Kima Caldwella powiedziała, że ​​w zeszłym roku w listopadzie nie dowiedziała się niczego o swoim zespole.

Koszykówka Lady Vols rozegrał pięć meczów u siebie i wygrał średnio 34 punktami w pierwszym miesiącu pierwszego sezonu Caldwella. Grali ze słabszymi rywalami, a na pewne rzeczy zdali sobie sprawę dopiero w lutym, kiedy było już za późno.

Reklama

Właśnie dlatego Caldwell chciał trudniejszego harmonogramu w tym sezonie i jest to również jeden z powodów, dla których sprawy jeszcze nie układają się pomyślnie. Jedyna strata Tennessee to trzy punkty do drużyny z pierwszej dziesiątki, ale żadne ze zwycięstw nie było ładne. Lady Vols ledwo wyszła z Zwycięstwo 68-58 z Belmontem w Food City Center 13 listopada.

Caldwell ma jednak wrażenie, że dużo się teraz uczy o swoim zespole. Największe problemy, które wyłapała na początku sezonu, to energia, wysiłek i dobór strzałów oraz to, jak źle to wygląda, gdy zespół nie gra razem i nie gra ostro, na czym opiera się jej system.

„Myślę, że przeszliśmy przez to pod koniec roku (w zeszłym sezonie) i dobrze jest mieć to z głowy” – powiedział Caldwell. „A potem, mam nadzieję, większość moich zespołów zrozumie to pod koniec listopada”.

Lady Vols nie wyglądają na drużynę, którą powinny być. Nie mieli też zbyt dużo czasu na treningi, aby poczynić jakiekolwiek postępy po czterech meczach w 10 dni, więc nie czas jeszcze na wpadanie w panikę. Ale jednocześnie jest wiele rzeczy, które muszą naprawić – i to szybko.

Reklama

Tennessee wciąż zadowala się zdecydowanie zbyt dużą liczbą rzutów za trzy punkty, a w meczu z Belmont zdobył tylko 7 z 34 punktów zza łuku. Nie ma wystarczającego ruchu piłką, a UT wciąż popełnia zbyt wiele strat – w meczu przeciwko Bruins miał 14 strat i tylko 8 asyst.

Caldwell powiedział, że wciąż uczą się odstępów i tempa, kiedy należy rzucać za trzy punkty, a kiedy je odrzucać. Muszą nauczyć się, kiedy nie faulować i rozpoznawać, kiedy dochodzi do frustracji, gdy są niezadowoleni z poprzedniej gry.

„Uczysz się, jak zamykać mecze na koniec, uczysz się, kim są twoi liderzy i uczysz się, kto wykona bezinteresowną grę” – powiedział Caldwell. „I uczysz się tego wszystkiego we wszystkich tych trudnych meczach. I myślę, że znowu nie jesteśmy, nie jesteśmy tam, gdzie powinniśmy, ale musisz teraz to zrozumieć. Musisz”.

Z perspektywy Caldwella poczyniono małe kroki. Tennessee przez ostatnie pięć minut przeciwko Belmont grało z poczuciem pilności. Prasa czasami wywierała wpływ, chociaż Lady Vols nadal nie potrafiła wykorzystać wystarczająco dużo, gdy uwięziła Belmonta na polu obrony.

Reklama

Mając przed sobą cały tydzień treningów do meczu na stadionie MTSU 20 listopada, Caldwell oczekuje, że jej zespół poprawi swoje umiejętności.

Jedną z najważniejszych zmian jest wyjście w fazie przejściowej, czego Tennessee nie zrobił zbyt wiele aż do końca meczu z Belmont. Caldwell jest przekonana, że ​​ich procent trzech punktów ulegnie poprawie i zamierza w dalszym ciągu zapewniać im swobodę strzelania. Ale wie też, że w tym sezonie nie mogą żyć i umrzeć za trzy punkty i muszą odrobić swoje nieudane trafienia.

„W naszym ataku nie ma obecnie zbyt wiele dobrego” – powiedział Caldwell. „Nasze wykończenie nie jest dobre. Nasze podania nie są dobre. Nasz strzał nie jest dobry. I znów możemy mieć wiele wymówek, musimy po prostu to naprawić”.

Sala Kory jest dziennikarką Knox News zajmującą się lekkoatletyką kobiet na Uniwersytecie Tennessee. E-mail: cora.hall@knoxnews.com; X: @corahalll; Błękitny: @corahall.bsky.social. Wspieraj silne lokalne dziennikarstwo i odblokowuj dodatkowe korzyści:knoxnews.com/subscribe

Ten artykuł pierwotnie ukazał się w Knoxville News Sentinel: Dlaczego Kim Caldwell dowiaduje się więcej o Tennessee na początku tego sezonu

Source link