Jakiś Indiana Republikański poseł, którego dziecko ma zespół Downa, obiecał sprzeciwić się próbom przerysowania mapy stanu w Kongresie tak, aby faworyzowała jego partię. Donalda Trumpa skierował obelgę dotyczącą osób z niepełnosprawnością intelektualną pod adresem przeciwnika politycznego.
Michael Bohacek, członek senatu stanu Indiana, napisał W piątek na Facebooku napisał, że jest „bezkompromisowym orędownikiem osób z niepełnosprawnością intelektualną”, odkąd jedna z jego córek urodziła się z zespołem Downa. Odnosząc się do tego, jak dzień wcześniej prezydent użył wulgarnego obelgi, aby obrazić Tima Walza, gubernatora Demokratycznej Minnesoty, Bohacek w swoim poście dodał: „Jego dobór słów ma konsekwencje”.
„Będę głosował na NIE w sprawie zmiany okręgów wyborczych, być może uda mu się wykorzystać następne 10 miesięcy, aby przekonać wyborców, że jego polityka i zachowanie zasługują na większość w Kongresie”.
Sprzeciw Bohacka wobec Trumpa następuje po tym, jak administracja tego ostatniego wywarła presję na republikańskich prawodawców Indiana do ponownego wyznaczenia granic swoich okręgów kongresowych. Celem byłoby zapewnienie Republikanom większej liczby miejsc w Izbie Reprezentantów, gdyż ich partia będzie próbowała zachować kontrolę nad Kongresem w wyborach śródokresowych w 2026 roku.
Ustawodawcy ze stanu Indiana mają rozważyć taki partyzancki środek dotyczący zmiany okręgów wyborczych jeszcze w grudniu. Jednak przywódcy senatu stanu ostrzegają, że w Izbie Ustawodawczej nie ma wystarczającego poparcia, aby uchwalić plan Kongresu dotyczący zmiany okręgów wyborczych.
W połowie listopada Trump wezwał do postawienia wyzwań w prawyborach każdemu senatorowi stanu Indiana, który „głosuje przeciwko tej ważnej zmianie okręgów wyborczych, potencjalnie mającej wpływ na samą Amerykę”.
„Oni… powinni WYKONAĆ SWOJĄ PRACĘ I ZRÓB TO TERAZ!” Napisano w poście Trumpa „Truth Social”. „Jeśli nie, usuńmy ich ze stanowiska”.
Od czasu objęcia stanowiska przez Trumpa co najmniej dziewięciu urzędników republikańskich w tym stanie doświadczyło ataków typu swatting, które obejmują fałszywe połączenia alarmowe w nadziei na ściągnięcie do domów silnie uzbrojonych organów ścigania. według NBC News. Senator stanowy Jean Leising, republikanka, powiedziała, że w sobotę groziło jej podłożenie bomby rurowej. „Jest to wynik wysiłków ekspertów politycznych DC na rzecz zmiany okręgów” napisała na Xobok swojego zdjęcia, na którym widać, że nie ustąpi przeciwko swemu sprzeciwowi wobec zmiany podziału terytorialnego.
Mike Braun, gubernator stanu Indiana, który popiera zmianę okręgów wyborczych, powiedział, że jemu również grożono. „Wystarczy” – on napisał na X. „Musimy położyć kres tym groźbom pod adresem prawodawców, w tym tym, które w ostatnich dniach otrzymałem ja i moja rodzina”.
Bohacek zapowiedział przeciwstawienie się życzeniom Trumpa po oddzielnym poście prezydenta dotyczącym Prawdy. W tym, napisanym po zastrzeleniu dwóch członków Gwardii Narodowej w Waszyngtonie, Trump powiedział „na stałe wstrzymałby” wszelką imigrację z „krajów trzeciego świata”, powołując się na społeczność somalijską w Minnesocie, obrażając jednocześnie Walza jako „poważnie upośledzonego”.
Wielu użytkowników Facebooka, którzy odpowiedzieli na post Bohacka, podziękowało mu za zajęcie stanowiska wobec Trumpa, choć niektórzy ubolewali, że musiał uderzyć tak blisko domu, aby przeciwstawić się prezydentowi.
„Powinieneś troszczyć się o ludzi, nawet jeśli nie ma to wpływu na ciebie i twoją najbliższą rodzinę” – czytamy w jednej z typowych odpowiedzi. „Cieszę się, że przynajmniej teraz to rozumiesz. I dziękuję za twoje obecne stanowisko. „
Bohacek zasiada w senacie stanu Indiana od listopada 2016 r., kiedy Trump został pierwszym prezydentem.
Indiana jest jednym z kilku stanów, w których dwie główne partie polityczne w USA zastanawiają się, czy przystąpić do działań partyzanckich zmiana rejonu.
Tymczasem w sierpniu w Teksasie zatwierdzony nowe mapy Kongresu mają pomóc Republikanom w dodaniu aż pięciu mandatów w połowie kadencji w 2026 roku. Kalifornia w listopadzie odpowiedział uchwalając środek dotyczący zmiany okręgów wyborczych, który ma umożliwić Demokratom zdobycie takiej samej liczby mandatów.


