On Central Avenue w Charlotte, Karolina PółnocnaOd czasu, gdy w weekend do miasta przybyli funkcjonariusze straży granicznej, piekarnia Manolo’s Bakery stała się centralnym punktem oporu wobec wzmożonych nalotów imigracyjnych. Właściciel zamknął piekarnię, aby zapobiec atakom na jego pracowników. Większość innych sklepów przy ruchliwej, skupionej na imigrantach ulicy Charlotte poszła w ich ślady.

Dziesiątki osób rozbiło obóz na parkingu, aby machać znakami wsparcia dla imigrantów. Egzekucja imigracyjna i celna (LÓD) od miesięcy działają w mieście w ramach mszy Donalda Trumpa program deportacji ale sytuacja się poprawiła, gdy przybył patrol graniczny. Agenci szybko zaczęli brzęczeć po tym miejscu, aby zbrojnie pokazać swoją obecność, a czasem za nimi podążali mieszkańcy Charlotte, ostrzegając, trąbiąc klaksonami.

Gerardo Ortiz jest Portorykańczykiem, to znaczy urodzonym Amerykaninem z hiszpańskim akcentem, który, jak się wydawało, był wystarczająco dobry dla ICE i straży granicznej. Ortiz powiedział, że protestując wraz z grupą, został dwukrotnie zatrzymany przez agentów federalnych grasujących w tym tygodniu po ulicach Charlotte, gdy próbowali schwytać nielegalnych imigrantów.

„Dopadli mnie dwa razy, raz w sobotę i raz w niedzielę” – powiedział. „Wychodzą z dwóch furgonetek, związali mi ręce za plecami i mówili: «Daj mi swój dowód» – ale ja mam ręce za plecami”.

Przewieźli go 20 przecznic dalej i trzymali przez chwilę na parkingu, po czym wypuścili. Dodał, że nigdy wcześniej nie był aresztowany.

„Poczułem, że w tym momencie tracę wolność” – powiedział Ortiz. „Byłam bardzo zdenerwowana, kiedy wróciłam do domu. Płakałam jak dziecko. To było okropne”. Powiedział, że niektórzy z jego przyjaciół zginęli w wyniku nalotów egzekucyjnych.

W środę Ortiz machał dwiema ogromnymi flagami portorykańskimi w stronę przejeżdżających samochodów. Na jednym z nich żaba udawała się z gwiazdą, śpiewając żartobliwe motywy kostiumów które się pojawiły podczas niedawnych protestów przeciwko ICE.

Powiedział, że jest gotowy chodzić z nimi jak z peleryną na wypadek, gdyby agenci postanowili go aresztować po raz trzeci. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ogłoszony „Operacja Charlotte’s Web” w sobotę, „przesłanie” tam funkcjonariuszy i wysłanie części miasto się trzęsie. DHS poinformowało, że dokonało ponad 250 aresztowań w całym stanie.

We wtorek rozszerzyli swoje wysiłki na obszar Raleigh-Durham kontynuację działalności w okolicach Charlotte. W komunikacie prasowym DHS przytoczono niechęć lokalnych szeryfów do honorowania osób przetrzymywanych przez ICE w imieniu imigrantów przebywających w lokalnych więzieniach.

„Amerykanie powinni móc żyć bez strachu, że brutalni przestępcy, nielegalni cudzoziemcy skrzywdzą ich, ich rodziny lub sąsiadów” – powiedziała zastępca sekretarza DHS Tricia McLaughlin. „Wspieramy organy ścigania DHS w Charlotte, aby zapewnić Amerykanom bezpieczeństwo i usunięcie zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego. Było zbyt wiele ofiar nielegalnych imigrantów. Prezydent Trump i Sekretarz (Kristi) Noem zintensyfikuje wysiłki, aby chronić Amerykanów, gdy politycy sanktuarium tego nie zrobią”.

Lokalni przywódcy z Charlotte potępili działania egzekucyjne. Komisarze okręgu Meklemburgia przyjęli we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie wsparcia dla społeczności imigrantów, wzywając Urząd Celny i Ochrony Granic oraz ICE do powiadamiania okręgu o wszelkich aresztowaniach. Departament policji Charlotte-Mecklenburg wydał oświadczenie, w którym odnotował, że jego funkcjonariusze nie byli upoważnieni do pomocy w uzyskiwaniu nakazów administracyjnych ICE i nie uczestniczą w operacjach ICE ani CBP ani nie pomagają planować ani wykonywać federalnych działań w zakresie egzekwowania prawa imigracyjnego.

Krytycy w Charlotte opisują taktykę stosowaną tutaj przez CBP i ICE jako w najlepszym przypadku masową, a w najgorszym celowo mającą na celu zaszczepienie strachu w społeczności.

W poniedziałek rano agenci CBP próbowali włamać się do OurBridge, świetlicy pozalekcyjnej z udziałem dzieci z tak odległych miejsc jak Tanzania w Charlotte. „Obecność ICE/CBP na naszym BRIDGE miała tylko jeden cel: zaszczepić strach, wysłać wiadomość do nas, naszych rodzin i społeczności imigrantów Charlotte” – napisała dyrektor programu w wiadomości na Instagramie. „To, co się dzisiaj wydarzyło, było niepotrzebne, niedopuszczalne i stanowiło kolejny bezpośredni atak na bezpieczeństwo naszej społeczności. Te działania ICE, DHS i CBP nie zapewniają NIKOMU w Charlotte bezpieczeństwa. „

Program wstrzymał świadczenie usług do odwołania. Pracownicy powiedzieli, że nie będą już dostępni dla mediów.

„Zapytaj mnie, gdzie chodzą do szkoły wszystkie moje przybrane dzieci” – powiedziała Beth Clements, która opiekuje się nieletnimi bez opieki, którzy przybyli do kraju przez cały kraj Granica USA-Meksykw Charlotte. „To tajemnica ze względu na takie rzeczy”. Opisała swoją opiekę jako akt sprzeciwu wobec brutalności antyimigranckiej. Nie chodziło o egzekwowanie prawa, powiedziała, dodając: „Chodzi o okrucieństwo, począwszy od administracji w dół. Chodzi o nienawiść, rasizm i okrucieństwo… Nie wiem, jak to uprzątniemy. Nie wiem, jak ktoś patrzy komukolwiek w oczy i mówi, że to w porządku, że skradziono twoją rodzinę.”

Okręg szkolny Charlotte-Mecklenburg, do którego uczęszcza ponad 141 000 uczniów, jest drugim co do wielkości okręgiem w Karolinie Północnej. Około jedna czwarta jest biała; ponad 30% to Latynosi. Według władz w normalny dzień od 9 000 do 10 000 uczniów opuszcza zajęcia. W poniedziałek ponad 30 000 osób było nieobecnych, w większości bez usprawiedliwienia.

Nauczycielka Charlotte stwierdziła, że ​​połowa uczniów ze specjalnymi potrzebami Sandry Speight opuściła zajęcia. „Trzej z moich sześciu uczniów to Latynosi i powiedzieli mi, że boją się ujawnić” – powiedziała.

„Pewna mama przywozi swoją niewidomą i autystyczną córkę do i ze szkoły i nie przywozi jej z powrotem do szkoły, dopóki nie poczuje się bezpiecznie. Mam nadzieję, że do końca tygodnia to minie” – dodała.

Przewiduje, że ludzie pozostaną w domu aż do Święta Dziękczynienia, mówiąc: „Wierzę, że próbują wywołać strach i zastraszyć ludzi, żeby się bali. To jedyne wyjaśnienie, jakie mam. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego inaczej miałbyś to zrobić. „

Biuro Homeland Security w Atlancie, które obsługuje Karolinę Północną, skierowało zapytania do rzecznika CBP, który poprosił o przesyłanie pytań pocztą elektroniczną w celu uzyskania komentarza.

Ciąg zamkniętych sklepów przy Central Avenue jest widoczną oznaką głębokich zakłóceń w całym stanie, ponieważ imigranci nie chcą opuszczać swoich domów. Działania mające na celu egzekwowanie przepisów miały miejsce w środku tygodnia przedsiębiorczości globalnej organizowanego przez Charlotte – programu rozwoju handlu międzynarodowego i tworzenia sieci społecznościowych.

Organizatorzy odwołali wydarzenie w kościele Camino zaplanowane na czwartek, powiedział Steven Lewis, dyrektor wykonawczy Boost Pad, organizacji non-profit zajmującej się problemami Charlotte z mobilnością ekonomiczną. W weekend agenci imigracyjni wtargnęli do innego kościoła latynoskiego i dokonali aresztowania przed kongregacją, podczas gdy ludzie rozbiegli się po lesie.

„Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w Charlotte w związku z obecnością federalnych agentów ICE w mieście, uznano, że w najlepszym interesie wszystkich jest odwołanie wydarzenia” – powiedział Lewis. „Interesuje mnie bezpieczeństwo naszej społeczności i bezpieczeństwo naszych obywateli, ale chcę to zrobić w sposób zgodny z prawem. Charlotte to obecnie kolejne miasto, na którym federalny odcisk palca nie jest dobry. „

Prowadzi szef kuchni Ammalu Salih Kuchnia Serengetitanzańska restauracja mieszcząca się w popularnym inkubatorze start-upów z branży spożywczej w pobliżu kampusu Uniwersytetu Północnej Karoliny w centrum Charlotte. Kilka dni temu próbowała kupić w Costco jagnięcinę halal – swój bestseller – bezskutecznie.

„W niedzielę poszłam do Internetu, aby zamówić dostawę, ale nie ma kierowców, którzy mogliby ją dostarczyć” – powiedziała. „Uważam, że większość czynników wpływa na populację docelową i w tym właśnie tkwi problem. To naprawdę wpływa nie tylko na populację docelową, ale nawet na inne osoby.”

Saleh jest obywatelem amerykańskim. „Ale boję się” – powiedziała. „A co, jeśli mnie zatrzymają? Nie chodzę z paszportem. Albo z jakiegoś powodu poczują, że stanowię zagrożenie. Mam rodzinę. Mam firmę do prowadzenia i tylko dla siebie, to jest zmartwienie. „

Ezra Rash, prawnik pracujący w Charlotte Center for Legal Advocacy, poprosił swoich klientów, aby pozostali w domu, kiedy tylko mogą.

„Każdy klient, z którym rozmawiałem, mówił, że zostaje w domu” – powiedział. „Nie wychodzą. Nie będą pracować. ” Rash przeniosła wystąpienia sądowe na platformę internetową WebEx. „Nie chcemy, żeby nawet podróżowali do biura. Bycie teraz w drodze jest naprawdę niebezpieczne. „

Jego klienci często znajdują się w prawnej otchłani prawa imigracyjnego, przestrzegając zasad uzyskania wizy i stałego statusu, ale bez pozwolenia na stały pobyt w Stanach Zjednoczonych. „Przestrzegają procesów. Zatem nie są bez dokumentów, ponieważ nie mają żadnego statusu w Stanach Zjednoczonych… Ale to nie chroni ich przed długotrwałym przetrzymywaniem.”

Poczucie solidarności wywołuje lokalną reakcję, powiedział Manolo Betancur, właściciel Manolo’s Bakery. Prowadził piekarnię przez 28 lat i założył organizację charytatywną niedochodowy razem z jego biznesem.

„Nie zamierzam narażać uczciwości moich klientów, przyjaciół, pracowników ani własnej uczciwości” – powiedział rodowity obywatel Kolumbii i USA. „Tutaj nie ma żadnych kolorów, stary. Jest tu tylko jedna społeczność. To najbardziej przyjazna część miasta. Wszyscy są przyjaźni i nie wiem, czy jest inne miejsce na świecie takie jak East Charlotte, stary, ale jestem po prostu błogosławiony, stary, i mam szczęście, że się tu znajdujemy. Oni nie igrają ze mną – igrają z całą naszą społecznością imigrantów. „

Święto Dziękczynienia to najlepszy czas w roku w Betancur, powiedział, ale pozostanie zamknięty, dopóki jego społeczność nie poczuje się znowu bezpieczna. „Cokolwiek będzie trzeba” – powiedział. „Wiesz, powtarzam mojemu synowi, że dobrzy ludzie zawsze stanowią większość i nigdy nie możemy stracić wiary w ludzkość. Jestem tu, aby pomagać, wspierać i być częścią rozwiązania. Kocham ten naród, w którym urodziły się moje dzieci i umrę za ten kraj. „

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj