Fala Poundland zamknięcia postępują w całej Wielkiej Brytanii, a od lata ponad 100 sklepów jest już zamkniętych lub przeznaczonych do zamknięcia. Sieć dyskontów – niegdyś jeden z największych zwycięzców recesji po 2008 roku – wkroczyła w jeden z najbardziej burzliwych okresów w swojej historii. Mimo że ludzie szukają niedrogich artykułów spożywczych ze względu na kryzys związany z kosztami utrzymania, sprzedawca detaliczny znika obecnie z głównych ulic.

Największym wyzwaniem dla firmy Poundland jest jej własna nazwa. Sprzedaż towarów codziennego użytku za 1 funta po prostu nie działa tak, jak kiedyś – przedmiot o wartości 1 funta w 1990 r., kiedy uruchomiono Poundland, jest dziś wart równowartość zaledwie 40 pensów po inflacji. Ta zmiana po cichu podkopała całą ekonomię wartościowego handlu detalicznego. Podobne firmy, np OneBeyondcałkowicie porzucili już rygorystyczny model za 1 funta. „Zdaliśmy sobie sprawę, że gra w funta już nie będzie działać” – powiedział Chris Edwards, który wcześniej zbudował tę sieć, BBC. Problemy z łańcuchem dostaw i gwałtownie rosnące koszty wysyłki po pandemii pokazały, jak krucha stała się stara formuła.

Co więcej, wszyscy sprzedawcy detaliczni zostali dotknięci wyższymi kosztami wynagrodzeń i podwyżkami składki na ubezpieczenie społeczne. Dla sieci, które już sprzedają po bardzo niskich marżach, nie ma łatwej poduszki. Budżet detaliści po prostu nie mogą podnosić cen tak łatwo jak supermarkety, nie tracąc przy tym swoich głównych klientów.

Właściciel Poundlanda, Grupa Pepcorównież odeszła od swoich korzeni, dezorientując kupujących szerszą gamą cen i próbując narzucić asortyment odzieży, który nigdy nie przyjął się zbyt dobrze. Jednak sprzedawca detaliczny uprościł już swoje ceny, mając na celu poprawę sytuacji dzięki planowi naprawy. Obejmuje to zamknięcie 57 nierentownych sklepów i wynegocjowanie znacznych obniżek czynszów w pozostałych lokalizacjach.

Kolejny czynnik, BBC raportów, jest wzrost liczby ultratanich platform internetowych, w tym TemuShein i AliExpress. Bez fizycznych sklepów, dużej liczby pracowników lub stawek biznesowych w Wielkiej Brytanii platformy te mogą podbić cenę niemal każdego dyskonta znajdującego się przy głównych ulicach. W przestrzeń wkroczył także Amazon, uruchamiając własną sekcję niskobudżetową.

Sieci takie jak The Range, Home Bargains i Savers stale się rozwijają. Analitycy ostrzegają jednak, że sektor wkracza w okres konsolidacji, w którym przetrwają tylko najsilniejsi.

Gdzie indziej Główne ulice Wielkiej BrytaniiOriginal Factory Shop ma trudności i zamknął co najmniej 22 sklepy. Maxideal, mała sieć dyskontów, została całkowicie zamknięta. Natomiast B&M Bargains, jedna z największych brytyjskich sieci dyskontowych, uruchomiła plan naprawczy ze względu na słabą sprzedaż.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj