Pięcioletni chłopiec upadł i zmarł kilka godzin po wypiciu mleka o godz szkoła. Benedict Blythe cierpiał na astmę i był uczulony do mleka i jajek.

Był kilka tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego w szkole podstawowej, kiedy w nocy poczuł się źle i 29 listopada 2021 r. dwukrotnie wymiotował. Następnego dnia Benedykt został zwolniony ze szkoły i wrócił do klasy 1 grudnia.

Tego dnia po przerwie Benedykt wrócił do swojej klasy, gdzie zaproponowano mu napój, który powinien być mlekiem owsianym, które jego rodzice wysyłali do szkoły. Mleko owsiane Benedykta trzymano oddzielnie od kartonów mleka krowiego rozdawanych jego kolegom z klasy, a także kartonu mleka bez laktozy, które było przeznaczone dla innego dziecka z jego klasy, które nie tolerowało laktozy.

Postanowił nie pić mleka oferowanego mu z własnego kubka i wylał je. Wychowawczyni powiedziała, że ​​nie jest pewna, czy Benedykt wypił trochę drinka, kiedy nie patrzyła.

Kilka minut później Benedykt zwymiotował i wezwano jego rodziców, aby przyszli do szkoły, aby go odebrać.

Asystent nauczyciela wyczyścił Benedykta, ale ten znowu zwymiotował. Wyprowadzono go na zewnątrz, aby zaczerpnąć świeżego powietrza, ale upadł i wniesiono go z powrotem do środka.

Asystent przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy dwukrotnie podał Benedyktowi adrenalinę z automatycznego wstrzykiwacza, ale ten nie odpowiedział. Kiedy okazało się, że nie oddycha, reanimację przeprowadzili nauczyciele i tata Benedykta.

Do szkoły przybyli ratownicy medyczni i załoga lotniczego pogotowia ratunkowego, a Benedykt został zabrany do szpitala Peterborough City Hospital, gdzie lekarze walczyli o utrzymanie go przy życiu. Niestety, zmarł tego samego dnia.

Elizabeth Gray, koroner okręgowy w Cambridgeshire i Peterborough, po przesłuchaniu Benedykta wydała raport dotyczący zapobiegania przyszłym zgonom.

Raport, który został opublikowany we wtorek, wzywa policję Cambridge i Royal College of Pathologists do podjęcia działań.

Pani Gray stwierdziła, że ​​policja zebrała zeznania świadków i przeprowadziła dochodzenie w szkole, ale funkcjonariusze nie pobrali próbek wymiocin Benedicta.

Stwierdziła również, że żaden inny organ nie zażądał pobrania próbek ani zabezpieczenia dowodów na miejscu zdarzenia. Z raportu wynika, że ​​badania przeprowadzone w szpitalu potwierdziły, że Benedykt doznał reakcji anafilaktycznej.

Koroner ustalił, że wstępne dochodzenie skupiało się na ciastku McVitie’s, które Benedykt zjadł tego dnia podczas przerwy i które przyniósł z domu.

W raporcie pani Gray zauważono, że w trakcie dochodzenia stało się jasne, że ciastko nie spowodowało reakcji anafilaktycznej i „było bardziej prawdopodobne, że reakcja Benedicta była spowodowana ekspozycją na białko mleka krowiego”.

Powiedziała, że ​​przechowywanie próbek i badanie przez patologów pomogłoby wcześniej zidentyfikować przyczynę reakcji Benedykta i „mogłoby zapobiec przyszłym zgonom”.

Ojciec Benedykta, Peter Blythe, opisał, jak podczas poprzedniego przesłuchania znalazł syna w szkole. Pan Blythe, cytowany przez Słońcepowiedział: „Benedykt umierał na naszych oczach i nie mogłem uwierzyć w to, co się dzieje”.

Mama Helen powiedziała w śledztwie, że Benedykt był świadomy swoich reakcji alergicznych i obudził się „w normalnym stanie i w dobrym zdrowiu”.

W sierpniu siostra Benedykta, Etta, i pięciu innych uczniów szkoły podstawowej przekazali na Downing Street petycję, wzywając rząd do wprowadzenia ustawy Benedykta.

Miałoby to zakończyć „loterię kodów pocztowych” dotyczącą zabezpieczeń związanych z alergiami w szkołach w całej Wielkiej Brytanii.

O komentarz zwrócono się do policji w Cambridgeshire i Royal College of Pathologists.

Source link