Flub w zeszłym roku, gdy izraelski premier Benjamin Netanjahu patroszył jedną za drugą narzuconą przez USA „czerwoną linię” w brutalnej wojnie Izraela ze Strefą Gazy, Joe Biden i jego nieudolna administracja upierali się, że nie chcą, aby konflikt rozprzestrzenił się na sąsiednie państwa Liban i nie tylko. Jednak w ciągu ostatniego miesiąca Netanjahu i jego rząd rozpoczęli totalną wojnę z Libanem, przeprowadzając intensywne naloty na cały kraj i inwazję lądową na południowy Liban. Ponad 1 milion osób zostali przesiedlenipodczas gdy Izrael rozszerza swój atak na to, co uważa za „twierdze” Hezbollahu.
A jak Biden zareagował na ostatni upór Netanjahu i ciągłe poniżanie amerykańskiej administracji? Biden stale wysyła do Izraela więcej amerykańskiej broni i wsparcia wojskowego. W niedzielę o Ogłoszono Pentagon że rozmieszcza w Izraelu jeden ze swoich najbardziej zaawansowanych systemów obrony przeciwrakietowej wraz z około 100 żołnierzami amerykańskimi, którzy będą go obsługiwać. Będzie to pierwszy raz, kiedy Waszyngton otwarcie rozmieści siły amerykańskie w Izraelu, odkąd rząd Netanjahu rozpoczął wojnę ze Strefą Gazy po październikowym ataku bojowników Hamasu.
Biden wysyła siły amerykańskie na zagraniczny konflikt na trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA, podczas których jego wiceprezydent i następczyni Demokratów Kamala Harris staje twarzą w twarz z byłym prezydentem Donaldem Trumpem, który osiągnął zyski z wyborcami ze wahadłowego stanu, zobowiązując się do ograniczenia zaangażowania wojskowego USA za granicą. Rozmieszczając w Izraelu system THAAD i jego załogę, Biden jeszcze bardziej wplątuje USA w regionalny konflikt, który w dużej mierze podżegał Netanjahu w ciągu ostatniego roku. System ma zestrzeliwać nadlatujące rakiety balistyczne i ma pomóc Izraelowi w obronie przed potencjalnymi irańskimi atakami rakietowymi.
To najnowszy przykład tego, że Biden nie nałożył żadnych konsekwencji na Netanjahu, rozszerzając wojnę w Gazie na wojnę regionalną – inwazją na Liban i nową konfrontacją z Iranem. 1 października Iran uruchomił zaporę wystrzelił ponad 180 rakiet balistycznych przeciwko Izraelowi, przy czym Teheran oświadczył, że bierze odwet za serię niszczycielskich izraelskich ataków na Hezbollah, filar tak zwanej „osi oporu” Iranu oraz najpotężniejszą milicję i partię polityczną w Libanie. Izrael zabił długoletniego przywódcę Hezbollahu, Hassana Nasrallaha, w nalocie na południowym Bejrucie w dniu 27 września.
Izrael poprzysiągł odwet za niedawny irański atak rakietowy, ryzykując szerszą wojnę regionalną, która może wciągnąć USA w bezpośredni konflikt z Iranem i jego siecią sojuszniczych bojówek w Libanie, Jemenie, Syrii i Iraku. Administracja Bidena próbowała narzucić Netanjahu i jego prawicowemu rządowi nowe „czerwone linie”, wzywając Izrael, aby nie atakował irańskich zakładów produkujących ropę naftową lub wzbogacających broń jądrową, co może wywołać ostrą reakcję Iranu i przerodzić się w szerszą konfrontację. urzędnicy izraelscy podobno powiedziano USA, że będą unikać atakowania irańskiej ropy naftowej, infrastruktury i obiektów nuklearnych.
Jednak w ciągu ostatniego roku Netanjahu złamał wiele obietnic złożonych Bidenowi, że powstrzymają izraelskie ataki na Gazę, a ostatnio na Liban. Premier Izraela wielokrotnie sabotował negocjacje o zawieszenie broni i układ z zakładnikami z Hamasem w Gazie oraz wycofał się porozumienia z USA i Francją dotyczącego tymczasowego zawieszenia broni z Hezbollahem w Libanie w zeszłym miesiącu. Decyzja Pentagonu o rozmieszczeniu w Izraelu systemu obrony przeciwrakietowej THAAD wraz z oddziałami amerykańskimi może ośmielić Netanjahu do ponownego osłabienia administracji Bidena poprzez szeroko zakrojony izraelski atak na Iran. Pomimo upierania się, że nie chce szerszej wojny, Biden w dalszym ciągu nagradza Netanjahu za poszerzanie konfliktu i zapewnia go, że Stany Zjednoczone udzielą Izraelowi ratunku bez względu na to, co zrobi.
Koszty amerykańskiego wsparcia wojskowego dla Izraela od października ubiegłego roku są zdumiewające – i to w dużej mierze chronić przed publiczną kontrolą ponieważ administracja Bidena stosowała różne metody, aby przyspieszyć dostawy broni i uniknąć przeglądu ze strony członków Kongresu. W ciągu ostatniego roku Waszyngton wysłał Izraelowi broń i inną pomoc o wartości prawie 18 miliardów dolarów, według raportu opracowane w ramach projektu „Costs of War” Uniwersytetu Browna. Oprócz bezpośredniej pomocy dla Izraela Stany Zjednoczone poniosły dodatkowe 4,8 miliarda dolarów wydatków wojskowych na Bliskim Wschodzie w związku z konfliktem.
Tyle wydała administracja Bidena co najmniej 22,7 miliarda dolarów w swoich wysiłkach na rzecz wzmocnienia rządu Netanjahu może zaskoczyć wielu amerykańskich podatników, którzy płacą ten rachunek w czasie, gdy Waszyngton stara się okiełznać inflację – a Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (Fema) brakuje wystarczające fundusze aby przetrwać resztę tegorocznego sezonu huraganów. Zdecydowanie Waszyngton jest największym dostawcą broni dla Izraela, dostarczającym pomoc wojskową o wartości co najmniej 3,8 miliarda dolarów rocznie. Izrael jest największy skumulowany odbiorca amerykańskiej pomocy zagranicznej na świecie, otrzymując około 310 miliardów dolarów (skorygowanych o inflację) od powstania państwa żydowskiego w 1948 roku.
Po zeszłorocznym ataku Hamasu Biden zadeklarował swoje absolutne poparcie dla Izraela i jego przywódców. Szybko jednak stało się jasne, że strategia Bidena „niedźwiedziego uścisku” – w ramach której amerykański prezydent miał nadzieję wpłynąć na Netanjahu za kulisami – zakończy się spektakularnym niepowodzeniem, ponieważ izraelski przywódca przy każdej okazji osłabiał i upokarzał Bidena. Przez większość tego czasu Biden unikał najbardziej bezpośredniej drogi do uniknięcia szerszego konfliktu: wykorzystywania transferów amerykańskiej broni do wywarcia nacisku na Netanjahu, aby zaakceptował zawieszenie broni w Gazie, gdzie Izrael zabił ponad 41 000 Palestyńczyków i wysiedlono prawie 90% populacji.
Jednak Biden konsekwentnie odmawiał wykorzystania przewagi, jaką miał nad Netanjahu – a jeśli nie skorzystasz z przewagi, tracisz ją. Biden pozwolił Netanjahu dać mu matę przed wyborami prezydenckimi w USA i skorzystać z bezwarunkowego wsparcia USA, aby rozpocząć wyniszczającą wojnę z Libanem w celu zniszczenia Hezbollahu. Izrael posługuje się tym samym schematem, którego użył w Gazie, aby siać spustoszenie w Libanie, kraju mniejszym niż Connecticut: bombardowania powietrzne na dużą skalę i wysiedlenia ludności cywilnej, po których nastąpiła inwazja naziemna.
Dzień po październikowym ataku Hamasu Hezbollah zaczął strzelać rakietami i dronami na północ Izraelco przywódcy grupy opisali jako próbę udzielenia wsparcia Palestyńczykom i skierowania izraelskich zasobów wojskowych z Gazy. Izrael wziął odwet ciężkimi nalotami i ostrzałem artyleryjskim na południowy Liban i dolinę Bekaa, w większości obszary muzułmańskie szyickie, gdzie Hezbollah czerpie swoją bazę wsparcia. Podczas gdy niemal codzienna wymiana ognia na granicy izraelsko-libańskiej przybierała na sile, Hezbollah próbował skalibrować swoje ataki tak, aby uniknąć wszczęcia szerszego konfliktu ze znacznie potężniejszą i zaawansowaną technologicznie armią izraelską.
Jednak przywódcy Hezbollahu, w tym zamordowany Nasrallah, błędnie obliczyli chęć izraelskiego rządu do wykorzystania czeku in blanco Bidena i rozszerzenia wojny w Gazie na Liban. W zeszłym miesiącu Izrael wyruszył seria eksplozji w ciągu dwóch dni, zdetonując tysiące pagerów i przenośnych radiotelefonów członków Hezbollahu, zabijając dziesiątki osób i raniąc ponad 3000 osób. Masowe ataki, które miały miejsce w szpitalach, sklepach spożywczych i na zatłoczonych chodnikach, szerzyły strach i terror w całym Libanie.
Oznaczały one także początek ostatniej wojny Izraela z Libanem – przy wsparciu amerykańskiej administracji, która upiera się, że nie chce konfliktu regionalnego, ale w dalszym ciągu wysyła broń, która czyni ją głęboko współwinną działań Izraela.