Para, której kolekcja liczy ponad 30 ogród gnomy wywołały kłótnię z sąsiadami i wygrały bitwę o ich zatrzymanie. Adina i Sorin Banatean, którzy mieszkają w Nelson w Lancashire, wierzyli, że kolorowy pokaz ozdobnych figurek, posągów złotych lwów i świateł rozjaśni ich ulicę.
Jednak wściekli mieszkańcy poskarżyli się, gdy Banatejczycy zainstalowali ozdobną studnię, karmnik dla ptaków i kilka pergoli przed domem bez pozwolenia na budowę. Wielu sąsiadów złożyło skargę do Rady Pendle, twierdząc, że dodatki są nieprzyjemne w odbiorze.
Jedna ze skarg brzmiała: „Studnia życzeń z dużymi migającymi światłami przeszkadza, jest nieestetyczna i wydaje się nie na miejscu. Ogólna propozycja jest bardzo nieatrakcyjna i negatywnie wpływa na okolicę”.
Inny określił ozdoby jako „przesadne”, a ilość świateł na zewnątrz posiadłości „powyżej poziomu każdego normalnego domu”.
Trzecia skarga, w której odrzucono pokazy jako „podwieczorek szalonego kapelusznika”, zauważyła: „Jeśli to zostanie zatwierdzone, będzie to wstyd dla okolicy”.
Państwo Banatean odpowiedzieli na skargi, mówiąc: Codzienna poczta: „To nasza własność i to, co zrobiliśmy, miało miejsce w naszym ogrodzie”.
Ta sama publikacja podaje, że Rada Pendle wysłała małżeństwu list, w którym poinformowała o skargach i że dobudowa wymagała pozwolenia na budowę.
Ku ich wielkiej radości szefowie Rady zatwierdzili wniosek Banatejczyków o retrospektywne pozwolenie na budowę.
Radosny pan Banatean powiedział: „Byłem szczęśliwy, gdy rada zatwierdziła nasz wniosek, ponieważ nie byliśmy pewni, czy tak się stanie”.
„To nasza własność i to, co zrobiliśmy, odbyło się w naszym ogrodzie. Kochamy ten ogród i krasnale. Uszczęśliwiają nas. Dzieci je uwielbiają. Tylko dwóch lub trzech sąsiadów narzekało”.
Urzędnik ds. planowania John Halton zalecił zatwierdzenie wniosku w raporcie przesłanym urzędnikom w październiku.
Stwierdził, że instalacje są „odpowiednie dla otoczenia ogrodu”, a oświetlenie nie będzie zakłócać spokoju sąsiadów ani dzikiej przyrody.
Rada hrabstwa Lancashire, która pełniła rolę lokalnego zarządcy autostrad, również nie zgłosiła zastrzeżeń do inwestycji.