Ypodejrzewałeś, że Maga nie podbiła katedry narodowej w Waszyngtonie, kiedy Bill Kristol został przyłapany przy męskim pisuarze podczas rozmowy z Chrisem Wallace’em. Wiedziałeś to na pewno, kiedy James Carville, Anthony Fauci i Rachel Maddow widziano ich siedzących blisko siebie w nawie.

Pogrzeb rocznicy śmierci 46. wiceprezydenta USA Dicka Cheneya, który zmarł na początku tego miesiąca w wieku 84 lat, był powrotem do czasów mniej hałaśliwych i pełnych urazy. Byli prezydenci i wiceprezydenci, Demokraci i Republikanie, rozmawiali o drobnych pogawędkach, ale Donald Trump, który spędził czwartek płacząc o zdradzie i nawoływał do śmierci Demokratów, ani jego zastępca JD Vance nie zostali zaproszeni.

Ponad tysiąc gości widziało, jak ośmiu wojskowych nosicieli ciała umieściło udekorowaną flagą trumnę Cheneya na katafalku z taką samą ostrożnością, jak opuszczanie dziecka w łóżeczku. Następnie dwie godziny rażącej muzyki, uroczystych procesji i łzawych pochwał pod witrażami i strzelistym sklepieniem stały się requiem dla Partii Republikańskiej.

Cheney był kiedyś znany jako Darth Vader i słusznie, neogotycka fasada kościoła szczyci się ręcznie rzeźbiona groteska postaci z Gwiezdnych Wojen. Vader terroryzował galaktykę, ale uratował syna i wyrzekł się ciemnej strony Mocy na łożu śmierci. Cheney miał własne imperialne ambicje, ale zyskał pewien stopień odkupienia, broniąc swojej córki i demokracji przed Trumpem.

Jest w tym pewna ironia losu, ponieważ tak jak obecny na pogrzebie Joe Biden swoim własnym upartym egoizmem utorował drogę do powrotu Trumpa, tak Cheney otworzył puszkę Pandory i rozpętał wściekłość, pomagając rozszerzyć szerokie uprawnienia prezydenta którymi Trump cieszy się dzisiaj.

Jako prawdopodobnie najbardziej konsekwentny wiceprezydent w historii, Cheney prowadzący wojnę z terroryzmem – opowiadał się za szerokimi uprawnieniami inwigilacyjnymi na mocy Patriot Act i bronił kontrowersyjnych technik „wzmocnionego przesłuchania” – dał Trumpowi podręcznik, jak rozprawić się z wolnościami obywatelskimi w kraju i za granicą.

Oraz bezpodstawne poparcie wiceprezydenta dla inwazji na Irak w 2003 roku – stwierdzając „nie ma wątpliwości, że Saddam Husajn ma teraz broń masowego rażenia” – był prawdopodobnie punktem zwrotnym w zaufaniu publicznym klasy politycznej, który napędzał awans Trumpa jako outsidera zobowiązującego się do osuszenia bagna.

Nie było nabożeństw katedralnych z grą organów piszczałkowych dla setek tysięcy ludzi zabitych w wojnie w Iraku i jej następstwach. Zatem czwartkowe uhonorowanie Cheneya – zgromadzenie elity Waszyngtonu, w przeważającej mierze białej – było także ćwiczeniem zaniechania, świętą lekcją tego, co naród widzi, patrząc w lustro, i rzeczy, których nie można powiedzieć.

Lądujący na Marsie w katedrze bez wcześniejszej wiedzy usłyszałby o patriotycznym urzędniku państwowym opisanym przez jego wieloletniego kardiologa Jonathana Reinera jako „nieruchomy punkt na kręcącym się kole” oraz rybaka, jeźdźca i człowieka z amerykańskiego Zachodu, który kochał filmy Johna Wayne’a, opisanego przez jednego ze swoich oddanych wnuków jako „wiceprezydenta, który stał się dziadkiem rodeo”.

Były korespondent NBC News, Pete Williams, który był rzecznikiem Cheneya w Pentagonie, wspominał „dobrego i przyzwoitego człowieka” i opowiedział historię o liście wysłanym do Cheneya od kobiety z Indianapolis, która uznała jego cechy za atrakcyjne: „Pokazałem ten list sekretarzowi Cheneyowi, a on zabrał go do domu, aby się nim przechwalać”.

Były prezydent George W. Bush, z niebieskim krawatem i zapadniętą linią włosów, wychwalał Cheneya jako „solidnego, rzadkiego i niezawodnego”, chwaląc człowieka, którego „talent i powściągliwość” przekraczały jego ego oraz był „inteligentny i wytworny, bez pychy”.

Bushowi przypadło zadanie jedynie najbardziej stycznego odniesienia do zaangażowania Cheneya w jeden z najciemniejszych rozdziałów Ameryki. „To był wiceprezydent całkowicie oddany ochronie Stanów Zjednoczonych i ich interesów. Nigdy nie było żadnego planu ani punktu widzenia poza tym. Nie wiedziałeś Dicka Cheneya chyba że zrozumiesz, że jego największe troski i ambicje dotyczyły jego kraju.

Tłumaczenie: Cheney nie kierował się ideologią jak neokonserwatyści Donald Rumsfeld i Paul Wolfowitz, ale po prostu chciał chronić ojczyznę.

Liz Cheney – wyrzucony z Kongresowej Partii Republikańskiej nad jej sprzeciwem wobec Trumpa – dał podobnie subtelny ukłon w stronę tego, jak w późniejszym życiu Cheney wyłonił się jako krytyk populistycznego dryfu swojej własnej partii (nazwał Trumpa „zagrożeniem dla naszej republiki”, a nawet poparł Kamalę Harris w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich).

Zauważając to Johna F.Kennedy’egoDemokratka, zainspirowała jej ojca do wstąpienia do służby publicznej, powiedziała: „Wiedział, że więzi partyjne muszą zawsze ustąpić jedynej więzi, którą dzielimy jako Amerykanie. Dla niego wybór między obroną konstytucji a obroną swojej partii politycznej nie był żadnym wyborem.”

Obrona demokracji w kraju i niszczenie aspiracji demokratycznych za granicą była paradoksem Cheneya i, w istocie, potęgi USA sięgającej dziesięciolecia. Jeremy’ego Varonaautor książki Our Grief Is Not a Cry for War: The Movement to Stop the War on Terror, spekuluje, że podwójne standardy opierają się na logice „my kontra oni”.

W niedawnym wywiadzie powiedział: „Jako Amerykanin może pragnąć zachowania amerykańskiej demokracji i czuć, że zapewnienie bezpieczeństwa Ameryce jest najlepszym sposobem zapewnienia przetrwania amerykańskiego projektu demokratycznego. Jednak w imię bezpieczeństwa narodowego Ameryka będzie brutalnie i brutalnie obchodzić się z podstawowym demokratycznym prawem obcych narodów do samostanowienia.

Po podzieleniu się wspomnieniami o tym, jak w dzieciństwie była wleczona przez ojca na pola bitew wojny domowej, Liz Cheney zakończyła swoją pochwałę słowami: parafrazując Szekspira: „Dobranoc, słodki tatusiu, niech anioły śpiewają ci na cześć twojego odpoczynku.” Alternatywą mogłoby być: „Przychodzę pochować Cheneya, a nie go chwalić. Zło, które czynią ludzie, żyje po nich. Dobro często jest pogrzebane w ich kościach. Niech tak będzie z Cheneyem.”

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj