Keir Starmer spotyka się z poważną reakcją wyborców po tym, jak nalegał, aby Wielka Brytania nadal dążyła do zacieśnienia więzi z UE. Premier ponownie rozpalił stare żale, ponownie próbując zrzucić winę na sytuację Brexitu za słabe wyniki gospodarcze kraju od czasu dojścia Partii Pracy do władzy.

Ale Nigela Farage’a powiedział, że wyborcy „nie dadzą się zwieść” sianiu paniki, nalegając, aby premier zapłacił przy urnie wyborczej. Interwencja Sir Keira nastąpiła, gdy ten desperacko próbował się bronić Rachel Reeves oskarżeniami wprowadziła opinię publiczną w błąd co do stanu finansów publicznych. Namawiał wyborców, aby trzymali się swojego „długoterminowego planu” po weekendzie pełnym brutalnych oskarżeń pod adresem kanclerz za wielokrotne wspominanie o kryzysie fiskalnym, aby złagodzić Brytyjczyków za jej potworny nalot podatkowy na kwotę 26 miliardów funtów.

Wygląda na to, że po skandalu udało się wyjść z kryzysu, Sir Keir stwierdził, że Wielka Brytania musi „stawić czoła rzeczywistości”, jaką ucierpiała gospodarka po opuszczeniu UE Unia Europejska.

Powiedział, że Wielka Brytania musi kontynuować „zmniejszanie tarć” z blokiem po historycznej decyzji o opuszczeniu UE w 2016 roku.

„Postawmy się jasno: nie ma wiarygodnej wizji gospodarczej dla Wielkiej Brytanii, która nie pozycjonowałaby nas jako gospodarki otwartej i handlowej” – powiedział podczas przemówienia w południowym Londynie.

„Dlatego wszyscy musimy teraz skonfrontować się z rzeczywistością, że umowa brexitowa znacząco zaszkodziła naszej gospodarce, dlatego w celu odnowy gospodarczej musimy w dalszym ciągu zmniejszać tarcia.

„Musimy stale zmierzać w stronę bliższych stosunków z UE i musimy do tego dorosnąć, aby zaakceptować fakt, że będzie to wymagało kompromisów”.

Sir Keir, który głosował za pozostaniem w UE, prowadził kampanię i ją popierał, obiecał, że od chwili objęcia funkcji premiera sprawi, że brexit będzie skuteczny.

Jego ostatnie uwagi ponownie wzbudziły obawy, że jego ostatecznym celem jest odwrócenie Brexitu.

W artykule w Daily Express Farage, przywódca reform w Wielkiej Brytanii, ostrzegł: „Według premiera Partii Pracy Sir Sir Keira Starmera prawdziwą winę za naszą katastrofę gospodarczą ponosi 17,4 miliona Brytyjczyków, którzy odważyli się głosować za Brexitem w referendum w sprawie UE w 2016 roku.

„Niewielu da się zwieść jawną próbą Starmera, aby odwrócić uwagę od swojej kanclerz i jej katastrofalnego budżetu”.

Farage dodał, że tylko jego partii „można ufać, że naprawi zepsutą Wielką Brytanię”.

„Będziemy ograniczać wydatki publiczne, ograniczać biurokrację, usuwać przepisy UE i znajdować się po stronie małych przedsiębiorstw i ludzi pracy, którzy tworzą Wielką Brytanię.

„W końcu dotrzymamy obietnicy dotyczącej Brexitu, przejmując kontrolę nad brytyjskimi granicami, prawami i pieniędzmi.

„I nigdy nie będziemy próbować obwiniać brytyjskich wyborców za problemy powstałe w wyniku niepowodzeń establishmentu”.

The Torysi wyraził także swoje zdanie na temat ostatnich posunięć Sir Keira w kierunku Europy.

Sekretarz ds. biznesu w cieniu, Andrew Griffith, powiedział: „To jest cofnięcie czasu rządu.

„Jeśli chodzi o prawa związkowe, a teraz dogadujemy się z Brukselą, nie ma wizji ani świeżego myślenia.

Dodał: „Po prostu uginam się przed socjalistycznymi uprzedzeniami”.

Sir Keir w swoim przemówieniu próbował wzmocnić stanowisko kanclerz po wściekłej reakcji na budżet i żądaniach jej usunięcia.

Pani Reeves spotkała się z twierdzeniami, że wprowadziła wyborców w błąd, wyolbrzymiając skalę wyzwania fiskalnego.

Według doniesień została także oskarżona o wprowadzenie w błąd Rady Ministrów.

Ale premier powiedział: „Nie było żadnego wprowadzenia w błąd”.

Nazwał budżet momentem „osobistej dumy” i wskazał na decyzję o zniesieniu górnego limitu świadczeń na dwoje dzieci, ale uniknął pytań o zobowiązanie się do obniżenia rachunku zasiłkowego i jakie działania podjąłby, gdyby parlamentarzyści Partii Pracy próbowali zablokować zmiany.

Premier został zmuszony do rezygnacji z cięć socjalnych zaplanowanych na początku tego roku w obliczu poważnego buntu na zapleczu.

Wielka Brytania zmierza w stronę Brukseli, odkąd w zeszłym roku Sir Keir zajął 10. miejsce.

Zarówno Wielka Brytania, jak i UE podpisały w maju porozumienie, które obejmowało takie obszary, jak obronność, rybołówstwo i handel, a także wskazywało na program mobilności młodzieży.

Premier i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na początku tego miesiąca ponownie podkreśliła potrzebę szybkiego wdrożenia porozumienia resetującego po brexicie.

Jednak wysiłki Sir Keira zostały zniweczone w zeszłym tygodniu, gdy nie powiodły się rozmowy w sprawie przyłączenia się Wielkiej Brytanii do sztandarowego funduszu obronnego Unii Europejskiej o wartości 130 miliardów funtów.

Negocjacje w sprawie kwoty, jaką Wielka Brytania powinna zapłacić za udział w unijnym funduszu zbrojeniowym „Akcja na rzecz bezpieczeństwa dla Europy” (Safe), zakończyły się fiaskiem.

Raporty sugerują, że Wielka Brytania odrzuciła francuskie żądania zapłaty do 5 miliardów funtów za udział w programie.

Minister ds. stosunków z Unią Europejską Nick Thomas-Symonds stwierdził, że jest to „rozczarowujące”, ale Wielka Brytania skupiła się na uzyskaniu „stosunku jakości do ceny”.

Biuro Rady Ministrów stwierdziło, że brytyjskie firmy nadal będą mogły wziąć udział w programie „na warunkach kraju trzeciego”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj