Kamala Harris potępił Donalda Trumpa jako „faszystę”, który pragnie „niekontrolowanej władzy” i wojska osobiście lojalnego wobec siebie, po tym, jak pojawiły się zarzuty dotyczące wielokrotnie wyrażanego podziwu byłego prezydenta dla Hitlera.
W środę wiceprezydent wygłosił od niej niespodziewane przemówienie Waszyngton uczynił to w następstwie doniesień, że John Kelly, były szef sztabu Trumpa, przypomniał sobie, jak Trump ubolewał, że nie ma generałów, którzy przysięgaliby mu lojalność w taki sam sposób, w jaki dowódcy wojskowi służyli Hitlerowi w nazistowskich Niemczech.
„Donald Trump jest coraz bardziej niezrównoważony i niestabilny, więc w drugiej kadencji nie byłoby ludzi takich jak John Kelly, którzy mogliby chronić jego skłonności i działania. Tych, którzy kiedyś próbowali powstrzymać go od realizacji najgorszych impulsów, już by tam nie było i nie byłoby już tam, gdzie mogliby go powstrzymać” – powiedział Harris.
Harris powiedział, że uwagi przekazane przez Kelly’ego pokazały, że Trump „nie chce armii lojalnej wobec konstytucji Stanów Zjednoczonych”.
„Chce wojska, które będzie mu osobiście lojalne i które będzie posłuszne jego rozkazom, nawet jeśli każe im złamać prawo lub porzucić przysięgę na konstytucję Stanów Zjednoczonych” – powiedziała.
Stawiając to pytanie jako oczywisty wybór dla amerykańskich wyborców udających się do urn przed wyborami prezydenckimi 5 listopada, dodała: „Wiemy, czego chce Donald Trump. Chce niekontrolowanej władzy. Za 13 dni pytanie będzie brzmieć: czego chcą Amerykanie”.
Harris wygłosiła przemówienie po tym, jak spędziła ponad tydzień na podkreślaniu wcześniejszego piętnowania przez Trumpa swoich przeciwników politycznych jako „wewnętrznego wroga” i żądaniu rozmieszczenia wojska tych, którzy powodują „chaos wyborczy”.
W rozmowy nagrane na taśmie w rozmowie z „New York Timesem” Kelly – który był szefem personelu Białego Domu przez 18 miesięcy za prezydentury Trumpa – powiedział, że jego były szef wielokrotnie wychwalał Hitlera, nawet jeśli temu zaprzeczano, i pasował do słownikowej definicji faszysty.
„Niejednokrotnie komentował: «Wiesz, Hitler też zrobił kilka dobrych rzeczy»” – powiedziała Kelly, która powiedziała również, że Trump będzie rządził jako dyktator, jeśli zostanie ponownie wybrany.
Kelly, emerytowany czterogwiazdkowy generał piechoty morskiej, poczynił podobne uwagi w: wywiad z Atlantykiem.
Odnosząc się do różnych doniesień, Harris powiedział: „To, na co powołuje się Donald Trump, jest głęboko niepokojące i niezwykle niebezpieczne Adolfa Hitleraczłowieka odpowiedzialnego za śmierć 6 milionów Żydów i setek tysięcy Amerykanów. To okno na to, kim naprawdę jest Donald Trump, od ludzi, którzy znają go najlepiej”.
Dodała: „Z słów Johna Kelly’ego jasno wynika, że Donald Trump to ktoś, cytuję, z pewnością wpisuje się w ogólną definicję faszystów, który w rzeczywistości od pierwszego dnia ślubował, że będzie dyktatorem i przyrzekł użyć wojska jako środka swojej osobistej milicji do przeprowadzenia swoich osobistych i politycznych zemsty.”
W rzeczywistości Harris już drugi raz w ciągu tygodnia określił kandydata Partii Republikańskiej jako faszystę. W zeszłym tygodniu odpowiedziała twierdząco, gdy dziennikarka radia z Detroit zapytała, czy wizja Trumpa jest równoznaczna z faszyzmem – choć nie wypowiedziała tego słowa bezpośrednio.
Rzecznik Trumpa zaprzeczył twierdzeniom Kelly, że Trump to powiedział, nazywając to „całkowicie fałszywym”.
po promocji w newsletterze
Środowe uwagi Harris były jak dotąd najwyraźniejszym sygnałem, że zmieniła ona taktykę z poprzedniego podejścia, przyjętego początkowo po tym, jak została nominowana przez swoją partię, kiedy ona i jej zastępcy próbowali umniejszać i umniejszać Trumpa. Na przykład kpiąc z jego obsesji na punkcie wielkości tłumu na wiecach.
Istnieje mnóstwo teorii na temat tego, co Harris mógłby zrobić, aby odwrócić wyborców od apelu Trumpa, który skupiał się na obietnicach obniżenia cen, które wzrosły za prezydentury Joe Bidena, i wyrzucenia imigrantów z kraju.
W wywiadzie dziś rano w CNNznany republikański ankieter Frank Luntz powiedział, że tego rodzaju przesłanie, jakie Harris przekazał dziś po południu, nie sprawdziło się.
„Interesujące jest to, że (kiedy) Harris skupiła się na tym, dlaczego powinna zostać wybrana na prezydenta, liczby te wzrosły” – powiedział Luntz.
„A potem w chwili, gdy zwróciła się przeciwko Trumpowi, skupiła się na nim i powiedziała: nie głosuj na mnie, głosuj przeciwko niemu, wtedy wszystko zamarło”.
Kelly opisuje Trumpa jako faszystę na wzór gen. Marka Milleya, emerytowanego byłego przewodniczącego Połączonego Sztabu Sił Zbrojnych. Milley, który według Trumpa powinien zostać stracony, jest cytowany przez dziennikarza Boba Woodwarda w niedawno opublikowanej książce jako nazywający Trumpa „totalnym faszystą” i „faszystą do szpiku kości”.