odwiedził swojego lekarza rodzinnego, aby skarżyć się na złe samopoczucie, ale on i jego matka, Gemma, zapewnili go, że to najprawdopodobniej wirus lub po prostu „bóle narastające”.
Harleya opisywano jako „kochającą młodą duszę”, która lubiła swoich braci i siostry
Fundusz zebrał dotychczas 6600 funtów ku pamięci „bystrej, życzliwej i kochającej młodej duszy, która poruszyła serca wszystkich, którzy go znali”.
W rozmowie z Daily Mail matka pięciorga dzieci Kaylee – która była także asystentką Harleya w czasie jego nauki w szkole podstawowej Newton Westpark – ujawniła, że nastolatek był „całkowicie dobrym dzieckiem”, które uwielbiało swoje pięciu braci i cztery siostry.
Powiedziała: „Był w mojej pierwszej klasie, kiedy byłam asystentką nauczyciela, więc go też uczyłam. Był młodym, uroczym i grzecznym chłopcem. Zawsze był skupiony na rodzinie, zawsze z braćmi, siostrami i przyjaciółmi.
„Harley uwielbiał grać w piłkę nożną na ulicy z dziećmi i gnoszę ich na baranach.
„W sobotę zaczął się źle czuć, więc pojechał z tatą, Kevinem i macochą do szpitala na badania.
Gemma pomyślała, że prawdopodobnie tego potrzebuje jakieś antybiotyki – na pewno nie oczekując wiadomości, które otrzymali.
„Zaledwie kilka tygodni temu zabrała go do lekarza i powiedziała, że przypisuje to bólom rosnącym lub infekcji wirusowej. Oczywiście nie myślisz, że w wieku 16 lat mogą poważnie zachorować. Nie sądzę, żeby pokazałżadnych rzeczywistych oznak i symptomów u któregokolwiek z rodziców.
Gemma wciąż jest zszokowana tą wiadomością. Nie sądzę, żeby to jeszcze do niej dotarło.
Harley na zdjęciu ze swoim ojcem, Kevinem Edwardsem, któremu lekarze przekazali druzgocącą wiadomość w sobotni wieczór
Mówi się, że ten zapalony piłkarz i zawodnik rugby, widoczny na zdjęciu po prawej, „jest skupiony na rodzinie, zawsze z braćmi i siostrami”
Harley był drugim najstarszym synem Gemmy, która ma sześcioro innych dzieci, i jej byłego partnera Kevina
Harleya opisywano jako „jednego z tych dzieciaków, z którymi wszyscy się dogadywali”. Na zdjęciu: Harley ze starszym bratem
Harley, były uczeń Westleigh School, został zapamiętany jako „wszechstronnie dobry dzieciak”
Chłopak lubił piłkę nożną i rugby i grał w kilku lokalnych drużynach
„Nawet nie pomyślała, że ma białaczkę, zanim powiedziano jej, że zmarł”.
Harley był drugim najstarszym synem Gemmy, która ma sześcioro innych dzieci, i jej byłego partnera, Kevina Edwardsa.
Harley, były uczeń Westleigh School, dopiero niedawno zapisał się do Wigan and Leigh College, aby kontynuować naukę.
Był także zapalonym sportowcem, grając w Leigh Town i Astley & Tyldesley FC, a także w Leigh East Rugby Club.
Kaylee dodała: „Harley był jednym z tych dzieciaków, z którymi wszyscy się dogadywali. Był sportowy, był zabawny. Po prostu był ogólnie miłym facetem.
Chyba nigdy nie słyszałem złego słowa o Harleyu. Wielka szkoda, bo dopiero zaczynał życie.
„Jesteśmy tu bliską społecznością. I myślę, że wszyscy w naszej małej okolicy obudzili się w poniedziałek rano z ciężkim sercem”.
Co roku w Wielkiej Brytanii białaczkę rozpoznaje się u ponad 650 dzieci i młodych dorosłych.
Ludzie mogą przekaż darowiznę na rzecz GoFundMe tutaj.


















