
„Sadystyczna” nauczycielka, która przez 15 lat znęcała się nad małymi dziewczętami przebywającymi w placówkach opiekuńczych, została oszczędzona przed więzieniem i nakazano jej zapłacić po 1000 funtów każdej z 18 ofiar.
Patricia Robertson (77 l.) została skazana za serię przestępstw popełnionych w latach 1969–1984 wobec pięcioletnich dziewcząt w Fornethy House w Kilry w Angus.
Jej znęcanie się obejmowało kary za moczenie łóżka, karmienie na siłę, uderzanie dziewcząt o siebie głowami i ciągnięcie dzieci za włosy, jak usłyszał Wysoki Trybunał w Glasgow.
Robertson, która w chwili popełnienia pierwszego przestępstwa miała 21 lat, w październiku po procesie została skazana za okrutne i nienaturalne traktowanie 18 ofiar.
Wiele jej ofiar stanęło w środę w sądzie i nazwało jej wyrok „obrzydliwym” i „absolutnym żartem” z galerii publicznej.
Sąd usłyszał, jak Robertson karmił na siłę dziewięcioletnią dziewczynkę, powodując jej wymioty, zmuszał ją do stania w ciemności w zamkniętej przestrzeni i wyśmiewał ją za zmoczenie łóżka.
Przywiązała 11-letnią dziewczynkę do łóżka i kazała zdjąć bieliznę, aby mogła zostać spoliczkowana i uderzona drewnianym narzędziem, a także zniszczyła pocztówkę od matki.
Robertson chwycił dziecko za szyję i zmusił je do stanięcia pod ścianą, a następnie uderzył głową dziecka o biurko i ciągnął ją za włosy.
Użyła także „obraźliwego języka” w stosunku do ośmioletniej dziewczynki, zmusiła siedmioletnie dziecko do spania w brudnej pościeli po tym, jak wyśmiało ją za zmoczenie łóżka, i nie pozwoliła innej siedmioletniej dziewczynce korzystać z toalety, przez co się zmoczyła.
Robertson został skazany za zmuszanie dziecka w wieku podstawowym do zjadania własnych wymiocin po karmieniu go na siłę oraz za uderzanie dziecka w twarz, chwytanie go za włosy i ciągnięcie za uszy.
Zmusiła także dziecko w wieku od 8 do 10 lat do chodzenia pomimo zranionych stóp i ograniczyła jego oddech, zaciskając ubranie, a innemu dziecku kazała chodzić po nierównym terenie w tylko jednym bucie.
Sędzia Lord Colbeck powiedział: „Twoje ofiary były w wieku od pięciu do 12 lat, głównie z powodu biedy.
„Wiele z nich opowiadało o podekscytowaniu wizytą w Fornethy House. Te sny skończyły się, gdy zamknęły się drzwi. Jest jasne, że zachowywałaś się sadystycznie w stosunku do wielu młodych dziewcząt.
„Wyśmiewaliście dzieci, gdy moczyły łóżko, i karmiliście je na siłę, powodując u nich krztuszenie się i wymioty.
„Miałeś zaufanie i odpowiedzialność, ale nadużyłeś tego”.
Sędzia stwierdził, że przestępstwo charakteryzowało się „wyjątkowo wysoką winą”, a ofiary pozostawiły traumę, która groziła „wyrokami dożywocia”.
Powiedział, że Robertson, obecnie znana jako Baxter, „nie wykazała żadnego wglądu” w jej zbrodnie.
Lord Colbeck dodał: „Twoja sugestia, że ofiary złożyły zarzuty ze względów finansowych, jest szczerze mówiąc absurdalna i stoi w sprzeczności z zeznaniami byłego kolegi. Nie ma wątpliwości, że próg pozbawienia wolności został przekroczony”.
Sędzia nałożył jednak nakaz nadzoru na trzy lata, a także wydał nakaz ograniczenia wolności (OLR), co oznacza, że Robertson musi przebywać w swoim domu w Witham w hrabstwie Essex od 15:00 do północy przez 12 miesięcy.
Nakazał jej także zapłacić ofiarom łącznie 18 000 funtów w ciągu następnych dwóch miesięcy.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Dekada linii powiatowych pozostawia blizny na dzieciach
Pracownica przedszkola przyznaje się do 26 poważnych przestępstw na tle seksualnym wobec dzieci
Rona Hargan, która przebywała w Fornethy House w latach 1976–1979 i była jedną z ofiar Robertsona, stwierdziła, że wyrok jest „zbyt łagodny”.
Opisała swój czas jako „piekło”, a Robertsona nazwała „złą kobietą”.
„To było okropne, a trzyletni okres próbny to absolutny żart” – powiedziała.
„To było jak horror, w którym ciągle żyjesz w myślach i będziemy z tym żyć przez resztę naszego życia”.
Inna ocalała powiedziała w oświadczeniu: „Brak wyrzutów sumienia Patricii Robertson za zranienie mnie i innych bezbronnych dziewcząt dowodzi, jak niegodziwą jest kobietą. Jest haniebnym potworem i nie może ukryć się przed tym, co zrobiła.
„Byliśmy przez nią molestowani i byliśmy świadkami przemocy, jakiej doświadczyliśmy. Uznanie jej za winną dowodzi, że nas wysłuchano i uwierzyliśmy”.
Thompsons Solicitors reprezentuje około 220 osób, które twierdzą, że czas spędzony w Fornethy House wywarł na nich wpływ i dochodzą roszczeń cywilnych. Kancelaria prawnicza Digby Brown wspiera dodatkowo kilka innych kobiet.
Faye Cook, prokurator skarbowy Urzędu Koronnego i prokuratora skarbowego (COPFS), stwierdziła, że Robertson powinna była „wychowywać i wspierać” dzieci, zamiast tego „wyrządzając trwałą traumę swoimi przestępczymi działaniami”.
Dodała: „Teraz jest sprawą publiczną, że rażąco naruszyła swój obowiązek staranności, sprawując zaufanie i władzę w Fornethy House.
„Jej przestępstwo mogło mieć miejsce kilkadziesiąt lat temu, ale tego rodzaju znęcanie się nigdy nie było akceptowalne i nie powinno było mieć miejsca”.