Jej zdruzgotana rodzina poinformowała, że ośmioletnia dziewczynka opisywana jako „światło w życiu każdego człowieka” została zidentyfikowana jako jedna z czterech osób, które zginęły w masowej strzelaninie na imprezie dla dzieci w Kalifornii.
Maya Lupian została zastrzelona w sali bankietowej w mieście Stockton, około 60 mil na wschód od San Francisco, w sobotni wieczór.
Było także dwoje dzieci w wieku 9 i 14 lat oraz 21-latek zabity w ataku.
Według szeryfa hrabstwa San Joaquin, Patricka Withrowa, jedenaście osób zostało rannych, a co najmniej jedna jest w stanie krytycznym.
Policja zwróciła się do opinii publicznej o pomoc w wyśledzeniu sprawców, twierdząc, że mogło tak być „wielu strzelców” kto „celował” w partię.
Nie dokonano żadnych aresztowań.
Starsza siostra Mayi, Yesenia Lupian, złożyła hołd, że trzecioklasistka była „najbardziej towarzyską 8-latką, jaką kiedykolwiek spotkałaś”.
„Maja była światłem w życiu każdego człowieka, najsłodszą duszą” – napisała pani Lupian na stronie GoFundMe.
„Zasługiwała na dzieciństwo pełne śmiechu, dni szkolnych, karate, czasu dla rodziny i marzeń…
„13 grudnia obchodzilibyśmy jej 9. urodziny za zaledwie 2 tygodnie. Jesteśmy zdruzgotani, załamani i próbujemy dokonać niemożliwego”.
Pani Lupian powiedziała, że Maya, która „ wyróżniała się” w szkole i na zajęciach pozalekcyjnych, uwielbiała tańczyć, śpiewać i rysować. Miała fioletowy pas w karate i uwielbiała aktywnie spędzać czas – dodała jej siostra.
Rodzina rozpoczęła zbiórkę, ponieważ „stoi w obliczu nieoczekiwanych obciążeń finansowych, czasu wolnego od pracy i chce mieć zapewnione stałe wsparcie w procesie radzenia sobie z tą stratą”.
W ciągu około 16 godzin zebrano ponad 60 000 dolarów.
Tymczasem 14-letnia ofiara została nazwana przez ciotkę Areshę Mosley Amari Peterson.
Na stronie zbiórki napisała, że był to „bystry, kochany i obiecujący młody człowiek, którego życie zostało odebrane zdecydowanie za wcześnie w wyniku bezsensownego aktu przemocy”.
„Jedynym błędem, jaki popełnił ten uroczy chłopiec, było znalezienie się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie” – napisała Mosley. „Był po prostu dzieckiem na imprezie dla dzieci.
„Żaden rodzic nie powinien być zmuszony do pochówku swojego dziecka. Żadna rodzina nie powinna przechodzić od planowania urodzin do planowania pogrzebów”.
Pani Mosley powiedziała, że Amari uwielbia grać w piłkę nożną i koszykówkę i planuje studia.
Emmanuel Lopez powiedział „Los Angeles Times”, że jego brat, 21-letnia Susano Archuleta, zmarł na imprezie po postrzeleniu w szyję.
Lopez powiedział również, że jego dziewięcioletnia córka została postrzelona w głowę, ale przeżyła.
Stało się tak, gdy Patrice Williams, matka dwuletniej solenizantki, powiedziała, że była „zszokowana i zagubiona” po strzelaninie, do której doszło, gdy uczestnicy imprezy przygotowywali się do krojenia tortu.
„Właściwie myślałam, że to pękają mi balony. To były strzały” – powiedziała pani Williams.
Jej córka nie odniosła obrażeń, ale pani Williams powiedziała, że zastrzelono jej siostrę, kuzynkę i trzech przyjaciół.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Czy Trump przygotowuje się do wojny z Wenezuelą?
Sabrina Carpenter krytykuje wideo Białego Domu
Powiedziała, że nie widziała strzelca, i dodała: „Zasługują na to, żeby siedzieć w więzieniu. Zasługują na to, żeby iść do piekła. Przepraszam, ale ja po prostu… to nie jest przyzwoite. To impreza dla dzieci”.
