Piece opalane drewnem można wywozić na złomowisko zgodnie z nowymi, rygorystycznymi przepisami dotyczącymi zanieczyszczenia powietrza, które zostały wprowadzone przez Praca.
Sekretarz ds. środowiska Emma Reynolds powiedziała dziś, że nowy plan poprawy środowiska (EIP) – pierwszy opracowany przez rząd Starmera – ustali „plany realizacji” celów zgodne z celami UE.
Wśród substancji zanieczyszczających objętych nowym, opublikowanym dzisiaj planem znajdują się cząstki stałe PM2,5 – drobne cząstki zawierające produkty uboczne spalania drewna, takie jak sadza.
Są one tak małe, że w przypadku wdychania mogą przedostać się głęboko do płuc i przedostać się do krwiobiegu. Światowa Organizacja Zdrowia (KTO).
Obecny docelowy poziom PM2,5 w Wielkiej Brytanii to średnie roczne stężenie wynoszące 20 mikrogramów na metr sześcienny (μg/m3) powietrza. Zostało to ustalone w planie na rok 2023, zgodnie z ówczesnymi standardami UE.
Średnie poziomy utrzymywały się na poziomie 7,2 μg/m3 przez cały 2024 r., osiągając szczyt na poziomie 11,1 μg/m3 w listopadzie – przypisuje się to częstszemu korzystaniu z pieców na drewno i węgiel w miarę spadku temperatury.
Jednak Bruksela ma obecnie bardziej rygorystyczną średnią wynoszącą 10 μg/m3 od 2030 r. – 10 lat wcześniej niż obecny cel dla Anglii i powyżej poziomów odnotowanych w miesiącach zimowych.
Rząd oświadczył dzisiaj, że zamierza osiągnąć cel europejski – zastępując cele wyznaczone przez konserwatystów na mocy ustawy o ochronie środowiska.
UE ostatecznie zamierza obniżyć swój cel do zalecanego przez WHO poziomu zaledwie 5 μg/m3 i jest prawdopodobne, że Wielka Brytania pójdzie w jej ślady. Aby osiągnąć te cele, palniki na biomasę, takie jak piece, mogą stawić czoła ciosowi.
Brytyjczycy mogą spotkać się z dodatkowymi ograniczeniami w korzystaniu z pieców opalanych drewnem po tym, jak rząd przedstawił nowe, rygorystyczne cele środowiskowe
Sekretarz ds. środowiska Emma Reynolds (na zdjęciu) twierdzi, że rząd ustalił plany dostosowania emisji drobnych cząstek stałych PM2,5 do celów wyznaczonych przez UE
Średnie poziomy PM2,5 są najwyższe w listopadzie i przekraczają nowy cel, co prawdopodobnie wynika z używania pieców opalanych drewnem
Poinformowały o tym źródła w Departamencie Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich (Defra). Strażnik że konsultacje w sprawie EIP mogłyby spowodować zaostrzenie limitów zanieczyszczeń w obszarach objętych kontrolą dymu.
Już one dyktują rodzaje paliw, które można stosować w przypadku paliw „bezdymnych”, które nie wydzielają dymu z kominów.
Można jednak zaostrzyć przepisy, aby ograniczyć rodzaje pieców, których można używać, co w praktyce oznaczałoby zakaz stosowania starszych urządzeń, a w niektórych obszarach całkowity zakaz używania pieców opalanych drewnem.
Sekretarz środowiska Emma Reynolds powiedziała gazecie, że ostatnie EIP pod rządami torysów było „niewiarygodne”, dodając: „Jestem przekonana, że nasze EIP jest wiarygodne, ponieważ zawiera wbudowane plany realizacji.
Nie można po prostu wyznaczać celów. Musisz wyjaśnić, w jaki sposób zamierzasz osiągnąć te cele. I właśnie to zrobiliśmy.
Samo EIP twierdzi, że rząd „przeprowadzi konsultacje w sprawie nowych środków ograniczających emisje ze spalania domowego, minimalizując jednocześnie wpływ na te, które muszą być spalane”.
Grupa branżowa HETAS, która certyfikuje standardy środowiskowe pieców opalanych drewnem, poparła rządowe dążenie do zaostrzenia standardów, dodając, że wiele najnowszych pieców prawdopodobnie spełni którykolwiek nowy cel.
Szef usług technicznych Calvin May powiedział: „Palniki na drewno, piece wielopaliwowe i piece na pellet spełniające standardy Cleaner Choice już spełniają potencjalne cele EIP, co pokazuje, że przemysł jest dobrze przygotowany na tę zmianę i zaangażowany w poprawę jakości powietrza”.
WHO twierdzi, że cząstki stałe PM2,5 mogą zaostrzyć objawy istniejących chorób serca i płuc, takich jak astma, POChP i choroby serca.
Wiąże się to również z większym ryzykiem astmy u dzieci i niekorzystnym rozwojem płodu u kobiet w ciąży.
Badanie opublikowane pod koniec września sugeruje, że narażenie na piecyki opalane drewnem może być równie szkodliwe jak palenie; inny, opublikowany w zeszłym miesiącupowiązali ich używanie z 2500 zgonami każdego roku w Wielkiej Brytanii.
Spalanie drewna i inne spalanie w gospodarstwie domowym uważa się, że będą odpowiadać za 20 procent emisji PM2,5 w Wielkiej Brytanii w 2023 r.
W innych miejscach plan poprawy środowiska obejmuje zobowiązanie do przywrócenia lub utworzenia 250 000 hektarów siedlisk dzikich zwierząt do końca 2030 r. oraz plan przeznaczenia milionów na projekty rekultywacji krajobrazu we współpracy z rolnikami i właścicielami gruntów.
EIP odnawia także zobowiązanie do zapewnienia, że 80 procent nowych samochodów osobowych i 70 procent nowych samochodów dostawczych sprzedawany w Wielkiej Brytanii do 2030 roku będą elektryczne.
Pojazdy elektryczne emitują mniej cząstek PM2,5, ponieważ nie emitują ich z rury wydechowej, ale badania sugerują, że emitują większe ilości z opon i hamulców ze względu na dodatkowy ciężar, jaki dodają akumulatory.
W kwietniu ubiegłego roku rząd Szkocji po cichu zakazał umożliwienie stosowania pieców opalanych drewnem jako podstawowego źródła ciepła w nowo budowanych domachwywołując wściekłość mieszkańców społeczności wiejskich pozbawionych sieci i niepołączonych z siecią gazową.
Protest zmusił ministrów SNP do wycofania się z tej decyzji pod koniec 2024 roku. W dalszym ciągu obowiązuje zakaz instalowania kotłów gazowych i olejowych w nowo budowanych nieruchomościach.


















