Władze Strefy Zdrowia poinformowały, że w czwartek zginęły co najmniej 4 osoby

Palestyńscy chłopcy spacerują wśród gruzów zniszczonego budynku należącego do Ministerstwa Ofiar Religijnych, w którym 20 listopada 2025 r. udzielano schronienia wysiedleńcom w dzielnicy Zeitoun w mieście Gaza, dzień po tym, jak stała się celem izraelskiej armii. (Zdjęcie: OMAR AL-QATTAA / AFP)

„>



Palestyńscy chłopcy spacerują wśród gruzów zniszczonego budynku należącego do Ministerstwa Ofiar Religijnych, w którym 20 listopada 2025 r. udzielano schronienia wysiedleńcom w dzielnicy Zeitoun w mieście Gaza, dzień po tym, jak stała się celem izraelskiej armii. (Zdjęcie: OMAR AL-QATTAA / AFP)

Władze Strefy Zdrowia poinformowały, że w czwartek w świeżych izraelskich nalotach zginęły cztery osoby, po tym jak Katar, mediator tygodniowego zawieszenia broni, ostrzegł, że ponowne ataki grożą podważeniem kruchego rozejmu między Izraelem a Hamasem.

Nowe ataki nastąpiły rankiem po jednym z najbardziej śmiercionośnych dni w Strefie Gazy od czasu wejścia w życie rozejmu 10 października i po tym, jak Izrael przeprowadził serię ataków na Hezbollah w Libanie pomimo prawie rocznego zawieszenia broni.

Szpital Nassera w Khan Yunis w południowej Gazie podał, że w czwartkowych atakach zginęły cztery osoby, po tym jak agencja obrony cywilnej tego terytorium, działająca pod władzą Hamasu, podała mniejszą liczbę ofiar – trzy osoby.

Szpital podał, że trzy osoby z jednej rodziny, w tym roczna dziewczynka, zginęły w ataku na dom na wschód od Khan Yunis, a kolejna osoba zginęła w nalocie na miasto Abasan al-Kabira, również na wschód od Khan Yunis.

Źródło w kierowanym przez Hamas Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Gazy, które nie chce zostać zidentyfikowane, podało, że w rejonie Khan Yunis w dalszym ciągu trwa ogień artyleryjski.

Katar, kluczowy mediator w wojnie Hamasu z Izraelem, potępił tak zwane „brutalne” izraelskie naloty, stwierdzając, że stanowią one „niebezpieczną eskalację, która grozi podważeniem porozumienia o zawieszeniu broni”.

Gazańczycy wyrazili rozpacz z powodu nowej fali ataków, mówiąc, że w terenie mają wrażenie, jakby trwała dwuletnia wojna.

„Martwimy się powrotem wojny. Odgłosy ostrzału artyleryjskiego i eksplozji podczas rozbiórki na wschód od Gazy były wczoraj w nocy przerażające” – powiedziała AFP Lina Kuraz, lat 33, z dzielnicy Tuffah, na wschód od miasta Gaza.

„Moja córka przez całą noc pytała mnie: «Czy wojna wróci?». Za każdym razem, gdy próbujemy odzyskać nadzieję, ostrzał zaczyna się na nowo. Kiedy ten koszmar się skończy?”

„Wojna się nie skończyła”

Tak zwana żółta linia wyznacza granicę wewnątrz Strefy Gazy, za którą wycofały się wojska izraelskie w ramach wynegocjowanego przez USA zawieszenia broni.

„Jesteśmy świadomi strajku na wschód od żółtej linii, którego celem było zniszczenie infrastruktury terrorystycznej” – powiedziało AFP izraelskie wojsko.

„Nie jesteśmy świadomi zgłoszonych ofiar. To część regularnych operacji IDF (izraelskiego wojska) na wschód od żółtej linii”.

Według ministerstwa zdrowia w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy Izrael wielokrotnie przeprowadzał ataki na cele Hamasu, w czasie zawieszenia broni, w wyniku których zginęło ponad 312 Palestyńczyków.

Według agencji obrony cywilnej w środowych izraelskich atakach na Strefę Gazy zginęło 27 osób.

„Wojna się nie skończyła. Tak naprawdę nic się nie zmieniło” – powiedział 36-letni Mohammed Hamdouna, który został przesiedlony z północnej Gazy do namiotu w Al-Mawasi, na zachód od Khan Yunis.

„Liczba ofiar śmiertelnych spadła, ale codziennie zdarzają się męczennicy i ostrzały. Nadal mieszkamy w namiotach. Miasta są zrujnowane, przejścia graniczne są nadal zamknięte i nadal brakuje wszystkich podstawowych artykułów pierwszej potrzeby” – powiedział AFP.

Hamas apeluje do mediatorów

Hamas wezwał prezydenta USA Donalda Trumpa i innych międzynarodowych mediatorów tygodniowego rozejmu, aby wywarli presję na Izrael, aby zaprzestał ataków.

„To naruszenie wymaga poważnych i skutecznych działań ze strony mediatorów mających na celu wywarcie nacisku (Izrael), aby zaprzestali tych naruszeń i dotrzymali porozumienia o zawieszeniu broni” – powiedział AFP w mieście Gaza Hazem Qassem, rzecznik ruchu islamistycznego.

„Okupacja postępuje z rażącym lekceważeniem wysiłków mediatorów” – stwierdził.

Wojnę wywołał atak Hamasu na Izrael 7 października 2023 r., w wyniku którego zginęło 1221 osób.

Według danych ministerstwa zdrowia, które ONZ uważa za wiarygodne, w odwetowym ataku Izraela na Gazę zginęło co najmniej 69 546 osób.

W środę Izrael przeprowadził także kilka ataków w południowym Libanie.

Wojsko oświadczyło, że celuje w magazyny broni Hezbollahu w kilku miastach i oskarżyło grupę wspieraną przez Iran o próbę odbudowania swoich zdolności.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu również spotkał się w środę z naganą ze strony Damaszku i innych osób w regionie po odwiedzeniu izraelskich żołnierzy rozmieszczonych w strefie buforowej w Syrii.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj