Wwitajcie ponownie u Guardiana MLS Rankingi mocy, w których toczę dyskusję z Twoją konkretną drużyną i tylko z Twoją konkretną drużyną. Chyba, że ​​jesteś ostatnim miejscem trzęsień ziemi w San Jose, w takim przypadku masz wystarczająco dużo zmartwień, bez tego, że będę ci krzyczał.

Przypominamy, że nie są to standardowe, rutynowe rankingi mocy. Nadal ustalamy ranking drużyn od najgorszego do pierwszego. Ale wraz z rankingami zagłębiamy się w kilka drużyn z całej ligi, które robią szczególnie interesujące rzeczy.

„Całkowita przebudowa”

29. Trzęsienia ziemi w San Jose

28. Pożar w Chicago

27. Sportowe miasto Kansas

26. Rewolucja w Nowej Anglii

25. Nashville Karolina Południowa

24. Toronto FC

„TFC to całkowita przebudowa… Wszystko jest na stole” – Keith Pelley powiedział prasa kanadyjska.

Pelley jest prezesem i dyrektorem generalnym Maple Leaf Sports and Entertainment, firmy będącej właścicielem Toronto FC. Pelley pracuje na tym stanowisku od kwietnia i szybko zorientował się, że w Toronto konieczna jest wielka przebudowa. TFC opuściło w tym roku play-offy i nie rozegrało żadnego meczu w Dniu Decyzji, więc ich rok dobiegł końca. Oznacza to, że mają swobodę rozpoczęcia burzenia rzeczy.

Tak naprawdę ten proces już się rozpoczął. Pelley i dyrektor generalny Jason Hernandez od kilku miesięcy współpracują z Marco Neppe, byłym dyrektorem technicznym Bayernu Monachium, nad stworzeniem „pełny przegląd organizacyjny”.

Zidentyfikowanie problemów w Toronto nie jest trudne. Prace w akademiach utknęły w martwym punkcie, przez co nie udało im się rozwinąć najlepszego kanadyjskiego talentu, mimo że działają na zaludnionym i bogatym w talenty obszarze. Do tego dochodzi problem przepłacanych i osiągających słabsze wyniki Włochów. Federico Bernardeschi, który ma szóstą najwyższą pensję w MLS, zebrał: Cienki sezonie z ośmioma golami i sześcioma asystami, podczas gdy Lorenzo Insigne, który zarabia więcej niż ktokolwiek inny poza Messim, strzelił zaledwie dziewięć bramek i rozegrał tylko 1352 minuty.

Tak naprawdę jednak największym problemem jest ten, który Pelley próbuje rozwiązać: Toronto FC nie wie, jak chce wygrywać mecze piłkarskie. Czy ich kierunek na boisku będzie w pełni wyznaczany przez menedżera Johna Herdmana? Czy jego podejście taktyczne polega na informowaniu, jakich zawodników chcą pozyskać na rynku transferowym? W przypadku Toronto nie było żadnej ciągłości w pozyskiwaniu zawodników poza podpisaniem wielu graczy na złych kontraktach.

W następstwie zaległego zwolnienia prezesa TFC Billa Manninga w lipcu wewnętrzna ocena i odbudowa Toronto nie mogą przebiegać wystarczająco szybko.

Lorenzo Insigne z Toronto FC strzelił zaledwie dziewięć bramek i rozegrał tylko 1352 minuty. Zdjęcie: SOPA Images/LightRocket/Getty Images

Czas na gwiazdę wzlotów i upadków

23. FC Austin

22. FC Dallas

21. Miasto St.Louis

20. Atlanta United

19. CF Montreal

18. Unia Filadelfia

Dla czterech drużyn Konferencji Wschodniej najbliższa sobota – ostatnia kolejka sezonu zasadniczego – liczy się tylko dla jednego: przejścia do play-offów.

DC United, CF Montreal, Philadelphia Union i Atlanta United rywalizują o dwa ostatnie miejsca po sezonie na wschodzie. Wszystkie 16 pozostałych miejsc w play-offach zostało rozstrzygniętych. Jedyne dwa, które pozostały, to miejsca na dzikie karty na Wschodzie. Różne scenariusze zakończenia play-offów mogą być nieco skomplikowane, więc wyślę ci właśnie tutaj aby uzyskać szczegółowe informacje. Jednak w przypadku Atlanty najważniejsze wymagania są jasne: potrzebują zwycięstwa z Orlando City i awansu innych kandydatów do play-offów.

Aby dotrzymać swojej części umowy przeciwko Orlando, drużyna Five Stripes naprawdę skorzystałaby na znakomitym występie wyznaczonego gracza Aleksieja Miranczuka. Miranchuk, zawodnik z numerem 10, który podpisał kontrakt latem z Atalantą z Serie A, jest bardzo przeziębiony, odkąd upuścił jedno „a” z nazwy swojej drużyny.

Podpisany w celu zastąpienia Thiago Almady Miranchuk w swoich ośmiu występach był rozgrywającym nierównym. Według FBref, wśród ofensywnych pomocników i skrzydłowych MLS plasuje się zaledwie w 30. percentylu pod względem oczekiwanej liczby bramek innych niż rzuty karne oraz liczby bramek przy asyście w ciągu 90 minut. Narzędzia 28-latka są oczywiste: znajduje przestrzeń poza piłką, ma fenomenalny pierwszy kontakt z piłką i umiejętną lewą nogę. Jednak w jego ostatniej akcji w Atlancie było zdecydowanie za dużo niechlujstwa.

Aleksiej Miranczuk miał trudny początek życia w MLS.

Łatwo jest zobaczyć jakość DP. Jednak zdecydowanie zbyt często dokonuje złego wyboru w ostatniej tercji.

Z czasem jego gra będzie się poprawiać, a w Atlancie będzie stabilniej. Czy zobaczymy to w sobotę?pic.twitter.com/OU9zvcDGkd

— Joseph Lowery (@joeclowery) 15 października 2024 r

„}}”>

Aleksiej Miranczuk miał trudny początek życia w MLS.

Łatwo jest zobaczyć jakość DP. Jednak zdecydowanie zbyt często dokonuje złego wyboru w ostatniej tercji.

Z czasem jego gra będzie się poprawiać, a w Atlancie będzie stabilniej. Czy zobaczymy to w sobotę?pic.twitter.com/OU9zvcDGkd

— Joseph Lowery (@joeclowery) 15 października 2024 r

Bez stałego menadżera i przy jego jedynym wsparciu ze strony składu w okresie przejściowym zmagania Miranchuka nie są wielkim szokiem. Jeśli jednak kiedykolwiek był czas na uporządkowanie spraw, jest to Dzień Decyzji.

Awans niskoprofilowego napastnika

17. DC Zjednoczone

16. Nowojorskie Red Bulle

15. Drewno portlandzkie

14. Rapids w Kolorado

13. Charlotte FC

12. Dynamo Houston

Rok 2024 był rokiem, w którym napastnicy grali znacznie powyżej swoich zaszeregowania w MLS.

Alonso Martinez z drużyny New York City FC na początku tego roku z rzadko używanego skrzydłowego stał się elitarnym napastnikiem – teraz siedzi Pierwszy według FBref. Brian White, który grał w piłkę nożną w college’u i został przejęty przez Vancouver Whitecaps za pieniądze z przydzielonych środków, ma 15 goli bez karnych i nadal jest jednym z najlepszych zawodników w lidze bez rzutów karnych. Duncan McGuire w swoim drugim sezonie poza Creighton strzelił 10 goli bez rzutów karnych. Tani Oluwaseyi, który ostatni rok spędził na wypożyczeniu w USL, ma obecnie na swoim koncie osiem goli bez rzutów karnych i kilka występów w reprezentacji Kanady.

Jest też Patrick Agyemang z Charlotte FC, który podczas drugiego roku studiów po studiach przeżywa przełomowy sezon. 23-latek walczył z kontuzjami i wieloma napastnikami DP, aby wyrobić sobie markę w drużynie Deana Smitha.

Agyemang strzelił dziewięć goli bez rzutów karnych i trzy asysty w ciągu 1756 minut. Jednak nie jest on tylko strzelcem. Jest także koszmarem dla środkowych obrońców przeciwników podczas dryblingu. Według dodanego wskaźnika bramek opracowanego przez American Soccer Analysis, który mierzy wartość każdej akcji przy piłce, mieszkaniec Connecticut zajmuje siódme miejsce wśród regularnie rozpoczynających grę napastników pod względem wartości dryblingu w przeliczeniu na 96 minut.

Długi krok, siła i szybko poprawiający się spokój Agyemanga czynią go fascynującym (i produktywnym) numerem 9:

SZTYLET 💥

Patrick Agyemang przypieczętował zwycięstwo @CharlotteFC! pic.twitter.com/1JsH9XQKcH

— Major League Soccer (@MLS) 6 października 2024 r

\n\n”}}”/>

Jeśli Charlotte zdecyduje się wystawić DP na boisku nad Agyemangiem w 2025 roku, nie powinni być zaskoczeni, jeśli inne drużyny z całej ligi zaczną napływać telefony w sprawie późno kwitnącego zawodnika. Coraz więcej klubów MLS zaczyna zdawać sobie sprawę, że przy odpowiedniej strukturze wokół napastnika tak nie jest musieć wyjść i wydać mnóstwo pieniędzy na napastnika z zagranicy. W domu można znaleźć wartość.

Środkowy Patrick Agyemang z Charlotte FC strzelił dziewięć goli bez rzutów karnych i trzy asysty w ciągu 1756 minut. Zdjęcie: Jared C. Tilton/Getty Images

Bałagan w Cincy

11. Białe czapki z Vancouver

10. Minnesota Wielka

9. FC Nowy Jork

8. Prawdziwe słone jezioro

7. FC Cincinnati

6. Miasto Orlando

Nie patrz teraz, ale sytuacja FC Cincinnati stała się naprawdę zła.

W ostatnich 11 meczach mieli dwie serie czterech meczów bez zwycięstwa i w tym okresie zdobyli czwartą najmniejszą liczbę punktów na mecz w całej lidze. Jedyne zespoły poniżej nich? San Jose, Nashville i Nowa Anglia. Łyk.

Gdzie poszło nie tak dla drużyny z Cincy, która wydawała się zdolna do powtórzenia zeszłorocznego zwycięstwa w Tarczy Kibiców, zdobywając w tym roku kolejne trofeum? Cóż, mają problem z talentem. Dyrektor sportowy Chris Albright nie stworzył złego składu, ale pomiędzy brutalnymi kontuzjami a klapami transferowymi rok 2024 zamienił się w chaos.

Dzięki kończącym sezon kontuzjom Matta Miazgi i Nicka Hagglunda na środku obrony grało „wszystko na pokładzie”. Z moich obliczeń wynika, że ​​w tym roku 10 różnych zawodników zagrało dla Cincy na środku obrony co najmniej 100 minut. 10! Przechodząc w górę pola, Aaron Boupendza miał wypełnić lukę na szczycie po odejściu Brennera i Brandona Vazqueza. Zamiast tego kontrakt Boupendzy został rozwiązany w sierpniu przez MLS po awanturze incydenty poza boiskiem.

Wiedząc, że w letnim oknie transferowym pilnie potrzebują transferu, FC Cincinnati podjął próbę kilka dużych huśtawek w ataku. Skończyło się na tym, że wyczuli zarówno Josha Sargenta, jak i Germana Berterame, co doprowadziło ich do sprowadzenia byłego napastnika St Louis City Niko Gioacchiniego z powrotem do MLS na krótkoterminową pożyczkę.

Choć sytuacja była zła, sukces w play-offach nie jest całkowicie poza zasięgiem. Lucho Acosta, Luca Orellano i garstka mocnych zawodników utrzymują Cincy na dość wysokim poziomie. Muszą jednak odkryć nowe źródło przychodów z gry na boisku – i to szybko – w obliczu play-offów tuż za rogiem.

Pojawia się nowy pretendent

5. Sondy Seattle

4. LAFC

3. Galaktyka Los Angeles

2. Załoga Kolumba

1. Inter Miami

Jeszcze kilka miesięcy temu istniało sześć drużyn, które wyglądały na legalnych pretendentów do trofeum: Inter Miami, Columbus Crew, FC Cincinnati, LA Galaxy, LAFC i Real Salt Lake. Ostatecznie letnie okno transferowe Real Salt Lake wykoleiło sezon i skreśliło ich z listy. FC Cincinnati również upadł z powodów wymienionych powyżej.

Choć w rankingach nie mają takich supergwiazd, jakie mają cztery drużyny znajdujące się nad nimi, Seattle Sounders mają najlepszy argument, aby dołączyć do nich w czołówce.

Zespół Briana Schmetzera w ostatnich 16 meczach w sezonie zasadniczym osiągnął oszałamiającą przewagę 12 zwycięstw, 2 przegranych, 2 przegranych. Na tym etapie jedynie zwycięzcy Tarczy Kibiców i potencjalni posiadacze punktów MLS w jednym sezonie, Inter Miami, pokonali ich pod względem punktów na mecz. Według American Soccer Analysis, w tym samym okresie Seattle może pochwalić się trzecią pod względem oczekiwanej różnicą bramek na mecz w lidze MLS. Ich +0,47 xGD na mecz stawia ich wyżej od wszystkich drużyn, które nie nazywają się Portland Timbers ani Columbus Crew.

Zakotwiczeni przez najlepszą obronę w MLS, zaangażowanie Sounders w zdyscyplinowaną, zwartą obronę – oraz występy świetnych indywidualnych obrońców w ramach ich struktury 4-4-2 – wyróżnia ich spośród wszystkich innych rywali.

Uważaj na MLS: Seattle Sounders weszli na właściwe tory w odpowiednim momencie.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj