Rząd Hiszpanii podjął drastyczne kroki w celu zwalczania nadturystyka kryzys, który nęka ten kraj od czasu pandemii, po miesiącach protestów w popularnych miejscowościach turystycznych, takich jak Wyspy Kanaryjskie, Barcelona i Madryt. Protesty zostały wywołane szkodliwym wpływem rosnącej liczby turystów na lokalne usługi i mieszkalnictwo.
W całym kraju wydano dekret królewski, w którym m.in Hiszpanii Prezydent i Rada Ministrów zatwierdzają plany rozwiązania problemu szalejącej „nielegalnej” branży turystycznej, która rozkwitła w ostatnich latach. Obejmuje to ponad 14 000 nieautoryzowanych krótkoterminowych obiektów wynajmu wakacyjnego reklamowanych na platformach takich jak Airbnb w samym Madrycie, co sygnalizuje nieuchronność znacznego spadku liczby dostępnych obiektów noclegowych dla turystów.
To odważne posunięcie następuje zaledwie kilka dni po zwycięstwie Madrytu doprowadzony do zatrzymania kiedy tysiące studentów, młodych ludzi i związkowców wyszło na ulice, aby zaprotestować przeciwko wzrostowi czynszów wakacyjnych, co spowodowało późniejszy wzrost czynszów dla mieszkańców. W ramach dekretu wielu młodych lokatorów w wieku od 18 do 35 lat, których to dotyczy, będzie teraz otrzymywać od rządu miesięczną zapomogę w wysokości 250 euro na pomoc w złagodzeniu kryzysu.
Brytyjczycy szukają alternatyw dla hoteli na stronach internetowych takich jak Airbnb wkrótce może nastąpić spadek selekcji w związku z wejściem w życie nowej zasady. Według El Mundo osoby chcące wynajmować swoje nieruchomości na krótkie pobyty będą potrzebować licencji cyfrowej, zanim będą mogły wystawiać oferty na dowolnej platformie.
Na konferencji prasowej na temat nowych represji minister rządu Isabel Rodriguez zauważyła: „Nie będzie możliwe promowanie na platformach zakwaterowania turystycznego, które nie spełnia przepisów”. Oczekuje się, że będzie to posunięcie ponownie wprowadzone do madryckiego sektora wynajmu długoterminowego ponad 10 000 nieruchomości.
W niedzielę protestujący podkreślili, że pracownicy w Madrycie przeznaczają obecnie połowę swoich rocznych wynagrodzeń na czynsz, co jest mocno uderzające ze względu na stały wzrost wynagrodzeń w Hiszpanii oraz typowo niskopłatne lub niepełnoetatowe stanowiska, jakie wykonują młodsi obywatele.
Pośród silnego publicznego protestu nawołującego do przeciwdziałania zawyżonym kosztom życia spowodowanym przez turystykę Minister Mieszkalnictwa Rodriguez zwrócił się do mediów, mówiąc: „Dzisiaj nikt nie kwestionuje, że w obiektach noclegowych dla turystów należy wprowadzić porządek”.
Socjalistyczny premier Sanchez również odpowiedział demonstrantom, stwierdzając, że nielegalne praktyki turystyczne są „godne ubolewania”, a ich naprawienie jest „absolutnym priorytetem” dla jego administracji.