Biznesmen-milioner rozwścieczył sąsiadów, instalując ogrodzenie pod napięciem wokół swojej wartej 44,5 miliona funtów rezydencji w Notting Hill bez pozwolenia na budowę.

David Walsh i jego żona Jyotsna Chadha kupili czteropiętrowy West Londyn kamienicy w 2023 r. i zajęli się wprowadzaniem ulepszeń.

W tym roku para latająca wysoko wzniosła ogromną barierę elektryczną wokół granic swojej okazałej posiadłości, twierdząc, że stanowi to ochronę przed lisami stolicy wędrującymi po ich ogrodzie.

Jednak urzędnicy władz Kensington i Chelsea – a także niektórzy z ich zamożnych sąsiadów – widzieli sprawę inaczej, oskarżając parę o „wzmacnianie swojego domu”, przez co obszar dziedzictwa wygląda jak „obóz jeniecki” i stwarza „zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego”.

Nieruchomości przy zielonej ulicy, przy której mieszka para, sprzedają się średnio za wiele milionów, jednak nieruchomość pary jest zdecydowanie najdroższa na ulicy.

W retrospektywnych dokumentach planistycznych Walsh – założyciel giganta ubezpieczeniowego CFC, którego wartość szacuje się na 2,5 miliarda funtów – argumentował, że włączenie ogrodzenia „miało na celu zapobieganie lisom celów.”

Kiedy w tym tygodniu odwiedziliśmy to wspaniałe przedmieście, widzieliśmy dowody skali „środków zapobiegawczych” pana Walsha – na przykład ogromną blokadę elektryczną biegnącą wzdłuż muru granicznego między jego posesją a sąsiednią.

Jednak przesłuchiwany podczas ładowania swojego elektrycznego Porsche Taycan o wartości 110 000 funtów Walsh był wyzywający.

Biznesmen-milioner został oskarżony o „wzmocnienie” swojego wartego 44,5 miliona funtów domu w Notting Hill

Biznesmen-milioner został oskarżony o „wzmocnienie” swojego wartego 44,5 miliona funtów domu w Notting Hill

David Walsh zainstalował ogrodzenia elektryczne na obwodzie swojej posiadłości, aby „chronić lisy”

David Walsh zainstalował ogrodzenia elektryczne na obwodzie swojej posiadłości, aby „chronić lisy”

Według Walsha władze Kensington i Chelsea „pomieszały się”

Według Walsha władze Kensington i Chelsea „pomieszały się”

Jednakże plany przedłożone Radzie wydają się znacznie różnić od tego, co zostało zainstalowane

Jednakże plany przedłożone Radzie wydają się znacznie różnić od tego, co zostało zainstalowane

Powiedział Mail: „To nie twoja sprawa. Mam żonę, która bardzo, bardzo boi się lisów – masz z tym jakiś problem?

„Rada była bardzo zdezorientowana, spojrzała na złe zdjęcia. Właściwie mamy znacznie lepszy plan, który jest znacznie bardziej dyskretny, ale spojrzeli na złe zdjęcia.

Jednak jego sąsiedzi byli mniej przekonani, gdy jeden z nich powiedział „Mail”: „To naprawdę trochę głupie, można by się spodziewać takiego ogrodzenia dla obozów jenieckich – raczej nie powstrzyma lisów”.

Inna, która mieszkała w jednym z mieszkań naprzeciwko, stwierdziła: „Tak, jest dość brzydkie i wydaje się trochę przesadzone?

„Lisy mogą być tutaj problemem, ale w Londynie jest tak samo. Czasami mamy problemy z aspołecznym zachowaniem podczas karnawału w Notting Hill. Może więc dlatego to zrobił?

Obecnie wzdłuż płotu znajduje się znak ostrzegawczy, który informuje, że sprzęt przeznaczony jest do trzymania świń, koni, owiec, krów i jeleni w zagrodach – nie widać na nim żadnych lisów.

Ogrodzenie znajduje się na szczycie muru granicznego, który dzieli z bezpośrednimi sąsiadami Walsha, którzy twierdzą, że zgadzają się ze stanowiskiem Walsha.

„Chcemy, żeby to zatrzymał” – mieszkaniec, który podał swoje nazwisko, jak powiedział Alex – „lisy też kopią nasze śmieci”.

Jednak pomimo tego jedynego wotum zaufania szefowie rady Kensington i Chelsea byli innego zdania.

W oficjalnych dokumentach wykonawczych rada stwierdziła: „Proponowane ogrodzenie pod napięciem ze względu na jego konstrukcję, wysokość i widoczne umiejscowienie można odczytać jako niepożądany dodatek, skutkujący wzmocnieniem terenu i brakiem zachowania charakteru i wyglądu budynku, scenerii ulic i szerszego obszaru chronionego”.

Na płocie Walsha wyraźnie umieszczono znaki ostrzegawcze, jednak oficjalni przeciwnicy ostrzegali, że może to nadal stanowić zagrożenie

Na płocie Walsha wyraźnie umieszczono znaki ostrzegawcze, jednak oficjalni przeciwnicy ostrzegali, że może to nadal stanowić zagrożenie

Rada stwierdziła, że ​​instalacja spowodowała „wzmocnienie terenu”

Rada stwierdziła, że ​​instalacja spowodowała „wzmocnienie terenu”

Wśród sprzeciwiających się znalazło się Stowarzyszenie Ladbroke, grupa społeczna, której celem jest ochrona dziedzictwa architektonicznego szerszego obszaru objętego ochroną i bezpośrednio odniosła się do niebezpieczeństwa, jakie instalacja stanowi dla grup ludzi.

Rzecznik powiedział: „W naszym pierwotnym sprzeciwie wyraziliśmy obawy dotyczące aspektów tego programu związanych z bezpieczeństwem publicznym i zasugerowaliśmy, że powinny istnieć warunki wymagające minimalnej kwoty aktualnego i odpowiedniego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Zaskoczyło nas, że w raporcie funkcjonariuszy wzięto to pod uwagę poza zakresem oceny planistycznej.

„Paragraf 102 NPPF stanowi, że polityki i decyzje w zakresie planowania powinny promować bezpieczeństwo publiczne, między innymi poprzez „przewidywanie potencjalnych złośliwych zagrożeń i innych zagrożeń (naturalnych lub spowodowanych przez człowieka) i reagowanie na nie, szczególnie w lokalizacjach, w których spodziewane jest gromadzenie się dużej liczby ludzi”.

„Inne zagrożenia” postrzegalibyśmy jako obejmujące ogrodzenia pod napięciem, z którymi mieszkańcy mogliby wchodzić w interakcję, szczególnie na obszarach miejskich. Nie postrzegamy odniesienia do obszarów, w których gromadzą się duże ilości ludzi, jako wykluczającego inne obszary, w których istnieje zagrożenie dla społeczeństwa.

„Rozumiemy, że urzędnicy ds. planowania uważają, że ten akapit dotyczy dużych inwestycji, ale znowu nie ma w nim nic, co wskazywałoby, że małe inwestycje są wyłączone. Mamy zatem nadzieję, że sprawę tę uda się ponownie rozważyć, gdyż uważamy, że bezpieczeństwo publiczne należy w tym przypadku postrzegać jako kwestię planowania materialnego.

Do dużych zgromadzeń, o których grupa niewątpliwie ma na myśli, zalicza się karnawał w Notting Hill, który odbywa się zaledwie kilka metrów od obszaru chronionego i co roku w sierpniu gromadzi na przedmieściach ponad dwa miliony ludzi.

Wiadomo, że to kontrowersyjne wydarzenie, podczas którego mieszkańcy-milionerzy regularnie instalują barykady przed swoimi domami, jest gorącym miejscem zachowań aspołecznych.

W tym roku Spotkałem policję powiedział, że w ciągu dwóch dni aresztowano łącznie 423 osoby – w porównaniu z 349 w zeszłym roku, co stanowi najwyższą liczbę od 2019 r.

Według jego własnego serwisu LinkedIn pan Walsh pozostaje „znaczącym udziałowcem spółki CFC”, a obecnie jest „doradcą i inwestorem różnych przedsiębiorstw ubezpieczeniowych i pozaubezpieczeniowych”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj