
Policja podała, że 18-letni mężczyzna zmarł po tym, jak opuścił ambulans i został potrącony przez samochód na autostradzie M5.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem, pomiędzy skrzyżowaniami 20 i 21, po tym, jak pojazd zatrzymał się w celu dalszego leczenia na północnej jezdni.
Policja podała, że mężczyzna został zabrany do szpitala, ale „wyszedł z karetki”, a następnie zgłoszono, że znajduje się na autostradzie.
Funkcjonariusz po służbie próbował zabrać mężczyznę w bezpieczne miejsce, ale mężczyzna został potrącony przez samochód jadący na południe i zginął na miejscu.
Mężczyzna nie został jeszcze zidentyfikowany.
Zastępca komendanta policji Joanne Hall z policji w Avon i Somerset powiedziała, że ich myśli są z rodziną mężczyzny, a policja i personel pogotowia również byli „niezwykle zdenerwowani” tym, co się stało.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Ostrzeżenie o zagrożeniu życia dla części Wielkiej Brytanii
Ojciec błagał syna, żeby mnie nie zabijał
Powiedziała, że incydent został przekazany Niezależnemu Biuru ds. Postępowania Policji (IOPC), które rozpoczęło już niezależne dochodzenie.
W związku z incydentem autostrada M5 została zamknięta, ale została ponownie otwarta w poniedziałek rano.

















