Była „śliczną małą dziewczynką o uroczym uśmiechu i głośnym śmiechu”, ale miała 10 lat Sara Szarif nigdy nie miał szans.
Jej sadystyczny ojciec Urfan (43 l.) i macocha Beinash Batool (30 l.) pobili ją na śmierć, podczas gdy władze martwiły się takimi kwestiami jak wrażliwość rasowa i ochrona danych.
Tutaj Rebecca Camber analizuje katalog błędów i straconych okazji, które przypieczętowały jej los.
SPRAWCA PRZEMOCY DOMOWEJ UKRYWAJĄCY SIĘ WIDOCZNY
Wstrząsająca kontrola przeprowadzona w czwartek ujawniła, że ojciec Sary był dobrze znany z przemocy wobec kobiet i dzieci na wiele lat przed jej narodzinami.
Urfan Sharif został zgłoszony policji i służbom społecznym po oskarżeniu go o napaść na trzy kobiety i dwójkę dzieci, w tym miesięczne dziecko.
Po przybyciu do Wielkiej Brytanii na podstawie wizy studenckiej pakistański taksówkarz trzymał jedną kobietę grotem noża, drugą dusił paskiem, a jedną z dziewczyn więził na pięć dni, po czym wysyłał jej paszport do wniosku o zawarcie związku małżeńskiego, aby zapewnić sobie pobyt w Wielkiej Brytanii.
Nigdy jednak nie postawiono mu zarzutów o żadne przestępstwo, za każdym razem zrzucając winę na swoje ofiary.
Sarę Sharif opisywano jako „piękną małą dziewczynkę o cudownym uśmiechu i głośnym śmiechu”
Raport w sprawie śmierci 10-latka ujawnił szereg uchybień
Opiekę społeczną wzywano wielokrotnie po tym, jak Sharif został oskarżony o gryzienie, bicie, przypalanie, szczypanie i policzkowanie dzieci, jednak nie podjęto żadnych dalszych działań po tym, jak obwiniał matkę Sary, Olgę Domin.
Sara została umieszczona w pieczy zastępczej w 2014 r., gdy miała dwa lata, ale pomimo uznania władz lokalnych, że powinna zostać adoptowana, wydano jedynie 12-miesięczny nakaz nadzoru „bez odpowiednich zabezpieczeń”.
W międzyczasie jej ojciec spędzał czas na piciu i uprawianiu hazardu, w wyniku czego pani Domin udała się do Jhelum w Pakistanie, gdzie w tajemnicy poślubił swojego kuzyna podczas islamskiej ceremonii, po czym wrócił, aby zawrzeć trzecie małżeństwo z Beinashem Batoolem.
W 2016 r. Sharifowi nakazano objęcie programem dla sprawców przemocy domowej po tym, jak Domin oskarżyła go o bicie jej i dzieci.
Sharif „przyznał się do rozległej i zakrojonej na szeroką skalę przemocy domowej”, ale wziął udział tylko w ośmiu z 26 sesji, a eksperci stwierdzili, że „nie ma wystarczających dowodów”, że zmienił swoje zachowanie.
Pomimo że raport dotyczący jego udziału w programie dla sprawców przemocy domowej stanowi „dość szokującą lekturę”, jego znaczenie „zniknęło w systemie”, gdy pracownik socjalny nie ukończył analizy i nie został on dodany do raportu zabezpieczającego Sary.
Mrugnięcie okiem WŁADZE
W Wielkanoc 2019, podczas wizyty w domu Sharifa, Sara nagle zaczęła oskarżać matkę o stosowanie przemocy, twierdząc, że próbowała utopić ją w wannie i przypalić zapalniczką.
Sara została umieszczona w pieczy zastępczej w 2014 r., gdy miała dwa lata, ale pomimo uznania władz lokalnych, że powinna zostać adoptowana, wydano jedynie 12-miesięczny nakaz nadzoru „bez odpowiednich zabezpieczeń”
Pod naciskiem Sharifa Sara złożyła fałszywe doniesienia, jakoby matka uderzyła ją, uszczypnęła i ciągnęła za włosy.
Sharif zabrał Sarę do przychodni, twierdząc, że została zaatakowana przez panią Domin, ale lekarzom nie udało się ustalić, kto tak naprawdę był za to odpowiedzialny.
Ojciec nagrał zarzuty na nagraniu wideo, ale nikomu nie przyszło do głowy zadać pytanie, czy mężczyzna za obiektywem może być prawdziwym sprawcą.
„KLUCZOWY” BITWA OCHRONNA
Pomimo mnóstwa zarzutów pod adresem Sharifa pracownicy socjalni zalecili Sarze powrót do „bezpiecznego i kochającego domu” ojca.
W październiku 2019 roku sędzia sądu rodzinnego w Guildford nakazał Sarze zamieszkać z Sharif i jej nową macochą Batool.
Sędziego przekonał błędny raport, w którym znajdowały się krytyczne luki w informacjach na temat Sharifa, ponieważ niedoświadczony pracownik socjalny znajdował się pod presją, aby złożyć go w terminie.
Za „problem” uznano polską matkę Sary, a jej „głos zaginął”, ponieważ nie było tłumacza sądowego, który mógłby wyjaśnić, co się dzieje, co pozostawiło ją „zmarginalizowaną” i „odciętą” od decyzji dotyczących losu Sary.
Mordercy: brutalny ojciec Sary Urfan Sharif (43 l.) i jej macocha Beinash Batool (30 l.)
W ocenie zabezpieczającej decyzję sędziego uznano za „kluczową” i dodano: „W całym systemie dostępnych było wiele informacji, zwłaszcza na temat ryzyka, jakie stwarza dla niej ojciec, ale stracono okazję do połączenia wszystkich faktów i rozpoznania niebezpieczeństw, na jakie narażona jest Sara, gdy zamieszka z ojcem i macochą”.
W rezultacie pominięto „sygnały ostrzegawcze”, ponieważ przyjęto „założenie, że skoro sąd zdecydował, że Sara może z nim mieszkać, nie było powodu do nadmiernych obaw”.
COVID ZAKAZ WYCHODZENIA
Podczas blokady Covid Sara „skutecznie zniknęła z pola widzenia”, gdy jej ojciec i macocha zaczęli codziennie bić.
Zaproponowano jej miejsce w szkole, ale Sharif zdecydował się zatrzymać ją w domu, aby ukryć obrażenia.
Kiedy wróciła we wrześniu 2020 r., nauczyciele zauważyli, że na zachowanie Sary wpływa „trauma z przeszłości i gorączkowe życie rodzinne”.
HIDŻAB
Do 2021 roku zachowanie Sary uległo zmianie i zaczęła nosić hidżab, aby ukryć siniaki, czego nie kwestionowali pracownicy socjalni, mimo że nikt z jej rodziny go nie nosił.
Do 2021 roku zachowanie Sary uległo zmianie i zaczęła nosić hidżab, aby ukryć siniaki, co nie było kwestionowane przez pracowników socjalnych, mimo że nikt z jej rodziny go nie nosił
Eksperci stwierdzili, że w takich okolicznościach noszenie takich butów przez małe dziecko byłoby czymś bardzo nietypowym, ale nauczyciele przyjęli wymówki Sary, że chciała naśladować pakistańskie dziedzictwo swojego ojca.
Przegląd wykazał, że profesjonaliści nie wzięli pod uwagę „rasy, kultury, religii i dziedzictwa” Sary, w tym tego, dlaczego pakistański ojciec zdecydował się czepiać się swojej córki o podwójnym dziedzictwie.
Nauczyciele zauważyli siniaki Sary w czerwcu 2022 roku, ale przestraszona uczennica ściągała jej hidżab i uważała obrażenia za przypadkowe.
Terapeuta zajęciowy wysłany do domu zauważył, że Sara była jedyną osobą noszącą hidżab, ale nie uznała tego za nierozsądne, „chociaż wzięła pod uwagę, że mogła być powściągliwa w mówieniu o tym w obawie, że może kogoś urazić”.
SZKOLENIE DOMOWE
Kiedy w 2022 r. nauczyciele zadali pytania dotyczące siniaków Sary, Sharif szybko ogłosiła, że będzie uczyć się w domu.
Jej szkoła nie miała pojęcia o historii Sharifa, ponieważ nie było jej w aktach. Sara wróciła później do szkoły, ale w marcu 2023 r. zachorowała, a następnie wróciła na lekcje z trzema siniakami na twarzy, w tym urazem policzka wielkości piłki golfowej.
Dyrektor zadzwoniła do opieki społecznej, ale Sharif zrzuciła winę na inne dziecko i stwierdziła, że Sara od urodzenia doznała obrażeń.
Nauczyciele uważali, że mogą „wpaść w kłopoty” za udostępnienie informacji ze względu na obawy dotyczące ochrony danych, co oznaczało, że kłamstwa Sharifa na temat odpowiedzialności za inne dziecko nie zostały obalone.
Po „powierzchownej analizie” sprawę zamknięto bez dalszych działań zaledwie sześć dni później, bez żadnych dochodzeń policyjnych.
ZŁY ADRES
17 kwietnia 2023 r. Sara została usunięta z zajęć w celu nauczania w domu i nigdy więcej nie widziano jej żywej poza domem.
Wizyta w ramach edukacji domowej miała odbyć się w ciągu dziesięciu dni, ale została opóźniona ze względu na chorobę personelu i coroczny urlop.
Kiedy zespół odwiedził placówkę, 7 sierpnia podał zły adres. W ciągu 24 godzin Sharif śmiertelnie pobił Sarę kijem, powodując jej śmierć 8 sierpnia.
„Gdyby widziano Sarę, prawdopodobne jest, że molestowanie wyszłoby na jaw” – podsumowano w raporcie.
„Przed narodzinami Sary i przez całe jej życie wielokrotnie zdarzało się, że powaga i znaczenie (jej) ojca jako seryjnego sprawcy przemocy domowej były przeoczane, a nie lekceważone przez prawie wszystkich profesjonalistów, którzy związali się z Sarą i jej rodziną.
„Przegląd ujawnia wiele punktów, w których można było – i jak sugerujemy – należało podjąć inne działania.
„To właśnie kumulacja wielu decyzji i działań na przestrzeni czasu przyczyniła się do sytuacji, w której Sara nie była chroniona przed znęcaniem się i torturami ze strony ojca, macochy i wujka”.


















