Republikanie wygrali zaciekłe wybory do Kongresu w Tennessee, jak prognozowały amerykańskie media, po wyścigu, który był postrzegany jako sprawdzian tego, czy Demokratom uda się w przyszłym roku powrócić do narodowego stanu.
Po przeliczeniu prawie wszystkich głosów Republikanin Matt Van Epps był na dobrej drodze do pokonania Demokraty Aftyna Behna o około dziewięć punktów procentowych.
Zwycięstwo pomoże Republikanom utrzymać niewielką większość w Izbie Reprezentantów, ale wygląda na to, że przewaga Van Eppsa będzie mniejsza niż połowa tego, jakim Trump wygrał w okręgu w wyborach prezydenckich w 2024 roku.
Głosowanie w 7. okręgu kongresowym stanu przyciągnęło uwagę całego kraju, ponieważ Stany Zjednoczone przygotowują się do przyszłorocznych wyborów śródokresowych.
Niektórzy postrzegają wybory specjalne jako referendum w sprawie wyników Trumpa podczas jego dotychczasowej drugiej kadencji oraz jako zwiastun wyborów do Kongresu w 2026 r., w których Demokraci będą próbowali przejąć kontrolę w Kongresie.
Nieobjęcie mandatu zostałoby odebrane jako ogromny cios dla Republikanów i sygnał, że atrakcyjność wyborcza Trumpa może słabnąć.
Ostatecznie partia utrzymała mandat, ale z przewagą znacznie poniżej zdecydowanego zwycięstwa, jakie Trump odniósł tam w zeszłym roku.
Siedziba Kongresu, która była do zdobycia, rozciąga się od granicy Alabamy po Kentucky i obejmuje części miasta Nashville. Od ponad 40 lat nie wybrano tam żadnego Demokraty.
Fotel zwolnił się po rezygnacji w lipcu republikańskiego kongresmana Marka Greena, aby pracować w sektorze prywatnym.
Obie partie wydały miliony dolarów na wzmocnienie swojego kandydata.
Najwyżsi urzędnicy partii również odwiedzali ten stan, aby organizować wiecew tym byli wiceprzewodniczący Demokratów Kamala Harris i Al Gore oraz republikański spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson.
Van Epps ściśle współpracował z Trumpem, który zorganizował wirtualny wiec w celu wsparcia jego kampanii.
Po zwycięstwie Van Epps powiedział, że wynik „pokazał, że uciekając przed Trumpem przegrywasz, a biegając z Trumpem wygrywasz”.
„Politycy, którzy uciekają przed prezydentem lub porzucają zdroworozsądkową politykę, do której naród amerykański udzielił nam zdecydowanego mandatu, robią to na własne ryzyko” – dodał.
We wtorek wieczorem Trump pogratulował Van Eppsowi w mediach społecznościowych, pisząc, że „Radykalni Lewicowi Demokraci rzucili w niego wszystkim, w tym milionami dolarów”.
Behn przegrał we wszystkich hrabstwach z wyjątkiem hrabstwa Davidson, w którym znajduje się miasto Nashville.
Jednak we wtorek wieczorem podczas wydarzenia związanego z kampanią Behn powiedziała, że pomimo porażki wierzy, że wynik jest „początkiem czegoś potężnego”, dodając, że „nikt w Waszyngtonie nie wierzył, że możemy być nawet tak blisko”.
Ian Russell, działacz Demokratów, który był konsultantem kampanii Behna, powiedział BBC, że Trump „musiał wydać miliony dolarów, aby objąć to stanowisko”.
„Republikanie zrobili wszystko, aby utrzymać to miejsce. To bardzo, bardzo zły znak dla nich w obliczu zbliżającej się połowy kadencji” – powiedział.
Tennessee nadal jest zdecydowanie terenem Trumpa. W zeszłym roku wygrał stan, zdobywając 64% głosów, a w dwóch poprzednich wyborach prezydenckich uzyskał 60% głosów.
Van Epps jest weteranem wojskowym, który odbył dziewięć misji w Iraku i Afganistanie. Kandydował w zatłoczonych prawyborach, gdzie lojalność wobec Trumpa była papierkiem lakmusowym, a poparcie prezydenta w ostatniej chwili zapewniło mu przewagę.
Tymczasem Behn skupiła swoją kampanię niemal wyłącznie na kwestiach przystępności cenowej i lokalnej jakości życia.