Kiedy we wtorek na boisko w drużynie Los Angeles Lakers wszedł LeBron James, stał się pierwszym zawodnikiem, który brał udział w 23 sezonach NBA z rzędu.
40-latek, który z powodu rwy kulszowej opuścił pierwsze 14 meczów sezonu swojej drużyny, w ciągu 30 minut zdobył 11 punktów, 12 asyst i trzy zbiórki w wygranym u siebie 140-126 meczu z Utah Jazz.
James – rekordowy strzelec NBA – wyprzedził Vince’a Cartera, grając w 22 sezonach NBA z rzędu, a jego dwa rzuty za trzy punkty również dały mu przewagę nad Reggiem Millerem na szóstym miejscu na liście wszechczasów NBA z największą liczbą zdobytych trzech punktów.
„Minęło dużo czasu, odkąd grał w koszykówkę, więc myślę, że w pierwszym meczu po powrocie wyglądał niesamowicie” – powiedział kolega z drużyny Lakers Luka Doncic.
„Będzie chciał łapać swój rytm i bardzo nam pomoże”.
