Pub w Wielkiej Brytanii zabronił wstępu dzieciom po tym, jak klienci stwierdzili, że „przypomina żłobek”. Pijak ogłosił zmianę zasad Instagramaz wyłączonymi komentarzami, wyjaśniając, że od godziny 18:00 będzie to „przestrzeń tylko dla dorosłych”.

Szefowie w William The Fourth pubzlokalizowanej przy Leyton’s High Road w wschodni Londynstwierdziło, że „otrzymało opinie od klientów dotyczące dzieci w pubie”. Choć upierają się, że chcą, aby pub był „przyjazny dla wszystkich”, właściciele oświadczyli, że w określonych godzinach dzieci nie będą wpuszczane do środka. Dodali, że „dzieci bez opieki mogą stanowić zagrożenie” dla siebie, personelu i innych klientów.

Jak donosi portal Codzienna pocztaw oświadczeniu pubu napisano: „W ciągu ostatnich kilku miesięcy otrzymywaliśmy od klientów opinie dotyczące dzieci w pubie. Chcemy, aby William the Fourth był przyjazny dla wszystkich, ale zdarzały się przypadki, gdy pub przypominał żłobek.

„Dzieci bez opieki mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych klientów i naszego zespołu. W ciągu dnia nadal staramy się być pubem przyjaznym rodzinom, ale aby zapewnić wszystkim naszym gościom bezpieczne, wygodne i przyjemne środowisko, wprowadzamy następujące zasady dotyczące dzieci”.

Kontynuowano: „Od godziny 18:00 pub będzie przestrzenią wyłącznie dla dorosłych, zapewniając dorosłym wieczorami atmosferę bez dzieci, a jednocześnie oferując rodzinom hojne godziny w ciągu dnia. Od przyszłego tygodnia będziemy otwierać od 15:00, więc będzie więcej godzin w ciągu dnia.

„Leylow pozostanie przestrzenią wyłącznie dla dorosłych (z wyjątkiem możliwości przewijania dziecka). Dzieci muszą siedzieć przy stole z rodzicami lub opiekunami i przez cały czas znajdować się pod nadzorem – taka była zawsze nasza polityka.

„Zakaz biegania, wspinania się i zabawy w dowolnym miejscu w pubie – to zawsze była nasza zasada. Wózki spacerowe i wózki dziecięce należy składać i przechowywać w bezpiecznym miejscu poza chodnikami”.

William The Fourth, którego początki sięgają 1897 roku, w czerwcu przejęli Andy i Steph Solley. Od tego czasu zaczęła serwować pizzę i organizować wieczorne imprezy.

Jednak niektóre recenzje pubu w Google z początku tego roku skarżyły się na niewłaściwe zachowanie dzieci. Jedna osoba stwierdziła, że ​​„niewłaściwie zachowywały się dzieci (odbijające się) od ścian”, a druga stwierdziła, że ​​„dzieci jest za dużo, to pub, a nie żłobek”.

Trzeci klient powiedział, że pijak „pozbył się stołu bilardowego, żeby zrobić miejsce do parkowania wózków dziecięcych”. Dodali, że „nie przypomina już pubu, to teraz tylko klub dla dzieci”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj