W pozostałościach szopy kościelnej zniszczonej w podejrzanym pożarze na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem znaleziono ciało.
Służby ratunkowe zostały wezwane do Citipointe Charity Warehouse przy Freeman Rd w pobliżu Rosemary St w Durack, Brisbaneokoło 6:45 w piątek po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze budynku.
OBEJRZYJ WIDEO POWYŻEJ: Pożar magazynu kościelnego niszczy kosze świąteczne przeznaczone dla potrzebujących
Poznaj aktualności dzięki aplikacji 7NEWS: Pobierz już dziś
„Chociaż ogień ugaszono początkowo tego ranka, funkcjonariuszom udało się dostać do budynku dopiero około godziny 18:00 tego wieczoru” – dodał. Detektyw pełniący obowiązki inspektora – powiedziała Lea Godfrey.
Policja odkryła pozostałości spalonego budynku po ok ogień w szopie ugaszono kilka godzin później.




„W wyniku badań kryminalistycznych wczorajszego popołudnia, 1 grudnia, zidentyfikowano szczątki 44-letniego mężczyzny z Inali” – powiedziała.
Policja potwierdziła, że mężczyzna nie pracował dla organizacji charytatywnej i nie zgłoszono jego zaginięcia.
„Dochodzenie w sprawie przyczyny i okoliczności pożaru jest w toku, a funkcjonariusze w dalszym ciągu apelują do osób posiadających istotne informacje lub wizje, takie jak nagrania z telewizji przemysłowej lub kamera samochodowa, o zgłaszanie się” – powiedział Godfrey.
„Dopóki nie ustalimy inaczej, traktujemy to jako podejrzane.
„Oczywiście można docenić, że rodzina jest zdruzgotana stratą i całym sercem jesteśmy z nimi”.
Społeczność jest w szoku po tym, jak pożar zniszczył najważniejsze centrum miasta, odcinając niezbędne wsparcie tysiącom rodzin.
Kierownik placówki, Kylie McDonald, powiedziała, że organizację charytatywną otacza piękna społeczność udzielająca wsparcia potrzebującym.
„Po prostu tak wiele osób zwraca się do nas w desperacji” – powiedział McDonald.
„Niezależnie od tego, czy w rodzinie zmarł ktoś, czy przechodzą przez DV, czy właśnie otrzymali dodatkowe rachunki.
„Piękni ludzie, piękna kultura, piękna społeczność – oto, co tu mamy i z czym nie chcemy tracić kontaktu.
„Jesteśmy zaradnym zespołem. Wymyślimy plan B.”




Organizacja charytatywna stworzyła zbiórka pieniędzymówiąc: „Odkąd w 2019 r. po raz pierwszy zajęliśmy budynek przy 152 Freeman Road, możemy rozszerzyć nasze wsparcie i co tydzień dostarczać potrzebującym 20–30 ton bezpłatnych owoców, warzyw, chleba i mleka.
„Co miesiąc ponad 10 000 osób i rodzin korzysta z naszych usług, korzystając z tej przestrzeni w celu zapewnienia niezbędnej pomocy żywnościowej, stabilności i godności w trudnych porach roku.
„Utrata budynku, jego zawartości i zasobów oznacza nie tylko uszkodzenie konstrukcji lub organizacji, ale także bezpośredni wpływ na dobrobyt naszej społeczności”.
Wszystkie dary wraz z 600 koszami bożonarodzeniowymi spłonęły w pożarze.
Burmistrz Brisbane, Adrian Schrinner, również potwierdził ogromny wpływ tej inicjatywy na społeczność.




Opublikował film z wnętrza magazynuukazujący niszczycielski widok i skalę utraconych datków.
„Niestety w ubiegły piątek został doszczętnie spalony i obecnie 10 000 osób, które co miesiąc korzystały z tych usług, zastanawia się, co dalej.
„Chcemy pomóc im wznowić działalność”.
Apeluje do społeczności o wspieranie organizacji charytatywnej na wszelkie możliwe sposoby.
Do środy w porze lunchu w ramach zbiórki zebrano ponad 63 000 dolarów, a jedna darowizna osiągnęła kwotę 15 000 dolarów.