Trudno sobie wyobrazić gorszego kandydata na amerykańską prezydenturę w 2024 r. niż Donald J. Trump. Jego historia nieuczciwośćobłuda i chciwość czynią go całkowicie niezdatnym na ten urząd. Druga kadencja Trumpa podkopałaby praworządność, zmniejszyłaby globalną pozycję Ameryki i pogłębiłaby podziały rasowe i kulturowe. Nawet jeśli przegra, Trump pokazał, że podważy proces wyborczy w wyniku rozprzestrzeniania się sojuszników bezzasadny teorie spiskowe do delegitymizacja wyniki.
Tam są znaczący Republikanie – np. były wiceprezydent Dicka Cheneya – który odmówił wsparcia Trumpa ze względu na stwarzane przez niego zagrożenie. Generał Mark Milley, przewodniczący połączonych szefów sztabów Trumpa, nazywa swojego byłego szefa „faszystowski”. Ameryka powstała w opozycji do monarchii absolutnej. Republikański kandydat wzoruje się na przywódcy, którego najbardziej podziwia: autokratycznym prezydencie Rosji, Władimirze Putinie.
Autorytaryzm Trumpa może zakończyć demokrację w USA. Pochwalił i obiecał ułaskawić skazanych w powstaniu 6 stycznia. Sugerował omijanie norm prawnych i stosowanie potencjalnie brutalnych metod represji, zacierając granice między samozwaństwem, egzekwowanie prawa i działania wojskoweprzeciwko grupom – czy to Demokratom, czy nielegalnym imigrantom – które uważa za wrogów.
Jego zespół próbował dystans odrzuciła projekt 2025 Heritage Foundation i jego skrajne propozycje – takie jak masowe zwolnienia urzędników służby cywilnej i wymazanie praw kobiet – które uzyskują słabe wyniki w sondażach. Jest jednak prawdopodobne, że sprawując swój urząd Trump przyjąłby wiele z tych nietolerancyjnych, patriarchalnych i dyskryminujących plany. Dąży do rozwiązania rządu, aby się wzbogacić i uniknąć prawa. Jeśli Republikanie przejąć kontrolę nad Senatem, Izbą i Białym Domem, zinterpretowałby to jako nakaz uciszenia krytyków i umocnienia swojej władzy.
Trump jest politykiem transakcyjnym i skorumpowanym. Jego zwolennicy uważają to za zaletę. Chrześcijańscy nacjonaliści chcą, aby reżim autorytarny narzucał Amerykanom edykty religijne. Elona Muska chce kształtować przyszłość bez nadzoru regulacyjnego. Obaj przedkładają własny interes nad naród amerykański. Demokracja na początku ulega erozji powoli, a potem nagle. Sprawując swój urząd, Trump mianował trzech sędziów Sądu Najwyższego, którzy latem zablokowali wysiłki mające na celu jego zatrzymanie odpowiedzialny za próbę unieważnienia wyborów w 2020 r.: orzeczenie w sprawie immunitetu sprawia, że prezydent „król ponad prawem”, jak mówi liberalna sędzia Sonia Sotomayor.
Historyczny prezydent
Odkąd Kamala Harris znalazła się w centrum uwagi po odejściu Joe Bidena jej kampania stała się mistrzowskim kursem politycznego jujitsu, zręcznie zmieniając postrzegane mocne strony Trumpa w rażące słabości. Z naciskiem na radośćwiceprezydent ostro skontrastował z ponurą narracją Trumpa o upadku Stanów Zjednoczonych. Podczas ich jedynej telewizyjnej debaty pani Harris umiejętnie wymanewrowała Trumpa, który wpadł w jej pułapki, wyglądając na wściekłego i niespójnego. Jest pewna siebie i opanowana. Brzmi niezrównoważony.
Program Trumpa grozi likwidacją praw wyborczych, praw kobiet i praw mniejszości – nie tylko odwróceniem dziesięcioleci postępu społecznego, ale także jego pogrzebaniem. Za zniszczeniem stał Trump prawa reprodukcyjne. Gromadzące się wokół niego siły konserwatywne zamierzają teraz wprowadzić ogólnokrajowy zakaz aborcji, co – jeśli wygra – będzie miało tragiczne konsekwencje dla zapłodnienia in vitro i kontroli urodzeń. Republikanie ucierpieli w sondażach z powodu kojarzenia ich z tak niepopularną polityką – co jest słabym punktem, który pani Harris powinna zachować eksploatowanie.
Wiceprezydent dodał energii Demokratom sprytnymi wystąpieniami w mediach, jednocześnie odwołując się do wahadłowych wyborców. Postępowcyzdecydowana pokonać Trumpa, nadal opowiadać się za wolnością i równością. Jednak pani Harris rozczarowała tych, którzy namawiali ją do zajęcia stanowiska w sprawie współudziału Stanów Zjednoczonych w izraelskich bombardowaniach ludności cywilnej w Gazie i Libanie. Bagatelizowanie zbrodni wojennych w miarę napływu broni do Izraela już zaszkodziło szansom Demokratów w kluczowych państwach wahadłowych, takich jak Michigan.
W systemie politycznym, w którym styl często rywalizuje z treścią, percepcja ma kluczowe znaczenie. Chociaż pani Harris jej nie zmusiła rasa i płeć Jej zwycięstwo byłoby najważniejsze dla jej kampanii i byłoby historyczne: byłaby pierwszą kobietą i pierwszą kolorową kobietą, która została prezydentem. Symbolika ma znaczenie dla jej podstawy. Jej kandydatura zebrał się kluczowe elektoraty – młodzież, kobiety, Afroamerykanie i Latynosi – które ochładzały pana Bidena. Te wybory to skok wiary w panią Harris, która oferuje: poczucie możliwości na przyszłość, podczas gdy Trump trzyma się reakcyjnej przeszłości.
Ochrona demokracji
Pomimo wyroku skazującego i zostać uznanym za a gwałciciel przez sędziego Trump jest niebezpiecznie blisko odzyskania prezydentury. Wiele wyborcy nadal popieram człowieka, który był najgorszym prezydentem USA w historii. Ale prawdopodobnie nie jest to większość amerykańskich wyborców. Republikanie korzystają z przechylony system wyborczy: Demokraci zwyciężyli w głosowaniu powszechnym we wszystkich wyborach z wyjątkiem jednego od 1992 r. i zapewnili Senatowi ogólną większość w każdym sześcioletnim cyklu od 1996 r. Jednak krajem często kierowali prezydenci republikańscy i kontrolowana przez GOP Partia Republikańska Senat, a zatem sąd najwyższy zdominowany przez Republikanów. W przypadku zaciętej rywalizacji w listopadzie może to oznaczać, że Trump nie musi wygrać wyborów – wystarczy, że wygra sprawa sądowa.
Biden był postacią polityczną, która dokonała transformacji, ale nie dokonał transformacji kraju. Jego celem było rozwiązanie problemu nierówności, niesprawnych usług publicznych i kryzysu klimatycznego za pomocą: Plan na 4 miliardy dolarów finansowane z podatków od bogatych. Jego celem było przywrócenie wiarygodności politycznej swojej partii poprzez połączenie liberalizmu społecznego ze sprawiedliwością gospodarczą. Ale wpływy korporacji i niewielka większość Demokratów w Senacie skurczył się jego ambicje. Inwazja Rosji na Ukrainę przeniosła jego uwagę na bezpieczeństwo narodowe, ponieważ Ameryka doświadczyła wzrostu cen. Jednak Biden dokonał historycznych inwestycji ekologiczną gospodarkę oraz ponowne ukierunkowanie polityki przemysłowej na Chiny. Plany pani Harris mają na celu odtworzenie ducha powstania Bidena.
Gospodarka amerykańska jest silniejsza niż od dziesięcioleci, a mimo to Trump konsekwentnie to podkreśla sondaże Pani Harris w kwestiach gospodarczych. Być może odzwierciedla to dziesięciolecia neoliberalizmu. Realne płace pracowników fizycznych mają stagnacja od lat 70. XX w., podczas gdy ceny domów skorygowane o inflację – tak podwoił się. Sondaże pokazują, że 70% Amerykanów uważa, że potrzebne są znaczące reformy polityczne i gospodarcze, co stawia Demokratów w niekorzystnej sytuacji, ponieważ są powiązani z status quo.
Nadzieja polityczna gaśnie, gdy zadowalamy się tym, co jest, zamiast walczyć o to, co może być. Pani Harris jest uosobieniem przekonania, że lepiej wierzyć w potencjał demokracji, niż poddawać się jej niedoskonałościom. Program Republikanów jest jasny: tłumienie głosów, zakazy książek i obniżki podatków dla miliarderów. Demokraci dążą do globalnego zaangażowania; GOP opowiada się za izolacją. Administracja Bidena-Harrisa położyła kres podkład dla Ameryki zerowej netto. Powrót Trumpa mógłby to cofnąć. Zwycięstwo Harrisa wraz z Kongresem Demokratów oznacza szansę na przywrócenie dobrych rządów, utworzenie dobrych miejsc pracy i przewodzenie wysiłkom klimatycznym całej planety. Pokonanie Trumpa chroni demokracja z oligarchii i dyktatury. Stawka jest zbyt wysoka, aby nie poprzeć pani Harris w wyborach prezydenckich.