Masowa wędrówka podatek komunalny zostanie ogłoszona przez Partię Pracy, a gospodarstwa domowe w niektórych częściach kraju staną w obliczu ogromnego wzrostu. Najbardziej ucierpi Londyn i południowy wschód, a sekretarz samorządu lokalnego Steve Reed rozważy zniesienie obecnych przepisów zakazujących władze od narzucania wzrost o ponad 5%.

Nawet przy obecnych ograniczeniach rady mogą podnosić opłaty o więcej niż stopa inflacji, a średni podatek lokalny w grupie D w Anglii wzrósł w tym roku o 109 funtów, do 2280 funtów. Władze nie są jednak obecnie w stanie wprowadzić wyższych podwyżek bez przeprowadzenia wśród mieszkańców referendum, które z pewnością przegrają.

Mówi się, że Reed planuje ogłosić zniesienie tej zasady w niektórych częściach Londynu i na południu. Uważa się, że dotknięte gminy mają najniższe potrzeby finansowe, często ze względu na stosunkowo zamożną populację.

Oczekuje się, że ich finansowanie ze skarbu państwa zostanie obcięte, a zamiast tego środki zostaną przesłane władzom na północy i Midlands. Władze południowe zostaną poinformowane, że mogą zamiast tego zastąpić utracone pieniądze podwyższeniem podatku lokalnego płaconego przez miejscową ludność.

Rzecznik Ministerstwa Mieszkalnictwa, Społeczności i Samorządu Lokalnego powiedział: „To kompletna spekulacja. Podwyżki podatków lokalnych są ograniczone do 5% bez lokalnego referendum i nie podjęliśmy żadnej decyzji, aby to zmienić.

„Udostępniliśmy 69 miliardów funtów na finansowanie samorządów i naprawimy przestarzały i niesprawiedliwy system finansowania, który odziedziczyliśmy, tak aby finansowanie w końcu odpowiadało potrzebom lokalnych mieszkańców, a samorządy mogły świadczyć lepsze usługi publiczne”.

Tymczasem, Konserwatyści ostro skrytykowali plan Partii Pracy zakładający zniesienie niektórych rad lokalnych, przy czym mniejsze władze mają zostać połączone lub zlikwidowane w celu utworzenia bardziej „jednolitych” rad.

Rozpoczęto konsultacje na temat możliwych zmian w Sussex, Suffolk, Norfolk, Essex i Hampshire.

Pan Jamesa Cleverly’ego Poseł, sekretarz samorządu lokalnego w cieniu, powiedział: „Partia Pracy twierdzi, że jest zaangażowana we wzmacnianie pozycji społeczności, a mimo to zmusza wiele z tych społeczności do odgórnej reorganizacji kierowanej z biur w Whitehall.

„Pracownicy muszą wyjaśnić, czy zamierzają ponownie zaprzeczyć demokracji, odwołując wybory do rad drugi rok z rzędu, mimo że twierdzili, że tego nie zrobią.

„W miarę jak podatek lokalny rośnie pod okiem Partii Pracy, mieszkańcy stają się coraz mniej zwolennicy wydawania pieniędzy z podatków. Tylko konserwatystom można ufać, że zapewnią mieszkańcom uczciwe warunki”.

Source link