NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
PIERWSZY W FOXIE: Senator Jon Ossoff, stan Georgia, powiedział Partia Demokratyczna musi „skupić się” na korupcji w amerykańskiej polityce i że „ogromne sumy pieniędzy korporacji i miliarderów w naszym systemie politycznym” są powodem, dla którego Kongres tak źle obsługuje Amerykanów.
Jednak bezbronny senator ubiegający się o reelekcję w 2026 r. otrzymał od miliarderów prawie pół miliona dolarów, w tym ponad 154 000 dolarów w tym roku, jak wynika z przeglądu dokumentów Federalnej Komisji Wyborczej Fox News Digital.
„Większość amerykańskiej opinii publicznej straciła wiarę w nasz system polityczny i nie bez powodu. Od czasu Citizens United ten system polityczny jest korupcja na sterydach, i to w dużej mierze wyjaśnia, dlaczego polityka nie służy zwykłym ludziom” – stwierdził Ossoff w popularnym lewicowym podcaście „Pod Save America”.
„Nie możemy po prostu stać się strażnikami status quo. Musimy opowiadać się za zmianami i reformami, a źródłem tego wszystkiego są pieniądze w polityce” – kontynuował. „Musimy się na tym skupić, wiesz, ogromne sumy pieniędzy korporacji i miliarderów w naszym systemie politycznym, z Trumpem lub bez, są powodem, dla którego zwykli ludzie są tak źle obsługiwani przez wybieranych urzędników i Kongres”.

Senator Jon Ossoff ze stanu Georgia zgarnął mnóstwo pieniędzy od darczyńców spoza stanu. Niektórzy krytycy Partii Republikańskiej i znawcy Kapitolu uważali, że Demokrata z Gruzji nie może złamać rangi podczas poprzedniego zawieszenia działalności rządu i głosować za ponownym otwarciem rządu, w przeciwnym razie mógłby ryzykować utratę znaczącego poparcia ze strony skrajnie lewicowych liberałów w całym kraju. (Zdjęcie: Megan Varner/Getty Images)
Wśród członków klasy miliarderów zaangażowanych w kampanię Ossoffa znajdują się m.in rodzina Sorosa, miliarder technologiczny Eric Schmidt, współzałożyciel LinkedIn i sam miliarder technologiczny, Reid Hoffman, współwłaściciel Atlanta Hawks, wydawca Atlanta Journal-Constitution i właściciel Cox Enterprises, James Cox-Chambers, miliarder zarządzający funduszem hedgingowym Henry Laufer i dziesiątki innych.
W sumie na kampanie Ossoffa wpłynęło wsparcie od ponad 70 miliarderów od 2017 r., kiedy Ossoff po raz pierwszy kandydował do Kongresu. Ossoff zachwalał swoją odmowę przyjęcia pieniędzy z korporacyjnego PAC, ale według organizacji Open Secrets, organu nadzorującego finanse wyborów, niektórzy z najważniejszych indywidualnych darczyńców Ossoffa pochodzą z dużych korporacji, takich jak Google, Apple, Microsoft, Amazon i Meta.
Open Secrets pokazuje również, że w latach 2023–2024 Ossoff otrzymał tysiące dolarów od PAC reprezentujących prawników i lobbystów, różne przedsiębiorstwa, agrobiznes i pracowników.

Senator Jon Ossoff ubiega się o reelekcję w stanie, w którym Trump zwyciężył w 2024 r., choć z niewielką przewagą dwóch punktów. CNN określiło Ossoffa jako „najbardziej zagrożonego demokratę w Senacie”. (AP Photo/Buddy Carter dla Senatu)
Oprócz komentarzy podczas podcastu „Pod Save America” Ossoff wielokrotnie wyrywał się z wpływów „bogatych darczyńców politycznych” i twierdził, że nie ma dla nich miejsca w polityce.
„W miarę jak władza koncentruje się w coraz mniejszej liczbie rąk, a bogactwo w coraz mniejszej liczbie rąk… bogate i potężne grupy mogą w tajemnicy wydawać nieograniczone kwoty… w celu manipulowania wyborami” – powiedział Ossoff w 2019 roku.
Ossoff, który w lipcu uzyskał poparcie End Citizens United, powiedział, że Citizens United „rozpętało potok tajnych, korporacyjnych i miliarderskich pieniędzy, które głęboko skorumpowały Kongres i nasz system polityczny”. Nadal jednak przyjmuje pieniądze z kampanii od miliarderów i zaledwie w zeszłym miesiącu przedstawił demokratycznego gubernatora Illinois JB Pritzera, którego majątek szacuje się na ponad 3,5 miliarda dolarów, w e-mailu dotyczącym zbiórki pieniędzy, w którym prosił o datki na jego kampanię reelekcyjną.
Ossoff odmówił udzielenia odpowiedzi, gdy poproszono go o komentarz na temat tej historii.
Opisany przez CNN jako „najbardziej zagrożony demokrata w Senacie” Ossoff w ramach swoich wysiłków na rzecz reelekcji w 2026 r. wychwala „niepowstrzymaną oddolną koalicję”.
Senator z Gruzji w notatce prasowej wydanej po złożeniu ostatniego kwartalnego zgłoszenia swojej kampanii do FEC zachwalał, że jego „moloch do reelekcji” był „w przeważającej mierze” zasilany przez małych darczyńców, których średnia wyniosła 36 dolarów od około 233 000 darczyńców.
Ale, ponad 80% pieniędzy jakie zebrał w ostatnim okresie składania wniosków, pochodziły spoza stanu, a nie z Gruzji, jak wynika z danych FEC. Tymczasem ponad połowa jego dawców, których limit wyczerpał się, pochodziła z Kalifornii, Nowego Jorku i regionu DC-Maryland-Wirginia. Jeżeli darczyńca nie przekazał łącznie co najmniej 200 dolarów, jego wkład pozostaje nieujawniony w zgłoszeniach FEC.

Kandydat Demokratów do Senatu USA Jon Ossoff przemawia do tłumu podczas kampanii na rzecz Kongresu w 2020 r. (Jessica McGowan/Getty Images)
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Ossoff ubiega się o reelekcję w stanie, w którym Trump zwyciężył w 2024 r., choć z niewielką przewagą dwóch punktów. Po raz pierwszy przybył do Kongresu w 2021 r. po pokonaniu urzędującego senatora Davida Perdue w stanie Georgia w trudnych jak brzytwa wyborach, które wymagały drugiej tury.
Według doniesień Ossoff podczas pierwszej edycji wyborów zebrał 60% swoich datków spoza stanu Gruzja.


















