Rząd powrócił, latarnie są włączone, ale rynek… nie jest pod wrażeniem. Po ponad 40 dniach w ciemności jedna rzecz stała się jasna po ponownym otwarciu Waszyngtonu. Oznacza to, że inwestorzy odchodzą już od kwestii politycznych w stronę bardziej niejednoznacznego pytania, co oznaczają brakujące dane dla Rezerwy Federalnej.

Giełdy wzrosły zdecydowanie, jeśli nie dramatycznie. Przypominało to, że wynik zawieszenia działalności rządu nie był zmienną, na której Wall Street faktycznie handlowała. Do wyraźnego odwrócenia doszło także w porannym handlu. Zaledwie jeden dzień po tym, jak indeks Dow Jones Industrial Average po raz pierwszy przekroczył 48 000, do południa spadł o prawie 1%, S&P 500 o 1,2%, a Nasdaq o prawie 2%.

Zbliżając się do oficjalnego ponownego otwarcia rządu, rynki już traktowały zamknięcie rządu, zakładając, że ono się zakończy, pozostawiając niewiele miejsca na ulgę po ostatecznym osiągnięciu porozumienia. Wydaje się, że inwestorzy już przechodzą do kolejnego, trudniejszego problemu: odbudowy krajobrazu gospodarczego zniszczonego przez zawieszenie działalności rządu.

To właśnie tam kryje się niepokój. Ponad 40 dni braku ogłoszeń federalnych oznacza, że ​​Fed wejdzie w kolejny cykl polityki z częściową widocznością. Niektóre dane są zwracane natychmiast. Niektóre mogą nigdy nie dotrzeć. Carol Schleif z BMO Private Wealth odniosła się do tej kwestii w notatce, stwierdzając: „Chociaż zawsze spodziewaliśmy się, że wiele danych pominiętych podczas zawieszenia działalności pozostanie ponurych, pojawiają się pytania o to, co stanie się z danymi o inflacji i zatrudnieniu, gdy raporty te ponownie pojawią się w internecie”. Powiedziała, że ​​nie byłaby zaskoczona „znacznymi spadkami na rynku w nadchodzących tygodniach”, gdy rurociągi danych zaczną wracać do życia. Ponowne otwarcie Waszyngtonu ma na celu przywrócenie biznesu, a nie przejrzystość.

Handel poranny odzwierciedlał te obawy.

Disneya, to jest Raport o zarobkach w czwartek ranoktóry spadł o ponad 9%. W tyle znalazły się takie firmy technologiczne, jak Tesla (spadek o 4%), Palantir (spadek o 5%) i Super Micro Computer (spadek o 6%). Rentowności obligacji rządowych nieznacznie wzrosły. Rynki kontraktów futures zmniejszyły prawdopodobieństwo grudniowej obniżki stóp procentowych nie dlatego, że zamknięcie gospodarki dobiegło końca, ale dlatego, że ponowne otwarcie rzuciło światło na utrzymującą się niepewność.

Traderzy muszą teraz porównać wypaczoną równowagę indeksów z rynkiem pracy, który wykazywał oznaki załamania jeszcze przed zamknięciem giełdy. Dane o rynku pracy za październik pochodziły od trackerów z sektora prywatnego, ale ich informacje zastępcze nie były tak czyste, ponieważ rządowe potoki danych zostały zamrożone podczas przestoju. Szacunki wskazują na gwałtowny wzrost liczby zwolnień ogłoszonych w związku z cięciami kosztów i częstszym wdrażaniem sztucznej inteligencji, a także utratą miejsc pracy w sektorach rządowych i detalicznych.

Rząd wznawia pracę – Biały Dom twierdzi, że może to mieć wpływ na październikowe dane dotyczące bezrobocia jakoś zniknąć na zawsze — Nikt nie wie, jak brakujące dane zmienią linię trendu.

Zatem wznowienie oznacza początek, a nie zakończenie. Dla agencji ponowne włączenie świateł to tylko krok pierwszy. Przywrócenie pełnego potoku danych zajmie trochę czasu, a następne posiedzenie Fed prawdopodobnie odbędzie się niezależnie. Dopóki liczby nie wrócą do czystego konturu, czy jakikolwiek to będzie kontur, wydaje się, że rynek ma tendencję do handlu w oparciu o wnioski, a nie dowody.

Waszyngton być może rozwiązał dramat polityczny, ale Wall Street czeka, jak faktycznie potoczy się historia gospodarcza.

Source link